eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 264

  • 131. Data: 2012-06-25 12:19:37
    Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 25.06.2012 06:36, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Sat, 23 Jun 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >
    >> W dniu 23.06.2012 19:59, 'Tom N' pisze:
    >>> To "moje" stoi od nastu lat :D
    >>
    >> To nielegalnie już od 2010. Powinno było zostać zmienione.
    >
    > Czy nie ma różnicy między momentem wejścia zakazu stawiania takich
    > *nowych* konstrukcji a końcem okresu w którym wszystkie stare
    > rozwiązania trzeba zmienić, czy w 2010 skończył już się okres
    > przejściowy?
    > (nie wydaje mi się, spodziewałbym się dłuższego czasu)

    Biorąc pod uwagę, że rozporządzenie jest z 3 lipca 2003, to do końca
    2010 chyba dość czasu drogowcy mieli, nie?


    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 132. Data: 2012-06-25 12:25:09
    Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> writes:

    > W dniu 25.06.2012 06:36, Gotfryd Smolik news pisze:
    >> On Sat, 23 Jun 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >>
    >>> W dniu 23.06.2012 19:59, 'Tom N' pisze:
    >>>> To "moje" stoi od nastu lat :D
    >>>
    >>> To nielegalnie już od 2010. Powinno było zostać zmienione.
    >>
    >> Czy nie ma różnicy między momentem wejścia zakazu stawiania takich
    >> *nowych* konstrukcji a końcem okresu w którym wszystkie stare
    >> rozwiązania trzeba zmienić, czy w 2010 skończył już się okres
    >> przejściowy?
    >> (nie wydaje mi się, spodziewałbym się dłuższego czasu)
    >
    > Biorąc pod uwagę, że rozporządzenie jest z 3 lipca 2003, to do końca
    > 2010 chyba dość czasu drogowcy mieli, nie?

    Okres przejściowy był do 31 grudnia 2008, a jego upłynięcie zostało
    totalnie olane.

    MJ


  • 133. Data: 2012-06-25 12:27:54
    Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 25.06.2012 06:32, Gotfryd Smolik news pisze:
    >>> Nie ma. Wszystkie wloty na rondo są równorzędne. Żadna z dróg nie jest
    >>> ,,główna'' czyli ,,drogą z pierwszeństwem''.
    >>
    >> Wg mnie - jest. Nie poprę tego przepisem,
    >
    > Tristanowi chodzi o "drogi dojazdowe".
    > Wskazuje, że są geniusze, którzy nie biorą pod uwagę, że w przypadku
    > każdego skrzyżowania, JEŚLI pierwszeństwa nie rozstrzygnięto przed
    > wjazdem na skrzyżowanie, to przesądzają kolejne przepisy, w kolejności
    > od najbardziej szczegółowego do najbardziej ogólnego (czyli tzw. "reguły
    > prawej ręki).
    > I tu przepis o pierwszeństwie na "kółku" jest oczywisty i jednoznaczny.

    Nie rozumiesz.

    Wyobraź sobie, że masz skrzyżowanie o łamanym pierwszeństwie S-W. I np.
    na wlocie N i wlocie E masz znaki USTĄP. Nie jest to rondo. Podjeżdżają
    dwa pojazdy, N i E. Na mocy znaku USTĄP nie rozstrzygnęły swojego
    pierwszeństwa więc ten z N wygrywa na mocy przepisu ogólnego zwanego
    potocznie ,,prawą ręką''. Pewnego dnia przyjeżdża buldożer i buduje na
    środku maleńką wysepką, jak właśnie tam na Trocera. Odległość N i E się
    nie zmienia, nadal mają na sobie też znaki USTĄP. I nagle spora część
    kierowców uważa, że skoro stało się to rondem, to obowiązuje wolna
    amerykanka i można jechać z kierunku E bez przepuszczenia tego z N.


    > Ponieważ regulacja jednoznacznie ustala jednolitą zasadę pierwszeństwa
    > na całym skrzyżowaniu (mowa o SORO), to *nigdy* nie znajdzie
    > zastosowania "zasada prawej ręki" i tyle, bo pierwszeństwo jest
    > zawsze ustalone znakami.

    Ale sęk w tym, że jak znaki nie rozstrzygają, to się sięga po przepisy
    ogólne.


    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 134. Data: 2012-06-25 12:36:05
    Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 25.06.2012 09:53, Gotfryd Smolik news pisze:
    > To tak samo jak z jazdą na zamek: dopóty przepisy stają
    > w poprzek zamka, o teoretycznych zaletach zamka możemy sobie
    > gadać długo i nieskutecznie.

    Nie stają w poprzek, a jedynie nie gwarantują równorzędności kolejek ani
    nie zakazują ustawiania się w dłuższej. Jednak coraz częściej zamek jest
    wykorzystywany w praktyce. Blokowacze są już nielegalni, gdyż jazda
    dwoma wyznaczonymi pasami ruchu jest zabroniona, jak również blokowanie
    ruchu jest zabronione.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 135. Data: 2012-06-25 12:42:42
    Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 25.06.2012 06:35, Gotfryd Smolik news pisze:
    > On Sat, 23 Jun 2012, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
    >> Ja? Z jakim poglądami? Byłem świadkiem niemalże kolizji (skończyło się
    >> na pyskówce i prawie rękoczynach) na tymże rondzie. Jeden jechał na
    >> ,,prawą rękę'' drugi na ,,kto pierwszy''.
    > Ano z wątpliwościami, bo to że trafi się ktoś kto albo nie zna
    > przepisów, albo jest nieuważny, albo po prostu głupi, może mieć
    > miejsce zawsze.
    > Jak WIDZI A-7 a mimo to stosuje "zasadę prawej ręki", to
    > liczba możliwości do wyboru gwałtownie spada.

