eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 436

  • 111. Data: 2024-06-03 07:50:44
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: PD <p...@g...pl>

    W dniu 03.06.2024 o 04:36, Marcin Debowski pisze:

    [...]

    >> Ale wracając do kwesti ruchania nas przez wszystkich (co trąci paranoją
    >> ;) ). No niestety to tak wygląda, bo układ priorytetów jest taki a nie
    >> inny. Najpierw wygraj wybory i dorwij się do władzy, później tego nie
    >> strać. W trakcie sprawowania władzy musisz jakoś utrzymać ludzi (w
    >> sensie kolegów partyjnych) przy sobie, żeby nie stracić większości.
    >> Pewnie wiele można by tu jeszcze dopisać, ale te 3 rzeczy to takie must
    >> have. Jeśli tego nie masz - nie liczysz się. Utrzymane tych rzeczy to
    >> priorytet, któremu podporządkowane jest wszystko inne i nieważne czy
    >> idzie to w parze z dobrem państwa. A to wszystko w warunkach ostrej,
    >> bezwzględnej i nieuczciwej konkurencji. Przykład 1 - 2 mld kiedyś na
    >> TVP. Ktoś z PO rzucił z mównicy, że można by to przeznaczyć na walkę z
    >> rakiem. Od następnego dnia szedł przekaz, że PiS zabiera pieniądze
    >
    > Ale czy to aby na pewno było tak bardzo oderwane od rzeczywistości? Nie
    > było czasami w tle jakiś przepychanek, gdzie pis skąpił na opieke
    > zdrowotną, za to jak widać nie skąpił na bagno kurskiego? Nie wpisywało
    > się to w jakieś przepychanki gdzie przewalano grube miliony a z
    > arogancją i pogardą traktowano opiekunów niepełnosprawnych osób?

    Nie. Wtedy nie było nic takiego w tle jako bieżącego tematu. Został
    wykreowany.

    >> chorym na raka i przekazuje TVP ;) Przykład 2 - "wybory kopertowe". PO
    >> robiła wszystko, żeby te wybory wyjebać w kosmos by móc podmienić
    >> kandydata. Swoim działaniem zmusiła PiS do podjęcia trudnych,
    >> nietrafnych i złych decyzji, za które teraz ich chcą rozliczać.
    >
    > Zmusiła? Na zasadzie, że pis się zesrywał i robił to w sprzeczności i z
    > prawem i przyjetymi standardami, żeby zmaksymalizować szanse swojego
    > kandydata. Kaman :)

    Tak. Zmusiła. Chciał nie chciał, obowiązywały konkretne terminy.
    Obstrukcja opozycji spowodowała, że aby ich dotrzymać trzeba było
    złamać/nagiąć prawo. Albo wprowadzić stan klęski żywiołowej, tu też
    opozycja zacierała rączki, gdyż to rodzi pewne obowiązki państwa, trudne
    do dotrzymania, zatem świetna okazja żeby PiS się wyjebał w oczach
    wyborców. Tu nie było dobrego wyjścia. Tylko pamiętaj o kontekście w
    jakim to piszę, czyli tych trzech rzeczy których partia musi pilnować
    jak oka w głowie. W tym kontekście nie było dobrego wyjścia :)

    A tak przy okazji pospekuluję sobie, dlaczego wtedy w końcu PiS i PO się
    dogadali by przesunąć wybory na jesień, umożliwiając PO podmiankę
    kandydata. Przed podmianką Hołownia był mocno napompowany i dalej rósł.
    W zasadzie druga tura gwarantowana i perspektywy na wygraną w finale.
    Zatem panowie postanowili wpierw pozbyć się trzeciego gracza, a tylko
    podmianka Kidawa->Trzaskowski to umożliwiała. A dalej to już standard,
    wygra wasz czy nasz, nieważne, umiemy się w takiej sytuacji poruszać.
    Ważne że nikt trzeci w zupie nie będzie mieszał.

