-
131. Data: 2023-04-09 15:44:48
Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 09.04.2023 o 14:08, Marcin Debowski pisze:
>> Probował, wiec usilowanie było.
>> Ale ... jak babcia lub dziadek w pierwszych slowach spuscili na
>> drzewo, to dowodów brak.
>
> Ale ustawowa definicja wymaga wprowadzenia w błąd więc skoro nie
> wprowadził to nie może być oszustwa na kolejnym etapie.
Usiłowanie jest karane na równi z właściwym przestępstwem.
> Czy próba kradzieży samochodu, którego nie ma będzie usiłowaniem
> kradzieży samochodu?
Jeśli usiłujesz ukraść i ci się nie udało to tak.
> A pobicie gołymi rękoma będzie usiłowaniem pobicia z użyciem
> niebezpiecznego narzędzia, tylko dlatego, że napadający je miał, ale
> przed napadem zgubił?
Jeśli biegł z łomem i mu wypadł to tak:P
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
132. Data: 2023-04-09 15:50:08
Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 09.04.2023 o 15:16, J.F pisze:
>>>>>> Dla mnie też, ale dla sądu i prokuratury nie.
>>>>> Hmmm. A może to była jakaś specyfika konkretnej sprawy? Coś na
>>>>> zasadzie, że idzie koleś do banku chodnikiem z pistoletem, to nie jest
>>>>> to jednak usiłowanie napadu?
>>>>> Wydawałoby się, że usiłowanie czy nie, jest kwestią wykazania intencji
>>>>> na danym etapie. Trudno sobie wyobrazić, że wstępne bajerowanie babci
>>>>> nie da się klarownie połączyć z kolejnym etapem. Albo może coś tak
>>>>> takiego, że potraktowano to jako wywiad/profilowanie? Ale takie coś
>>>>> też wydaje się częscią procedury usiłowania oszustwa.
>>>> Może. U nas wszystkie sprawy tak się kończą. Jeśli babci sie orientuje i
>>>> "spuszcza" "wnuczka" po brzytwie, to nie nie ma.
>>> E, to zmienia sporo. Jak się orientuje to jak ma być wprowadzenie w
>>> błąd? Tu nie ma szans na oszustwo więc nie może być i usiłowania.
>>>
>> Usiłowanie jest karalne, ale przygotowanie tylko, gdy ustawa tak
>> stanowi. W wypadku oszustwa nie.
> A to "wstępne bajerowanie" to jak wyglądało, że taki wniosek?
Które?
--
Robert Tomasik
-
133. Data: 2023-04-09 15:51:55
Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 09.04.2023 o 15:42, Shrek pisze:
>>> I co z tego? Oszustwo jednej osoby jest tak samo karalne jak
>>> dziesięciu. Przy 10 delikwent tak samo może powiedzieć że "ma ale mu
>>> się nie chce", co jak twierdzisz wyklucza oszustwo.
>> Ale jest w ogóle prawdopodobne, że doszło do jakiegokolwiek oszustwa.
> Wręcz przeciwnie - może wzioł i umar i dlatego nie wysyła:P
>
Celnie, ale nie sprawdza się, jak gość wystawia kolejne przedmioty.
--
Robert Tomasik
-
134. Data: 2023-04-09 16:15:29
Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sun, 9 Apr 2023 15:50:08 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 09.04.2023 o 15:16, J.F pisze:
>>>>>>> Dla mnie też, ale dla sądu i prokuratury nie.
>>>>>> Hmmm. A może to była jakaś specyfika konkretnej sprawy? Coś na
>>>>>> zasadzie, że idzie koleś do banku chodnikiem z pistoletem, to nie jest
>>>>>> to jednak usiłowanie napadu?
>>>>>> Wydawałoby się, że usiłowanie czy nie, jest kwestią wykazania intencji
>>>>>> na danym etapie. Trudno sobie wyobrazić, że wstępne bajerowanie babci
>>>>>> nie da się klarownie połączyć z kolejnym etapem. Albo może coś tak
>>>>>> takiego, że potraktowano to jako wywiad/profilowanie? Ale takie coś
>>>>>> też wydaje się częscią procedury usiłowania oszustwa.
