eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › obostrzenia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 21. Data: 2024-07-07 13:50:10
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2024-07-07, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 07.07.2024 o 10:25, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Choroba sezonowa to taka, w której występowaniu występuje wyrażna
    >>> sezonowośc. A znaczenie jest takie, że szef rady medycznej przy
    >>> premierze, który odpowiadał za strategię walki z epidemią jest
    >>> najwyrażniej tak odklejony że twierdzi że sezon na kowid występuje w lato.
    >>
    >> Ale sezonowość to zależność od cyklicznych zmian klimatu, czy zależność
    >> od zjawisk okresowych niekoniecznie związanych bezpośrednio z klimatem?
    >
    > Bez większego znaczenia. Po prostu kowid jest chorobą sezonową i u nas
    > lato zdecydowanie nie jest sezonem na kowid. A tymczasem główny polski

    A co jest sezonem na kowid i dlaczego?

    > "naukofiec" odpala panikę, że właśnie zaczynają się letnia fala kowida,

    W 2020 wzrosty zaczęłu się w okolicach lipca.
    W 2021 we wrześniu - trzeba by sprawdzić temperatury i wilgotność :)
    W 2022 wzrosty zaczęłu się w okolicach czerwca.

    No więc skorelować z klimatem, z obyczajami (i możliwościami aka
    "lockdown") wyjazdowymi, ze stopniem i świezością wyszczepienie i
    jeszcze pewnie z paroma innymi czynnikami i już będzie wiadomo. Inaczej
    nie wiadomo i naukowiec może mieć rację. Na logikę, ilość zakażeń
    powinna zależeć od temperatury bo ludzie wtedy wychodzą chętniej, łaczą
    się w grupy, chleją w różnych piwnych ogródkach i podróżują. Nie musi
    mieć to od razu coś wspólnego z upodobaniem samego wirusa.

    >> Np. wirus się rozprzestrzenia bo ludzie roznoszą go w ramach wyjazdów
    >> wakacyjnych, vs. rozprzestrzenia się z powodów klimatycznych (temp.,
    >> wilgotnosc etc.).
    >
    > Po czym patrzymy na wykresy i widzimy że akurat w lato mamy minima
    > zachorowań. Więc może być wszystko... no ale po prostu nie jest.
    >
    >> Jak z tym facetem z Jagielonki bo jest z Jagielonki? :)
    >
    > Ten facet... zacytował tylko artykuł z... science. Jagielonka była
    > trochę podpuchą (nie zamierzoną).

    A gdzie tam. Na ile ten art. przejrzałem, to żadna z tez, które pan
    wygłosił nie jest sformułowana w tym art. Tam jest jedynie stwierdzone,
    że zaostrzenia nie powodują poprawy. Nie ma żadnego odniesienia do stanu
    "zero", nie ma chyba nawet słowa lockdown. Już to sobie spokojnie
    przecież wyjaśniliśmy :)

    --
    Marcin


  • 22. Data: 2024-07-07 14:04:06
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 07.07.2024 o 13:50, Marcin Debowski pisze:

    >> Bez większego znaczenia. Po prostu kowid jest chorobą sezonową i u nas
    >> lato zdecydowanie nie jest sezonem na kowid. A tymczasem główny polski
    >
    > A co jest sezonem na kowid i dlaczego?

    W Polsce sezon jesienno-zimowy. Dlaczego - dlatego że wtedy obserwujemy
    znacznie więcej przypadków niż pozostałe okresy. Tak po prostu jest i
    tyle. Podobnie jak są sezony na truskawki...

    >> "naukofiec" odpala panikę, że właśnie zaczynają się letnia fala kowida,
    >
    > W 2020 wzrosty zaczęłu się w okolicach lipca.
    > W 2021 we wrześniu - trzeba by sprawdzić temperatury i wilgotność :)
    > W 2022 wzrosty zaczęłu się w okolicach czerwca.


    https://www.worldometers.info/coronavirus/country/po
    land/#graph-cases-daily

    Wyraźnie widać kiedy przypada maksimum zachorowań i nie jest to lato:P

    > No więc skorelować z klimatem, z obyczajami (i możliwościami aka
    > "lockdown") wyjazdowymi, ze stopniem i świezością wyszczepienie i
    > jeszcze pewnie z paroma innymi czynnikami i już będzie wiadomo. Inaczej
    > nie wiadomo i naukowiec może mieć rację.

    Jeśli mu wychodzi że koronawirus lubi lato (w Polsce) to znaczy że
    popełnił jakiś gruby błąd, bo to się po prostu w oczywisty sposób nie
    zgadza z danymi. Problem jest że to nasz głowny "naukofiec" i że każdy
    normalny jak by spojrzał co mu wyszło to by się zaczął zastanawiać gdzie
    się pomylił.