    >>> bliżej do pisu. Takich osób nie ma za dużo przy pis, a w okolicach PO są
    >>> ich całe stada. Pis to nie jest partia ludzi nauki, kultury i
    >>> wysublimowanych zasad etycznych. Nie wiemy co komu we łbie siedzi, ale
    >>> możemy próbować oceniać i trochę trudno mi przypuszczać, że takie
    >>> Bartoszewskie, Kuronie, Gieremki, były częścią spisku jak mnie i innych
    >>> wyruchać, tyle, że w białych rękawiczkach.
    >>
    >> No właśnie. Bartoszewskie, Kuronie, Geremki. To byli ludzie za którymi
    >> stały jakieś dokonania. I byli częścią spisku ;) Oni nie byli na
    >> pierwszej linii walki międzypartyjnej. Po prostu swoją osobą nadawali
    >> pewien nierzeczywisty wizerunek swojej partii. Do tego byli potrzebni i
    >> do tego byli używani. Myślisz, że Bartoszewski był Ministrem Spraw
    >> Zagranicznych czy tam w różnych okresach miał inne ważne funkcje bo był
    >> fachowcem w tych dziedzinach? ;) Żeby było jasne, ja mu niczego nie ujmuję.
    >
    > Że wysokiej klasy dyplomatą? Tak, myślę, że był. To przeciez nie jest
    > funkcja gdzie jej najbardziej krytyczna część to wykształcenie
    > kierunkowe i wiedza nt. procedur. Porównaj dowolnego pisowskiego
    > ministra SZ z Bartoszewskim, jeśli masz odwagę :)

    No to mówię, że mu niczego nie ujmuję. Mówię, że nie dlatego go wzięli
    bo był fachowcem, a dlatego że im dawał +10 do wizerunku.

    PD


  • 112. Data: 2024-06-03 08:19:22
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: PD <p...@g...pl>

    W dniu 03.06.2024 o 04:52, Marcin Debowski pisze:
    > On 2024-06-02, PD <p...@g...pl> wrote:
    >> Dobra, PiS kradło na bezczela, PO na dżentelmena. Inna jakość.
    >> Potwierdzam. To ma usprawiedliwić głosowanie na PO? Czy o co chodzi?
    >> Jaki ma być wniosek z tej innej jakości?
    >
    > Rzecz też w częstotliwości i praktycznie kompletnym zawłaszczeniu
    > przestrzeni politycznej przez kolesi nie reprezentujacych sobą
    > absolutnie niczego, lub w najlepszym wypadku tylko epatujących forsą i
    > arogancją. Dasz radę znaleźć w PO jakieś ekwiwalenty dla dworek
    > Glapińskiego, Misiewiczów, róznych poupychanych mniejszych Oskarków, czy
    > zespołu i profesonalizmu Maciarewicza? To nie tylko kwestia białych
    > rękowiczek, a skali. Jakieś afery maseczkowo-respiratorowe, to może i
    > znajdzie się w po odpowiednik, ale przy pis, cała przestrzeń pomiedzy
    > dużymi przekrętami wydaje sie też doszcz szczelnie wypełniona. Przeraża
    > skala, nie wybryki pojedyńczych kolesi.

    Nie mówię nie. Jak gdzieś pisałem, PO to profesjonaliści. Tylko niestety
    profesjonaliści w procederze. Nie potrafię przejść do porządku dziennego
    nad argumentacją, że z pary PO-PiS, ktoś wybiera PO bo kradną mniej i
    robią to z klasą, a PiS robi to na bezczela.