>>>>> Może. U nas wszystkie sprawy tak się kończą. Jeśli babci sie orientuje i
>>>>> "spuszcza" "wnuczka" po brzytwie, to nie nie ma.
>>>> E, to zmienia sporo. Jak się orientuje to jak ma być wprowadzenie w
>>>> błąd? Tu nie ma szans na oszustwo więc nie może być i usiłowania.
>>>>
>>> Usiłowanie jest karalne, ale przygotowanie tylko, gdy ustawa tak
>>> stanowi. W wypadku oszustwa nie.
>> A to "wstępne bajerowanie" to jak wyglądało, że taki wniosek?
> Które?
To, które wyłapaliscie, a po którym prokuratury i sądy uznały,
ze to nie oszustwo.
Ty pisałeś o sprawie, wiec opisz może dokładniej co "uczciwy człowiek"
zdążył zrobic/powiedziec.
(bo oszustem nie moge go nazwac, skoro sąd mowi, ze to nie oszustwo).
Mnie sie tam wydaje, ze jak dzwoni po starszych osobach z ksiązki
telefonicznej i zaczyna "babciu, mam taką sprawe, czy babcia może mi
pomóc ..." to to juz jest usiłowanie, no ale przydałby sie jakis
dowód, co on tam mówi.
J.
-
135. Data: 2023-04-09 16:26:16
Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 09.04.2023 o 14:04, Robert Tomasik pisze:
> Usiłowanie jest karalne, ale przygotowanie tylko, gdy ustawa tak
> stanowi. W wypadku oszustwa nie.
Skoro zadzwonił i babcię wkręcał to jest to usiłowanie.
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
136. Data: 2023-04-09 16:28:01
Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 09.04.2023 o 15:51, Robert Tomasik pisze:
>>>> I co z tego? Oszustwo jednej osoby jest tak samo karalne jak
>>>> dziesięciu. Przy 10 delikwent tak samo może powiedzieć że "ma ale mu
>>>> się nie chce", co jak twierdzisz wyklucza oszustwo.
>>> Ale jest w ogóle prawdopodobne, że doszło do jakiegokolwiek oszustwa.
>> Wręcz przeciwnie - może wzioł i umar i dlatego nie wysyła:P
>>
> Celnie, ale nie sprawdza się, jak gość wystawia kolejne przedmioty.
Niech zgadnę - jak uzbiera 10 tysięcy, to mu się zechce pójśc na pocztę.
No ale wtedy nie dzwignie...
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
137. Data: 2023-04-09 16:30:23
Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 09.04.2023 o 16:15, J.F pisze:
>>>>>>>> Dla mnie też, ale dla sądu i prokuratury nie.
>>>>>>> Hmmm. A może to była jakaś specyfika konkretnej sprawy? Coś na
>>>>>>> zasadzie, że idzie koleś do banku chodnikiem z pistoletem, to nie jest
>>>>>>> to jednak usiłowanie napadu?
>>>>>>> Wydawałoby się, że usiłowanie czy nie, jest kwestią wykazania intencji
>>>>>>> na danym etapie. Trudno sobie wyobrazić, że wstępne bajerowanie babci
>>>>>>> nie da się klarownie połączyć z kolejnym etapem. Albo może coś tak
>>>>>>> takiego, że potraktowano to jako wywiad/profilowanie? Ale takie coś
>>>>>>> też wydaje się częscią procedury usiłowania oszustwa.
>>>>>> Może. U nas wszystkie sprawy tak się kończą. Jeśli babci sie orientuje i
>>>>>> "spuszcza" "wnuczka" po brzytwie, to nie nie ma.