    > Na logikę, ilość zakażeń
    > powinna zależeć od temperatury bo ludzie wtedy wychodzą chętniej, łaczą
    > się w grupy, chleją w różnych piwnych ogródkach i podróżują.

    Nie bardzo - sezon grypowy od zawsze przypada u nas raczej w chłodniesze
    miesiące.

    >> Ten facet... zacytował tylko artykuł z... science. Jagielonka była
    >> trochę podpuchą (nie zamierzoną).
    >
    > A gdzie tam. Na ile ten art. przejrzałem, to żadna z tez, które pan
    > wygłosił nie jest sformułowana w tym art. Tam jest jedynie stwierdzone,
    > że zaostrzenia nie powodują poprawy.

    I przecież dokładnie to powiedział:P Plus że nie ma żadnego
    potwierdzenia że były skuteczne. Swoją drogą to zabawne - jak je
    wprowadzano to były o naukowo potwierdzonej skuteczności. A po fakcie
    się okazało, że się tego ocenić, bo nie ma na to żadnych metod:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 23. Data: 2024-07-07 16:40:40
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 07.07.2024 o 14:04, Shrek pisze:

    > Jeśli mu wychodzi że koronawirus lubi lato (w Polsce) to znaczy że
    > popełnił jakiś gruby błąd, bo to się po prostu w oczywisty sposób nie
    > zgadza z danymi.

    Ręce opadają.
    Przecież piszą, że powstają nowe odmiany.
    Ta akurat dobrze się czuje, gdy jest ciepło, więc w oczywisty sposób nie
    zgadza się ze wcześniejszymi danymi dotyczącymi wcześniejszych odmian.
    Trzeba to monitorować i tyle. Tylko debil by to zignorował.

    > Problem jest że to nasz głowny "naukofiec" i że każdy
    > normalny jak by spojrzał co mu wyszło to by się zaczął zastanawiać gdzie
    > się pomylił.

    I właśnie każdy normalny się zastanawia.
    W przeciwieństwie do szurów, którzy jak zwykle są pewni co będzie w
    przyszłości.
    Naukowcy mówią, że trzeba trzymać ręką na pulsie, bo tendencje są
    niepokojące, ale oczywiście jedne szury trafią, a inne nie. I znowu
    szury będą miały rację.

    Ja pierdolę... ile razy trzeba tłumaczyć dorosłym ludziom, że tak
    właśnie działają te wszystkie szurskie teorie?
    Jeden szur zgaduje - nie padnie wygrana w totoka.
    Drugi, że padnie.
    I w ten sposób zawsze można powiedzieć, że, kurwa, szury miały rację.
    To jest zgadywanie. To jest fchuj dalekie od mania racji, o nauce z
    litości nie wspominając.

    > Nie bardzo - sezon grypowy od zawsze przypada u nas raczej w chłodniesze
    > miesiące.

    No bo wiadomo, w/g szurów covid to to samo co grypa...
    Niesamowite jak takie narracje ugruntowują się w głowach ludzi - bądź co
    bądź nawet tych, którzy przynajmniej od czasu do czasu sprawiają
    wrażenie normalnych.

    A szury miały rację.
    Piotr


  • 24. Data: 2024-07-07 19:14:45
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 07.07.2024 o 16:40, Kviat pisze:

    >> Jeśli mu wychodzi że koronawirus lubi lato (w Polsce) to znaczy że
    >> popełnił jakiś gruby błąd, bo to się po prostu w oczywisty sposób nie
    >> zgadza z danymi.
    >
    > Ręce opadają.
    > Przecież piszą, że powstają nowe odmiany.

    I co z tego? Sezon na grypę, przeziębienia i kowid przypadał i będzie
    przypadał na okres jesienno zimowy.

    > Ta akurat dobrze się czuje, gdy jest ciepło, więc w oczywisty sposób nie
    > zgadza się ze wcześniejszymi danymi dotyczącymi wcześniejszych odmian.

    Dobra - zakładamy się że i w tym roku szczyt zachorowań przypadnie jak
    zawsze a nie w żadne lato?

    > Trzeba to monitorować i tyle. Tylko debil by to zignorował.

    Tylko debil by mowił, że "koronawirus lubi lato" bo pojawiła się nowa
    odmiana.

    >> Problem jest że to nasz głowny "naukofiec" i że każdy normalny jak by
    >> spojrzał co mu wyszło to by się zaczął zastanawiać gdzie się pomylił.
    >
    > I właśnie każdy normalny się zastanawia.