    PD


  • 113. Data: 2024-06-03 08:43:31
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-06-03, PD <p...@g...pl> wrote:
    > W dniu 03.06.2024 o 04:52, Marcin Debowski pisze:
    >> On 2024-06-02, PD <p...@g...pl> wrote:
    >>> Dobra, PiS kradło na bezczela, PO na dżentelmena. Inna jakość.
    >>> Potwierdzam. To ma usprawiedliwić głosowanie na PO? Czy o co chodzi?
    >>> Jaki ma być wniosek z tej innej jakości?
    >>
    >> Rzecz też w częstotliwości i praktycznie kompletnym zawłaszczeniu
    >> przestrzeni politycznej przez kolesi nie reprezentujacych sobą
    >> absolutnie niczego, lub w najlepszym wypadku tylko epatujących forsą i
    >> arogancją. Dasz radę znaleźć w PO jakieś ekwiwalenty dla dworek
    >> Glapińskiego, Misiewiczów, róznych poupychanych mniejszych Oskarków, czy
    >> zespołu i profesonalizmu Maciarewicza? To nie tylko kwestia białych
    >> rękowiczek, a skali. Jakieś afery maseczkowo-respiratorowe, to może i
    >> znajdzie się w po odpowiednik, ale przy pis, cała przestrzeń pomiedzy
    >> dużymi przekrętami wydaje sie też doszcz szczelnie wypełniona. Przeraża
    >> skala, nie wybryki pojedyńczych kolesi.
    >
    > Nie mówię nie. Jak gdzieś pisałem, PO to profesjonaliści. Tylko niestety
    > profesjonaliści w procederze. Nie potrafię przejść do porządku dziennego
    > nad argumentacją, że z pary PO-PiS, ktoś wybiera PO bo kradną mniej i
    > robią to z klasą, a PiS robi to na bezczela.

    Pytanie, czy coś jest de facto modus operandi czy też jakimś wypadkiem
    przy pracy. Jeśli przyjmiemy, że wszyscy świadomie kradną i z
    premedytacja doją państwo, podatników, obywateli i nie ma w tym nic z
    dobra kraju i ludzi, to nie da się w zasadzie iść z czymkolwiek do
    przodu bez akceptacji tego faktu albo jakiejś trudnej do wyobrażenia
    rewolucji. Przy czym nadal, jak bardzo by nam się to na poziomie
    logicznym nie podobało i jak idiotycznie to nie zabrzmi, jednak chyba
    lepiej być dymanym z klasą niż przez misiewicza. Jeśli jest to jedyna
    alternatywa.

    --
    Marcin


  • 114. Data: 2024-06-03 08:57:57
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 03.06.2024 o 08:43, Marcin Debowski pisze:
    > Przy czym nadal, jak bardzo by nam się to na poziomie
    > logicznym nie podobało i jak idiotycznie to nie zabrzmi, jednak chyba
    > lepiej być dymanym z klasą niż przez misiewicza. Jeśli jest to jedyna
    > alternatywa.

    Zgadza się. Wierny kibic za swoim klubem zawsze będzie. I zawsze
    usprawiedliwienie znajdzie. A to sędzia kalosz, a to zła murawa, że
    przegrali z klasą, oni chamsko faulują, my twardo gramy ... :)


    Robert


  • 115. Data: 2024-06-03 11:53:02
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: PD <p...@g...pl>

