Witam.

Nie wiem czy na dobrą grupę wysyłam ten post, ale z archiwum widzę że
tematy reklamacji są tu poruszane..
Jestem "szczęśliwym" posiadaczem monitora LG (915FTplus). Monitor jest
jeszcze na gwarancji. Od jakiegoś czasu zaczął się sypać (nie trzyma
ustawień obrazu). Był już dwa razy w serwisie(2x ~1mc [sic!]).
W karcie gwar. mam wbite tylko pieczątki i jakieś numerki..
Lecz nadal to samo. Więc dzwoniłem do serwisu głównego i mam go tam
przesłać firmą kurierska.

Mam dostarczyć dowód zakupu, opis usterki i gwarancje.
I tu mam pytanie..
Czy jest coś na co powinienem zwrócić uwagę?
Czy mam się jakoś zabezpieczyć przed "ignorancją" kolejnego serwisanta?
Czy mam jakieś prawo odzyskania kasy (czy jest to realne)?

Z tego co zdążyłem wygooglować to ten model tak już ma i nie można tego
naprawić. A serwisy kombinują jak mogą...

PS Przepraszam ale naprawdę nie mam zbyt wiele czasu na sprawdzanie
archiwum, a chcę go wysłać jak najszybciej.

pozdrawiam grzech

--
Co popieli i co niszczy, całe życie czarnych zgliszczy,
co samotnie kluczyć każe, w strasznej śmierci.. pełnej marzeń.