    No i do czego doszedł?

    > Naukowcy mówią, że trzeba trzymać ręką na pulsie, bo tendencje są
    > niepokojące.

    Tak. Liczba zakażen 8:P


    > Ja pierdolę... ile razy trzeba tłumaczyć dorosłym ludziom, że tak
    > właśnie działają te wszystkie szurskie teorie?
    > Jeden szur zgaduje - nie padnie wygrana w totoka.
    > Drugi, że padnie.

    Problem w tym że ten gościu się myli we wszystkim a umiarkowane szury
    też miały rację ze wszystkim. Facet ośmiesza naukę.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 25. Data: 2024-07-07 20:23:06
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: n...@o...pl

    Shrek <...@w...pl> napisał(-a):

    > W dniu 06.07.2024 o 21:41, Kviat pisze:
    >
    > >> Jakieś wnioski? Widzisz tam jakieś szczyty w lato które koronawirus
    > >> lubi? Naprawdę chcesz bronić stwierdzenia że koronawirus lubi lato? To
    > >> kolejna mądrość obok tej że szczególnie upodobał sobie dzieci?
    > >
    > > Ja tam się nie znam, jednak uważam, że większe pojęcie o tym mają ludzie
    > > którzy się tym zawodowo zajmują, a nie jakiś random z sieci, który nie
    > > wiadomo dlaczego twierdzi, że już nikt nie ma wątpliwości.
    >
    > Poważnie twierdzisz, że ktoś jeszcze ma wątpliwości że covid podobnie
    > jak grypa jest chorobą sezonową i lato nie jest akurat u nas sezonem.
    > Wystarczy ci że jakiś koronacelebryta powie że wirus lubi lato i wbrew
    > danym mu wierzysz bo dane są złe?

    Covid jest chorobą sezonową, ale jak to bywa przy nowej mutacji nowego wirusa
    dopóki nie nabędziemy jakiejś odporności może atakować i latem.

    Szury tego też nie rozumieją?


  • 26. Data: 2024-07-07 20:23:56
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: n...@o...pl

    Shrek <...@w...pl> napisał(-a):

    > W dniu 07.07.2024 o 08:37, A. Filip pisze:
    >
    > > Im bardziej "śmiała" teza tym lepiej wypada ją uzasadnić.
    > > Letnia teza jest "dość śmiała" IMHO.
    >
    > "Już są nowi chorzy. _Koronawirus_lubi_atakować_latem_"

    Uwielbiam takie szurskie pierdolenie :)
    Jeszcze trzeba było mema wkleić :D


  • 27. Data: 2024-07-07 20:25:30
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: n...@o...pl

    Shrek <...@w...pl> napisał(-a):

    > Jeśli mu wychodzi że koronawirus lubi lato (w Polsce) to znaczy że
    > popełnił jakiś gruby błąd, bo to się po prostu w oczywisty sposób nie
    > zgadza z danymi.

    Dobrze ci idzie, bo prawdziwy tępy szur ogarnia ZAWSZE tylko jeden aspekt :D


  • 28. Data: 2024-07-07 20:29:53
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: n...@o...pl

    Shrek <...@w...pl> napisał(-a):

    > jak grypa jest chorobą sezonową i lato nie jest akurat u nas sezonem.

    Grypa jest sezonowa? Na pewno? :>
    https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/gZTk9kpTURBXy9j
    Yjk5MmJmMTlkMGUyYzUwNDE5ZjUwZTk5YjA2MGIzOS5qcGeRlQLN
    AtAAwsPeAAGhMAU


  • 29. Data: 2024-07-07 20:54:40
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 07.07.2024 o 20:23, n...@o...pl pisze:

    >> "Już są nowi chorzy. _Koronawirus_lubi_atakować_latem_"
    >
    > Uwielbiam takie szurskie pierdolenie :)
    > Jeszcze trzeba było mema wkleić :D

    Przecież wkleiłem - nie znasz?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 30. Data: 2024-07-07 20:56:54
    Temat: Re: obostrzenia
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 07.07.2024 o 20:25, n...@o...pl pisze:

    >> Jeśli mu wychodzi że koronawirus lubi lato (w Polsce) to znaczy że
    >> popełnił jakiś gruby błąd, bo to się po prostu w oczywisty sposób nie
    >> zgadza z danymi.
    >
    > Dobrze ci idzie, bo prawdziwy tępy szur ogarnia ZAWSZE tylko jeden aspekt :D

    Ty za to nie ograniasz nawet jednego aspektu, że sezon wkowidowy wypada
    w Polsce zwykle gdzieś między listopadem a marcem, co jest biegunowo
    odległe od lata.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1