    W dniu 03.06.2024 o 08:43, Marcin Debowski pisze:
    > On 2024-06-03, PD <p...@g...pl> wrote:
    >> W dniu 03.06.2024 o 04:52, Marcin Debowski pisze:
    >>> On 2024-06-02, PD <p...@g...pl> wrote:
    >>>> Dobra, PiS kradło na bezczela, PO na dżentelmena. Inna jakość.
    >>>> Potwierdzam. To ma usprawiedliwić głosowanie na PO? Czy o co chodzi?
    >>>> Jaki ma być wniosek z tej innej jakości?
    >>>
    >>> Rzecz też w częstotliwości i praktycznie kompletnym zawłaszczeniu
    >>> przestrzeni politycznej przez kolesi nie reprezentujacych sobą
    >>> absolutnie niczego, lub w najlepszym wypadku tylko epatujących forsą i
    >>> arogancją. Dasz radę znaleźć w PO jakieś ekwiwalenty dla dworek
    >>> Glapińskiego, Misiewiczów, róznych poupychanych mniejszych Oskarków, czy
    >>> zespołu i profesonalizmu Maciarewicza? To nie tylko kwestia białych
    >>> rękowiczek, a skali. Jakieś afery maseczkowo-respiratorowe, to może i
    >>> znajdzie się w po odpowiednik, ale przy pis, cała przestrzeń pomiedzy
    >>> dużymi przekrętami wydaje sie też doszcz szczelnie wypełniona. Przeraża
    >>> skala, nie wybryki pojedyńczych kolesi.
    >>
    >> Nie mówię nie. Jak gdzieś pisałem, PO to profesjonaliści. Tylko niestety
    >> profesjonaliści w procederze. Nie potrafię przejść do porządku dziennego
    >> nad argumentacją, że z pary PO-PiS, ktoś wybiera PO bo kradną mniej i
    >> robią to z klasą, a PiS robi to na bezczela.
    >
    > Pytanie, czy coś jest de facto modus operandi czy też jakimś wypadkiem
    > przy pracy. Jeśli przyjmiemy, że wszyscy świadomie kradną i z
    > premedytacja doją państwo, podatników, obywateli i nie ma w tym nic z
    > dobra kraju i ludzi, to nie da się w zasadzie iść z czymkolwiek do
    > przodu bez akceptacji tego faktu albo jakiejś trudnej do wyobrażenia
    > rewolucji. Przy czym nadal, jak bardzo by nam się to na poziomie
    > logicznym nie podobało i jak idiotycznie to nie zabrzmi, jednak chyba
    > lepiej być dymanym z klasą niż przez misiewicza. Jeśli jest to jedyna
    > alternatywa.

    A mamy jakieś przesłanki świadczące, że te różne tam co powychodziły na
    światło dzienne, to tylko wypadki przy pracy? ;) Nie szedł bym w
    skrajność, że wszyscy kradną i doją i nie ma w tym nic dla dobra kraju.
    Jak wcześniej pisałem, po prostu dobro kraju i obywateli ma najniższy
    priorytet. Interes partii i interes własny to 2 pierwsze miejsca, i
    jeśli coś z powyższych stoi w sprzeczności z dobrem państwa, to dobro
    państwa przegrywa. I niekoniecznie tu musi chodzić o złodziejstwo. Żeby
    odejść na chwilę od kradziejstwa, bo to powoli nudne sie staje.
    Polaryzacja społeczeństwa jest zdecydowanie wbrew dobru państwa i dobru
    ludzi, ale leży w interesie partyjnym. Rozumiem, że tu nie musimy się
    zastanawiać, czy podsycanie nastrojów społecznych przez wszystkie
    możliwe strony jest wypadkiem przy pracy czy modus operandi ;) Swoją
    szosą, gdybyśmy robili ranking na największe kurewstwo jakie politycy
    mogą zrobić swojemu państwu, to u mnie polaryzacja społeczeństwa bije na
    głowę złodziejstwo. Z klasą i bezczelne. Bo wszelkie podziały wewnętrzne
    osłabiają państwo, ze względu na to że cała para idzie w konflikty
    zamiast w rozwój. Już to przerabialiśmy. Kilkadziesiąt (czy tam ileś)
    lat analogicznej sytuacji, gdzie konflikty wewnętrzne były podsycane
    również przez zewnętrzne zainteresowane państwa (nie, teraz to
    niemożliwe, inne czasy i sami przyjaciele dookoła :-P ) doprowadziły
    państwo do niemocy, słabości i w konsekwencji do rozbiorów.

