eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDziwna stacja z gazem › Dziwna stacja z gazem
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sgate.onet.pl!niusy.onet.pl
    From: "Czapla" <k...@p...onet.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Dziwna stacja z gazem
    Date: 19 Jul 2007 02:19:31 +0200
    Organization: Onet.pl SA
    Lines: 28
    Message-ID: <7...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: newsgate.test.onet.pl 1184804371 14634 213.180.130.18 (19 Jul 2007 00:19:31
    GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 19 Jul 2007 00:19:31 GMT
    Content-Disposition: inline
    X-Mailer: http://niusy.onet.pl
    X-Forwarded-For: 213.76.109.242, 192.168.243.39
    X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows 98; Win 9x 4.90)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:474004
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam.

    Czy wie ktoś może jakie przepisy prawne regulują kwestię legalizacji
    dystrybutorów paliwa na stacjach? Chodzi o konkretną stację z gazem, koło
    Leclerca w Alejach Jerozolimskich w Warszawie. Gościu powiesił sobie na
    dystrybutorze kartkę, że tankować można tylko 10 litrów lub więcej bo tak mu
    wynika z instrukcji na dystrybutorze. Faktycznie ten dystrybutor wygląda jakby,
    delikatnie mówiąc, nie zszedł ostatnio z taśmy produkcyjnej. To być może jest
    typowe w takich małych stacjach, ale czy prywatny właściciel ma prawo wieszać
    takie świstki i czy to w ogóle jest zgodne z prawem? Pamiętam, że w dawnych
    czasach, za głębokiej komuny na stacjach (wówczas tylko benzynowych) były
    umieszczone informacje, że należy zatankować co najmniej 2 litry. Ale to był
    zupełnie inny system prawny, ponadto wtedy problemy mieli tylko użytkownicy
    motorowerów, no i chodziło o 2 litry a nie 10. Ostatnio kupowałem benzynę do
    kosiarki, zapytałem się ile można kupić najmniej a sprzedawca z uśmiechem
    odpowiedział, że tyle, ile sobie naleję, byłem mile zaskoczony. No cóż, inne
    czasy...
    No i drugie pytanie: czy ktoś w ogóle kontroluje takie małe stacje? Gdzie można
    złożyć skargę? Bo nie jestem zadowolony z zakupów (dawniejsze czasy) i braku
    rachunku (obecnie).

    Pozdrawiam

    Czapla


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1