jeden z użytkowników portalu stwerdził (2x w sposób pośredni i raz 'prosto z
mostu'), że ja zamieszczałem pornnografię w Sieci na jednym z serwisów

prosiłem serwis w którym ukazały sie te 'rewelacje' o skasowanie ich

reakcji serwisu nie ma, koleś po mojej prośbie o skasowanie jeszcze raz
napisał własnie 'prosto z mostu' - nie zamieszczaj więcej zdjęć porno jak to
robiłeś wcześniej (cyt. niedokładny)

co moge zrobić? czy to juz pomówienie? na pewno po logach z serwera, IP i
przy pomocy operatora Internetu/telefonii stacjonarnej do nazwiska i adresu
człowieka polcja może dotrzeć


spotkał sie ktoś z taką sytuacją? co powinienem zrobić? oczwiscie żadnej
pornografii nie zamieszczałem, a koleś korzystając z 'anonimowości'
Internetu próbuje mi złą opinię zrobić...

--
Marcin
e-mail: http://cerbermail.com/?GE1V9bEl6M
GG 1724061