    PD


  • 116. Data: 2024-06-03 13:46:43
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: Sebastian Rykowski <d...@t...pl>

    W dniu 2024-06-03 o 11:53, PD pisze:
    > W dniu 03.06.2024 o 08:43, Marcin Debowski pisze:
    >> On 2024-06-03, PD <p...@g...pl> wrote:
    >>> W dniu 03.06.2024 o 04:52, Marcin Debowski pisze:
    >>>> On 2024-06-02, PD <p...@g...pl> wrote:
    >>>>> Dobra, PiS kradło na bezczela, PO na dżentelmena. Inna jakość.
    >>>>> Potwierdzam. To ma usprawiedliwić głosowanie na PO? Czy o co chodzi?
    >>>>> Jaki ma być wniosek z tej innej jakości?
    >>>>
    >>>> Rzecz też w częstotliwości i praktycznie kompletnym zawłaszczeniu
    >>>> przestrzeni politycznej przez kolesi nie reprezentujacych sobą
    >>>> absolutnie niczego, lub w najlepszym wypadku tylko epatujących forsą i
    >>>> arogancją. Dasz radę znaleźć w PO jakieś ekwiwalenty dla dworek
    >>>> Glapińskiego, Misiewiczów, róznych poupychanych mniejszych Oskarków,
    >>>> czy
    >>>> zespołu i profesonalizmu Maciarewicza? To nie tylko kwestia białych
    >>>> rękowiczek, a skali. Jakieś afery maseczkowo-respiratorowe, to może i
    >>>> znajdzie się w po odpowiednik, ale przy pis, cała przestrzeń pomiedzy
    >>>> dużymi przekrętami wydaje sie też doszcz szczelnie wypełniona. Przeraża
    >>>> skala, nie wybryki pojedyńczych kolesi.
    >>>
    >>> Nie mówię nie. Jak gdzieś pisałem, PO to profesjonaliści. Tylko niestety
    >>> profesjonaliści w procederze. Nie potrafię przejść do porządku dziennego
    >>> nad argumentacją, że z pary PO-PiS, ktoś wybiera PO bo kradną mniej i
    >>> robią to z klasą, a PiS robi to na bezczela.
    >>
    >> Pytanie, czy coś jest de facto modus operandi czy też jakimś wypadkiem
    >> przy pracy. Jeśli przyjmiemy, że wszyscy świadomie kradną i z
    >> premedytacja doją państwo, podatników, obywateli i nie ma w tym nic z
    >> dobra kraju i ludzi, to nie da się w zasadzie iść z czymkolwiek do
    >> przodu bez akceptacji tego faktu albo jakiejś trudnej do wyobrażenia
    >> rewolucji. Przy czym nadal, jak bardzo by nam się to na poziomie
    >> logicznym nie podobało i jak idiotycznie to nie zabrzmi, jednak chyba
    >> lepiej być dymanym z klasą niż przez misiewicza. Jeśli jest to jedyna
    >> alternatywa.
    >
    > A mamy jakieś przesłanki świadczące, że te różne tam co powychodziły na
    > światło dzienne, to tylko wypadki przy pracy? ;) Nie szedł bym w
    > skrajność, że wszyscy kradną i doją i nie ma w tym nic dla dobra kraju.
    > Jak wcześniej pisałem, po prostu dobro kraju i obywateli ma najniższy
    > priorytet. Interes partii i interes własny to 2 pierwsze miejsca, i
    > jeśli coś z powyższych stoi w sprzeczności z dobrem państwa, to dobro
    > państwa przegrywa.

    Pozwolę sobie dodać swoje spojrzenie na sprawę.


    Właśnie dlatego system ma w założeniu łączyć dobro państwa z dobrem
    osobistym/partii. Jeżeli robisz państwu dobrze, ludziom się dobrze żyje
    i głosują na Ciebie tłumnie i długo - robiąc dobrze Tobie i partii. Tak
    to ma się opłacać. Tylko że my przyzwyczailiśmy się/nauczono
    nas/jesteśmy za głupi (wszystko na raz?) i patrząc na politykę zwracamy
    uwagę na aspekty obyczajowe, na syntetyczne konflikty, straszenie
    Niemcami, Ruskami, żydami, murzynami, przedsiębiorcami, policjantami,
    kobietami, dopisz do chcesz.

