-
81. Data: 2005-10-13 09:35:17
Temat: Re: wiezienie za dlugi jest nielegalne
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Przemek R... napisał(a):
>> Dobra, taka kwota to opary absurdu,
>
> to nie sa opary absurdu on zarabia wiecej
Zarabia w milionach? Dla mnie opary absurdu. No i jak zarabia takie
krocie, to kim jest, że własnemu dziecku żałuje na godne życie?
>
>>ale zdaje się sad nie może
>> przekroczyć 60% zarobków na poczet alimentów? To IMHO na potrzeby
>> dziecka wystarczy 40 mln mieszięcznie.
>
> no to wymien teraz potrzeby dziecka ktore usprawieldiwia taka wysokosc
> alimentiow.
> Zaznaczam ze alimenty nie sa aby podniesc poziom zycia matki.
Wiesz, jak ktos ma farta byc dzieckiem multimilionera, to pewnie ma
potrzebę spać w łozku ze złoceniami, w jedwabnej pościeli, jeździć
najnowszym krzykiem mody, posiadać osobistego lokaja, ubierać się w
Paryżu, jadac na misnieńskiej porcelanie i to nie byle co. Bo taki
standard wyniósł z rodzinnego domu i takie ma potrzeby. A rozwód
rodziców nie jest powodem, żeby nagle dziecko miało zacząć spać na
zwykłym łóżku i ubierać sie na bazarze. Podobno to KRiO twierdzi, że
dziecko ma prawo do takiego standardu życia, jak rodzic?
--
Pozdrawiam
Justyna
-
82. Data: 2005-10-13 09:35:35
Temat: Re: wiezienie za dlugi jest nielegalne
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> nie chodzi o to aby sad ustalil ile tego zarelka i ubran dziecko
> potrzebuje,
przecinka zapowmnialem : "nie, chodzi o to"
P.
-
83. Data: 2005-10-13 09:47:20
Temat: Re: wiezienie za dlugi jest nielegalne
Od: "Waldemar \"Jakec\" Bulkowski" <"jakec "@ tlen.pl>
Dnia Thu, 13 Oct 2005 10:36:36 +0200, na pl.soc.prawo napisałeś(aś):
> Waldemar "Jakec" Bulkowski napisał(a):
>
>> A ja znam nie jedną sytuację, gdy rodziny bez prayc i kasy decydowały
>> się na desperacki krok - żona podawała męża o alimenty. Był wyrok, był
>> komorniki, były alimenty z sądu alimentacyjnego (czy jak to się tam
>> wtedy nazywało).
>
> Funduszu Alimentacyjnego juz nie ma. No i kiedyś trzeba było oddać to,
> co FA wypłacił. Poza tym , jakby ten rodzic bez pracy musiał odpracować
> zasądzone alimenty zamiatając ulicę, łatajac dziury w drodze, malujac
> klasy w szkole (no i przewalając bezsensownie kupę piachu z miejsca na
> miejsce;-) ),etc, to ja nie mam nic przeciwko. Mam przeciwko zwalaniu
> na mnie koniecznosci utrzymywania cudzych dzieci. Oraz płacenia za
> wczasy w pudle alimenciarzy.
Wiem, że FA już nie ma. To co Ty chciałbyś zrobić byłoby takim FA, ale z
koniecznością odpracowania fizycznie, jak sam napisałeś, poprzez
bezsensowne przewalanie kupy piachu. I gdzie tu zysk dla nas, podatników?
I w miejscach z dużym bezrobociem przybyłoby straaaaasznie dużo wniosków o
alimenty. Może dla Ciebie i dla innych osób taka praca byłaby uwłaczająca
godności i to działałoby na Ciebie odstraszająco. Ale bardzo dużo ludzi
zaczęłoby z tego korzystać.
3m się.
--
Waldek "Jakec" Bulkowski
http://film.e-informator.pl
http://scrabble.e-informator.pl
-
84. Data: 2005-10-13 09:52:47
Temat: Re: wiezienie za dlugi jest nielegalne
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Waldemar "Jakec" Bulkowski napisał(a):
> Wiem, że FA już nie ma. To co Ty chciałbyś zrobić byłoby takim FA, ale
> z koniecznością odpracowania fizycznie, jak sam napisałeś, poprzez
> bezsensowne przewalanie kupy piachu. I gdzie tu zysk dla nas,
> podatników?
Nie płacisz za utrzymanie alimenciarza w więzieniu, to raz. Dzieciak ma
na chlebuś i masełko, to dwa. Nikt nie dostaje kasy za darmo, więc nie
ma postawy "dajcie, bo mi się należy", to trzy. Mamy posprżtane
przydrozne rowy, posortowane śmieci, połatane dziury, naprawione
elewacje, to cztery - w ramach pracy w zamian za alimenty/zasiłek.
BTW w Bełchatowie wprowadzono możliwość ( o ile TV nie kłamie)
odpracowania w ten sposób mandatów od straży miejskiej, i wszyscy są
zadowoleni, miasto, bo ma tanią silę roboczą, i sami ukarani, bo wole
odpracować niz spotkać bezwzględnego komornika.