>>>>> E, to zmienia sporo. Jak się orientuje to jak ma być wprowadzenie w
>>>>> błąd? Tu nie ma szans na oszustwo więc nie może być i usiłowania.
>>>>>
>>>> Usiłowanie jest karalne, ale przygotowanie tylko, gdy ustawa tak
>>>> stanowi. W wypadku oszustwa nie.
>>> A to "wstępne bajerowanie" to jak wyglądało, że taki wniosek?
>> Które?
> To, które wyłapaliscie, a po którym prokuratury i sądy uznały,
> ze to nie oszustwo.
Ale to nie o jedno zdarzenie chodzi. Tego jest czasem kilka w jeden
dzień. Fakt, że idzie to falowo, bo potem jest kilka tygodni przerwy.
--
Robert Tomasik
-
138. Data: 2023-04-09 16:31:19
Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 09.04.2023 o 16:26, Shrek pisze:
>> Usiłowanie jest karalne, ale przygotowanie tylko, gdy ustawa tak
>> stanowi. W wypadku oszustwa nie.
> Skoro zadzwonił i babcię wkręcał to jest to usiłowanie.
Jestem dokładnie tego samego zdania.
--
Robert Tomasik
-
139. Data: 2023-04-09 16:48:06
Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 09.04.2023 o 16:31, Robert Tomasik pisze:
>> Skoro zadzwonił i babcię wkręcał to jest to usiłowanie.
> Jestem dokładnie tego samego zdania.
Ale twierdzisz, że jest jednak sądy miały inne zdanie - więc zapewne
możesz podać sygnatury akt.
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
140. Data: 2023-04-09 17:08:02
Temat: Re: dwie nastolatki na drzewie
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Sun, 9 Apr 2023 16:30:23 +0200, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 09.04.2023 o 16:15, J.F pisze:
>>>>>>>>> Dla mnie też, ale dla sądu i prokuratury nie.
>>>>>>>> Hmmm. A może to była jakaś specyfika konkretnej sprawy? Coś na
>>>>>>>> zasadzie, że idzie koleś do banku chodnikiem z pistoletem, to nie jest
>>>>>>>> to jednak usiłowanie napadu?
>>>>>>>> Wydawałoby się, że usiłowanie czy nie, jest kwestią wykazania intencji
>>>>>>>> na danym etapie. Trudno sobie wyobrazić, że wstępne bajerowanie babci
>>>>>>>> nie da się klarownie połączyć z kolejnym etapem. Albo może coś tak
>>>>>>>> takiego, że potraktowano to jako wywiad/profilowanie? Ale takie coś
>>>>>>>> też wydaje się częscią procedury usiłowania oszustwa.
>>>>>>> Może. U nas wszystkie sprawy tak się kończą. Jeśli babci sie orientuje i
>>>>>>> "spuszcza" "wnuczka" po brzytwie, to nie nie ma.
>>>>>> E, to zmienia sporo. Jak się orientuje to jak ma być wprowadzenie w
>>>>>> błąd? Tu nie ma szans na oszustwo więc nie może być i usiłowania.
>>>>>>
>>>>> Usiłowanie jest karalne, ale przygotowanie tylko, gdy ustawa tak
>>>>> stanowi. W wypadku oszustwa nie.
>>>> A to "wstępne bajerowanie" to jak wyglądało, że taki wniosek?
>>> Które?
>> To, które wyłapaliscie, a po którym prokuratury i sądy uznały,
>> ze to nie oszustwo.
> Ale to nie o jedno zdarzenie chodzi. Tego jest czasem kilka w jeden
> dzień. Fakt, że idzie to falowo, bo potem jest kilka tygodni przerwy.
No ale co zarejestrowaliscie - kilka telefonów do babc, z rozmową
sugerującą naciąganie "na wnuczka", a prokurator czy sąd mówi
"to niekaralne" ?
Czy babcie wam dzwonią i mowią, ze ktos z numeru XXX do nich dzwonil
i usilowal naciągnąc, i zebyście cos z tym zrobili?
J.