    Zaraz pojawi się argument o populizmie, lecz tutaj lekarstwem powinna
    być edukacja. Pracując na uczelniach spotykałem się z doktorami, którzy
    twierdzili, że nie płacą żadnych podatków, bo "są na stypendium". EDUKACJA.

    > I niekoniecznie tu musi chodzić o złodziejstwo. Żeby
    > odejść na chwilę od kradziejstwa, bo to powoli nudne sie staje.
    > Polaryzacja społeczeństwa jest zdecydowanie wbrew dobru państwa i dobru
    > ludzi, ale leży w interesie partyjnym. Rozumiem, że tu nie musimy się
    > zastanawiać, czy podsycanie nastrojów społecznych przez wszystkie
    > możliwe strony jest wypadkiem przy pracy czy modus operandi ;) Swoją
    > szosą, gdybyśmy robili ranking na największe kurewstwo jakie politycy
    > mogą zrobić swojemu państwu, to u mnie polaryzacja społeczeństwa bije na
    > głowę złodziejstwo. Z klasą i bezczelne. Bo wszelkie podziały wewnętrzne
    > osłabiają państwo, ze względu na to że cała para idzie w konflikty
    > zamiast w rozwój. Już to przerabialiśmy. Kilkadziesiąt (czy tam ileś)
    > lat analogicznej sytuacji, gdzie konflikty wewnętrzne były podsycane
    > również przez zewnętrzne zainteresowane państwa (nie, teraz to
    > niemożliwe, inne czasy i sami przyjaciele dookoła :-P ) doprowadziły
    > państwo do niemocy, słabości i w konsekwencji do rozbiorów.

    To, to! Ale zaglądnijmy głębiej - jaki cel tej polaryzacji, jakie
    mechanizmy i jak to jest przygotowywane. Wtedy dopiero, według mnie,
    można szukać rozwiązań. Jednym z tych problemów jest zamazywanie
    trzeźwego spojrzenia na politykę. Fakt że się trafiają w klasie
    politycznej szumowiny i złodzieje jest oczywisty i nie powinno szokować
    dorosłej osoby. Bo zawsze, wszędzie są i zawsze, wszędzie będą, więc
    dlaczego miałoby akurat w polityce ich nie być. A co jeszcze wszędzie
    wokół nas jest? Mechanizmy zapobiegania i zwalczania - tak samo
    wszechobecne i oczywiste jak samo złodziejstwo. Mamy mieć zdrowy system.
    Będą w nim aferzyści, padalce, k...y i złodzieje i system ma ich kosić.

    Koledzy/koleżanki przywołujący w dyskusji argument, że PO też kradnie,
    więc nie lepsze, więc nie warto zmieniać, niech się zastanowią nad jedną
    sprawą. Czy rezygnujecie z życia w społeczeństwie, w Waszym mieście,
    sąsiedztwie, bo trafiają się w nim złodzieje, bandyci, włamywacze?
    Pomimo tego, że takie problemy się pojawiają, to istnieją systemy
    odpowiedzialne za profilaktykę i zwalczanie ich. Oczywiście nie są one
    doskonałe, ale i tak na tyle skuteczne, że każda sytuacja, w której
    zawodzą jest nagłaśniana w mediach i traktowana jako wielka sprawa. To
    znaczy, że działają bardzo dobrze, bo brak patologii społecznej w
    otoczeniu jest uważany za normę. Mechanizmy te w społeczeństwie są dla
    nas tak naturalne, że nawet nie zwracamy na nie uwagi, ale tak samo
    powinno być w odniesieniu do działań rządu i polityków.

    Problem pojawia się, jeżeli ktoś w polityce lub społeczności lokalnej
    zaczyna budować system opierający się o te patologie. I właśnie różnica
    pomiędzy PiSem i KO jest taka, że PiS tworzył rządową grupę przestępczą,
    gdzie nie istniały żadne zdrowe mechanizmy.