> I w miejscach z dużym bezrobociem przybyłoby straaaaasznie
> dużo wniosków o alimenty.
IMHO lepsze to, niz pielgrzymka do MOPS, który stosuje rozdawnictwo.
> Może dla Ciebie i dla innych osób taka praca
> byłaby uwłaczająca godności i to działałoby na Ciebie odstraszająco.
> Ale bardzo dużo ludzi zaczęłoby z tego korzystać.
Jeżeli przy okazji wyeliminowałoby się różnej maści cwaniaczków, to ja
jestem gotowa zaryzykować.
Ale to moje zdanie, które podziela jeszcze parę osób - Ty nie musisz.
BTW jak to jest, ze ludzi stać na paczkę papierosów dziennie, a idą do
MOPS, zeby zafundował ich dziecku obiad? W naszej szkolnej stołówce
obiad kosztuje 2,5 zł, to sporo mniej niz paczka szlugów. I ja mam
patrzeć na takie rozdawnictwo ze spokojem?
Pozdrawiam
Justyna
-
85. Data: 2005-10-13 10:14:30
Temat: Re: wiezienie za dlugi jest nielegalne
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
>> to nie sa opary absurdu on zarabia wiecej
>
> Zarabia w milionach? Dla mnie opary absurdu. No i jak zarabia takie
> krocie, to kim jest, że własnemu dziecku żałuje na godne życie?
no to o tym cze jest gnojem czy on sam decyduje a nie sad.
>> no to wymien teraz potrzeby dziecka ktore usprawieldiwia taka wysokosc
>> alimentiow.
>> Zaznaczam ze alimenty nie sa aby podniesc poziom zycia matki.
>
> Wiesz, jak ktos ma farta byc dzieckiem multimilionera, to pewnie ma
> potrzebę spać w łozku ze złoceniami, w jedwabnej pościeli, jeździć
> najnowszym krzykiem mody, posiadać osobistego lokaja, ubierać się w
> Paryżu, jadac na misnieńskiej porcelanie i to nie byle co. Bo taki
> standard wyniósł z rodzinnego domu i takie ma potrzeby.
wybacz ale watpie by nawet przy takich zarobkach 40 mln bylo wlasnie n aten
cel przeznaczamy,
jestem pewien ze nawet 1 mln by nei wynosily koszta utrzymania tego dziecka
utrzymujac bardzo dobry poziom zycia.
pisze teraz jeszze o momencie gdy dziecka mieszka z obojgiem bogatych
rodzicow.
Wiec przyznanie dziecku 40 mln alimentow
tylko dlatego ze ojciec zarabia 100 mln jest absurdem (przy twoim
tlumaczweniu, zreszta przy kazdym)
A rozwód
> rodziców nie jest powodem, żeby nagle dziecko miało zacząć spać na
> zwykłym łóżku i ubierać sie na bazarze. Podobno to KRiO twierdzi, że
> dziecko ma prawo do takiego standardu życia, jak rodzic?
to ze rodzic zaraia 100 mln na miesiac nie oznacza ze tyle wydaje na
rodzine.
moze 99 mln idzie na konto, zostaje milion z czego 200 tys przeznacza na
godne zycie swej rodziny reszta na oplaty .
P.
-
86. Data: 2005-10-13 10:16:22
Temat: Re: wiezienie za dlugi jest nielegalne
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> Jak ma byc sprawiedliwie, to trzeba tez wycenic czas osoby opiekujacej
> się dzieckiem, siedzącej przy nim, gdy jest chore, koszt leków, w razie
> choroby, paliwa na ewentualne dowiezienie do szpitala... Chyba nie da
> rady.
> I właściwie dlaczego to ojciec ma płacić? a nie zaopiekować się
> dzieckiem?
i wlasnie o to chodzi, dlatego ojcom nie przyznaje sie opieki. Matka ma
dziecko i zapewniony byt.
A ocjiec ma tylko placic. Masz swoja sprawieldiwosc.
P.
-
87. Data: 2005-10-13 11:32:45
Temat: Re: wiezienie za dlugi jest nielegalne
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> no to o tym cze jest gnojem czy on sam decyduje a nie sad.
kuzwa znowu,
"no to o tym czy jest gnojem on sam decyduje a nie sąd"
-
88. Data: 2005-10-13 14:12:44
Temat: Re: wiezienie za dlugi jest nielegalne
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Przemek R... napisał(a):
> no to o tym cze jest gnojem czy on sam decyduje a nie sad.
Ale o tym to decyduje bez względu na zarobki.
> wybacz ale watpie by nawet przy takich zarobkach 40 mln bylo wlasnie n
> aten cel przeznaczamy,
A wiesz co, moze zejdźmy nz ziemię i porozmawiajmy o normalnie
zarabiających ludziach? i umowmy sie, że miliarderzy nie często zenia
sie z Kopciuszkami w jednej koszuli, żeby potem im i ich dzieciom
wyplacać krociowe alimenty?
> jestem pewien ze nawet 1 mln by nei wynosily koszta utrzymania tego
> dziecka utrzymujac bardzo dobry poziom zycia.
Biorac pod uwagę, ze ludziom musi wystaczyc bardzo duzo mniej, to masz
rację. ale apetyt rosnie w miare jedzenia.
> Wiec przyznanie dziecku 40 mln alimentow
> tylko dlatego ze ojciec zarabia 100 mln jest absurdem (przy twoim
> tlumaczweniu, zreszta przy kazdym)
I tak kiedyś odziedziczy ta fortunę:->
> to ze rodzic zaraia 100 mln na miesiac nie oznacza ze tyle wydaje na
> rodzine.
> moze 99 mln idzie na konto, zostaje milion z czego 200 tys przeznacza
> na godne zycie swej rodziny reszta na oplaty .
Ale to nie przeszkadza, żeby mozna było uszczknac cos dla nieślubnych
czy rozwiedzinych dzieci, nie? Żaden sad nie pyta, ile idzie na konto,
tylko jakie są dochody.
Mój czytnik juz się buntuje na długosc wątku, więc byc może jest to
jeden z ostatnich postów na ten tamat. I tak wchodzimy w opary absurdu
( W życiu nie widziałam 100 mln na raz.)
>
> P.
--
Pozdrawiam
Justyna
-
89. Data: 2005-10-13 14:15:35
Temat: Re: wiezienie za dlugi jest nielegalne
Od: krys <k...@p...onet.pl>
Przemek R... napisał(a):
>> Jak ma byc sprawiedliwie, to trzeba tez wycenic czas osoby
>> opiekujacej się dzieckiem, siedzącej przy nim, gdy jest chore, koszt
>> leków, w razie choroby, paliwa na ewentualne dowiezienie do
>> szpitala... Chyba nie da rady.
>> I właściwie dlaczego to ojciec ma płacić? a nie zaopiekować się
>> dzieckiem?
>
> i wlasnie o to chodzi, dlatego ojcom nie przyznaje sie opieki. Matka
> ma dziecko i zapewniony byt.
Matka ma zapewniony byt, o ile ojciec byl winny rozpadu rodziny. Wtedy
wypłaca aloimenty jej i dziecku. W przeciwnym wypadku sama musi zadbać
o siebie.
> A ocjiec ma tylko placic. Masz swoja sprawieldiwosc.
Dlaczego ojcowie tak rzadko występują o opiekę? Mieliby dzieko i
alimenty, za które mogliby prowadzić hulaszczy tryb życia, jak owe
matki.
--
Pozdrawiam
Justyna
-
90. Data: 2005-10-13 15:48:33
Temat: Re: wiezienie za dlugi jest nielegalne
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> A wiesz co, moze zejdźmy nz ziemię i porozmawiajmy o normalnie
> zarabiających ludziach?
nie, mowimy o tym konretnym przypadku, dzieki temu mozna poznac czy chcesz
zapewnic byt dziecku czy
pasozytowac. Chce poznac Twoj sposob myslenia
>> jestem pewien ze nawet 1 mln by nei wynosily koszta utrzymania tego
>> dziecka utrzymujac bardzo dobry poziom zycia.
>
> Biorac pod uwagę, ze ludziom musi wystaczyc bardzo duzo mniej, to masz
> rację. ale apetyt rosnie w miare jedzenia.
pytam wiec na jakiej podstawie stwierdzilas ze 40 mln alimentow dziecko w
takiej sytuacji pownno otrzymac?
>
>> Wiec przyznanie dziecku 40 mln alimentow
>> tylko dlatego ze ojciec zarabia 100 mln jest absurdem (przy twoim
>> tlumaczweniu, zreszta przy kazdym)
>
> I tak kiedyś odziedziczy ta fortunę:->
odziedziczy albo nie odziedziczy :) to juz od spadkobiercy zalezy
>> to ze rodzic zaraia 100 mln na miesiac nie oznacza ze tyle wydaje na
>> rodzine.
>> moze 99 mln idzie na konto, zostaje milion z czego 200 tys przeznacza
>> na godne zycie swej rodziny reszta na oplaty .
>
> Ale to nie przeszkadza, żeby mozna było uszczknac cos dla nieślubnych
> czy rozwiedzinych dzieci, nie? Żaden sad nie pyta, ile idzie na konto,
> tylko jakie są dochody.
i dochodzimy do najwazniejszego, sady podobnie mysla co Panny pokroju
Magdy (patrz watek Alimenty - prosba o opinie) dlatego trzeba twardo
sprecyzowac niektory przepisy i nie pozwolic na samowolke "niestronniczych"
zenskich sedziow.
> Mój czytnik juz się buntuje na długosc wątku, więc byc może jest to
> jeden z ostatnich postów na ten tamat. I tak wchodzimy w opary absurdu
> ( W życiu nie widziałam 100 mln na raz.)
ale dzieki takiej rozmowie mozna poznac sposob myslenia drugiego czlowieka.
P.