    Porównując do analogii społecznej - to jak życie w slumsach meksyku,
    gdzie kartele stanowią prawo. Twierdzenia, że nowy rząd (z kimkolwiek na
    czele) nie zrobi różnicy, bo też zdarzy się, że komuś ukradną rower z
    piwnicy jest, przepraszam, trochę niepoważne.

    Prawo naszego kraju ma nas bronić przed politykami oraz kontrolować i
    rozliczać ICH działania. I zabawne jest to, że w sumie takie prawo mamy,
    ale nikt o tym nie pamięta i nie myśli - bo im zależy, żebyśmy nie
    myśleli. Fakt, że udało nam się przerwać niszczenie i rozbiór systemu,
    który chyba jako jedyny może nas przed "kartelami" obronić, powinien być
    powodem do radości dla każdego. Teraz nasza w tym głowa, żebyśmy
    nauczeni ostatnimi latami nie pozwalali na to, żeby PiS, KO, ani
    ktokolwiek inny próbował odwracać naszej uwagi od niszczenia tych systemów.

    I dlatego właśnie złodzieje w rządzie będą, jest to całkowicie normalne
    zjawisko i my mamy narzędzia pozwalające ich za to pogonić, więc dbajmy
    o te narzędzia i uczmy się z nich korzystać.

    Pozdrawiam,
    Sebastian


  • 117. Data: 2024-06-03 14:34:20
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Wed, 29 May 2024 23:11:45 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 29.05.2024 o 23:01, alojzy nieborak pisze:
    >
    >> cyt.
    >> Likwidację CBA od 1 stycznia 2025 roku oraz powołanie w ramach policji
    >> Centralnego Biura Zwalczania Korupcji przewiduje projekt ustawy
    >> opublikowany w środę na stronach Rządowego Centrum Legislacji.
    >>
    >> Ile żon Szrekowych wyrzucą z pracy aby "zreformować" i posłać swoje żony?:)
    >
    > Jak śmią śmieć używać przeciw pisowi jego zaklęć:P
    >
    > Pisałem że pis zrobił większe gówno z państwem niż się wydawało
    > przeciętnemu obywatelowi a sprzątanie po nim nie będzie przyjemne i
    > sprzątający się pobrudzą:(

    Ale o ile pamiętam, to nie pierwszyzna, i chyba nie tylko PiS tak
    robił.

    J.




  • 118. Data: 2024-06-03 14:35:12
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 30 May 2024 05:11:57 +0200, PD wrote:
    > W dniu 30.05.2024 o 01:55, Marcin Debowski pisze:
    >> On 2024-05-29, Shrek <...@w...pl> wrote:
    >>> W dniu 29.05.2024 o 23:01, alojzy nieborak pisze:
    >>>
    >>>> cyt.
    >>>> Likwidację CBA od 1 stycznia 2025 roku oraz powołanie w ramach policji
    >>>> Centralnego Biura Zwalczania Korupcji przewiduje projekt ustawy
    >>>> opublikowany w środę na stronach Rządowego Centrum Legislacji.
    >>>>
    >>>> Ile żon Szrekowych wyrzucą z pracy aby "zreformować" i posłać swoje żony?:)
    >>>
    >>> Jak śmią śmieć używać przeciw pisowi jego zaklęć:P
    >>>
    >>> Pisałem że pis zrobił większe gówno z państwem niż się wydawało
    >>> przeciętnemu obywatelowi a sprzątanie po nim nie będzie przyjemne i
    >>> sprzątający się pobrudzą:(
    >>
    >> Sprzątający niestety zaczynają się zachowywać jak kwintensencja pis.
    >> Nawet nie to, że stosują te same metody, żeby ten pisi burdel odkręcić,
    >> bo pewnie trudno inaczej, gorzej, że zaczynaja mieć zapędy propagandowe
    >> klasy kurskiego.
    >
    > Przepraszam, ale będę się tu powtarzał aż do zrzygania ;) Sprzątający
    > przed wyborami nie deklarowali nic więcej ponad jebać pis, a i to mało
    > konkretnie. Więc proszę się uśmiechać a nie narzekać ;)

    No i pewnie wyborcy są zadowoleni :-)

    J.


  • 119. Data: 2024-06-03 14:37:22
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 31 May 2024 07:51:51 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 31.05.2024 o 01:38, Marcin Debowski pisze:
    >> Jeszcze kilka lat temu
    >> mógłbym być nawet skłonny poprzeć wysiłki Zandberga. Facet wydawał się
    >> łebski i jeszcze potrafił z klasą w złośliwości, ale po wyczynach
    >> kotulakowych i innych patofeministek, musiałoby mnie nieźle posrać.
    >
    > No to masz farta że nie zagłosowałeś bo jednak by człowieka gryzło;) Ja
    > prywatnie mam taką teorię, że po 40 latach każdy system staje się
    > parodią samego siebie - czy to komunizm, czy to kapitalizm czy unia
    > europejska:P

    No, niektóre trochę dłużej istnieją.

    Ale ... to jaka przyszłość? Parodia demokracji, Idiocracy, czy
    monarchia ? :-)

    J.


  • 120. Data: 2024-06-03 14:46:12
    Temat: Re: Likwidujem CBA i powołujem Centralne Biuro Zwalczania Korupcji
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 02 Jun 2024 01:21:52 GMT, Marcin Debowski wrote:
    > On 2024-06-01, Shrek <...@w...pl> wrote:
    >> W dniu 01.06.2024 o 01:31, Marcin Debowski pisze:
    >>
    >>>> No to masz farta że nie zagłosowałeś bo jednak by człowieka gryzło;) Ja
    >>>> prywatnie mam taką teorię, że po 40 latach każdy system staje się
    >>>> parodią samego siebie - czy to komunizm, czy to kapitalizm czy unia
    >>>> europejska:P
    >>>
    >>> No ale zobacz na partie liberalne zachodu - aż tak dna nie sięgają.
    >>> Widać dojrzałość polityczną.
    >>
    >> Nie wiem - nie śledzę aż tak, żeby schodzić do poziomu partii. Chodzi mi
    >> o całe idee. Przez 40 lat osiągają co było do osiągnięcia a potem
    >> głupieją. Zobacz na unii, która powstawała jako kapitalistyczna
    >> eurpoejska wspólnota węgla i stali a skończyła jako "nowoczesny"
    >> antyprzemysłowy komunizm. Sami lewicowcy, którzy zaczynali od walki o
    >> prawa pracowników a skończyli na walkę o dyskryminację białych
    >> heteroseksualnych mężczyzn:P [...]
    >
    > Piszesz o programie, a ja o normach i zasadach społecznych czy
    > etycznych. Jak się zrobi jakieś łajdactwo i złapią Cię za rękę, to się
    > podajesz do dymisji, a nie upierasz, że to nie Twoja ręką wbrew
    > oczywistej logice, dowodom, faktom. Możesz być komunistą, liberałem,
    > konserwatystą. Nie ma znaczenia.

    Czesto tak
    https://tvn24.pl/swiat/wielka-brytania-szefowa-msw-s
    uella-braverman-podala-sie-do-dymisji-przez-wyslaneg
    o-maila-z-prywatnej-skrzynki-st6171420
    https://wpolityce.pl/polityka/171443-europejscy-poli
    tycy-skladaja-dymisje-jesli-jest-chocby-cien-podejrz
    enia-o-korupcje-u-nas-przechodzi-duzo-wiecej
    https://wiadomosci.wp.pl/szwecja-dymisja-w-rzadzie-z
    a-jazde-bez-przegladu-6109048011125889a

    Ale czy to znaczy, ze oni tacy kryształowo uczciwi?
    Wątpie, chyba, ze w Szwecji :-)

    Z czasem i oni się uodpornią :-)

    A pozostają sprawy programowe - co z tego, ze uczciwie, skoro prowadzą
    kraj na manowce ...

    J.

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 20 ... 30 ... 44


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1