    No. Jeżeli u kolegi jest również A-7 to oznacza że taki stosowacz prawej
    ręki jest obeznanym w prawie fachowcem.


    >>> Tu nie chodzi o "utrudnienie", lecz całkiem realne niebezpieczeństwo
    >>> kolizji na skutek "własnego pomysłu na pierwszeństwo".
    >> No właśnie. A niestety PoRD tego nie rozstrzyga.
    > Czego znowu nie rozstrzyga???
    > Wjeżdża facio na minorondo, ma przed nosem "ustąp pierwszeństwa"
    > i mówi że "nie rozstrzyga"?

    No Ok, rozstrzyga, prawą ręką. Sęk w tym, że niestety sporo osób uważa,
    tak jak ty, że nie.


    >>>> i kto pierwszy ten lepszy''.
    >>> Nie, "ten na rondzie ma pierwszeństwo",
    >> Owszem. I na dużych rondach to się sprawdza. A na takim małym nie.
    > Przestań.

    Zacznij.


    >> Obydwaj wjeżdżają jednocześnie i BUM. Bo jeden liczył na ,,samowolkę''
    > On jedzie ZGODNIE Z PRZEPISAMI.

    Kwestia interpretacji odległości i momentu przekroczenia znaku USTĄP.

    >> a inny na ,,prawą rękę''.
    > Nie, nie zna przepisów, ślepy lub głupi.
    > Wszystkie przypadki kwalifikują do "wycofania z ruchu".


    Mówisz o tym, co jedzie ,,na samowolkę''. Bo ten ,,na prawą rękę''
    godzien jest pochwały.
    >> Owszem, jest zapis, co prawda w rozprządzeniu, a nie w PoRD, że ten na
    >> rondzie ma pierwszeństwo nad wjeżdżającym, jeśli jest tam A7. Tylko ja
    >> mówię o tym, co jeśli obaj wjeżdżają jednocześnie?
    >
    > Przecież to NIE MA ZNACZENIA.
    > Cytuję:
    > http://www.v10.pl/prawo/Znaki,drogowe,nakazu,117.htm
    l
    > +++
    > C-12 Ruch okrężny
    > [...]
    > Znak C-12 występujšcy łšcznie ze znakiem A-7 oznacza pierwszeństwo
    > kierujšcego znajdujšcego się na skrzyżowaniu przed kierujšcym
    > wjeżdżajšcym (wchodzšcym) na to skrzyżowanie
    > ---


    No właśnie. Czyli masz rozstrzygnięcie meczu pomiędzy Wjeżdżający a
    Znajdujący.
    Ja mówię o meczu pomiędzy dwoma Wjeżdżającymi.


    > Nie ma żadnej korelacji CZASOWEJ.
    > Jest wyłącznie zależnośc od POŁOŻENIA na tym skrzyżowaniu.
    > Koniec!

    No właśnie. Obydwaj w tej samej sekundzie osiągają pozycję startową
    (zęby Ustąpa). Więc muszą zastosować Prawą Rękę. Ale mało kto to czyni
    niestety. Liczą na to, że jak się wepchną przed drugiego, to powiedzą,
    że Oni BYli, A On Wjeżdżał.


    > No to miło że się *zgadzasz* z listą zastrzeżeń, dopisując własne.

    Nie zgadzam się, gdyż rondo bez ustąpa jest samokorkujące się.


    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 136. Data: 2012-06-25 12:45:56
    Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 25.06.2012 10:38, Andrzej Lawa pisze:
    > Pamiętaj, że musisz zasygnalizować zamiar. Przy normalnych
    > skrzyżowaniach trzeba rozpocząć sygnalizowanie przed skrzyżowaniem.
    >
    > W przypadku ronda wprowadzałoby to zamieszanie i dawało informacje
    > niepotrzebne lub wręcz mylące.

    Nieprawda. Mylące to jest jak Łaskawie Pan Niemiec wjeżdża po niemiecku
    na rondko bez kierunkowskazu. Ja jadę w prawo z prawym kierunkowskazem,
    a on mi nagle na rondku ciach na pół sekundy kierunkowskaz, bo na więcej
    nie ma placu i skręca w prawo tam gdzie ja. A ja założyłem, że on
    pojedzie prosto, skoro jechał bez.

    O ile w przypadku lewoskrętów możemy dyskutować (choć ja włączam lewy,
    bo to często pomaga), o tyle prawoskręt powinien być sygnalizowany przed
    rondem. To wielka pomoc dla tego, co jedzie za skręcającym oraz dla
    tego, co chce tym prawym wjazdem na rondo wjechać.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 137. Data: 2012-06-25 12:48:53
    Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 25.06.2012 12:25, Michal Jankowski pisze:
    >> > Biorąc pod uwagę, że rozporządzenie jest z 3 lipca 2003, to do końca
    >> > 2010 chyba dość czasu drogowcy mieli, nie?
    > Okres przejściowy był do 31 grudnia 2008, a jego upłynięcie zostało
    > totalnie olane.

    Może. Tam jest kilka okresów przejściowych, na różne aspekty. Najdłuższy
    był do 31.12.2010, więc tak czy siak, prezentowane przez Tomka rondo
    jest niezgodne z prawem.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 138. Data: 2012-06-25 12:54:10
    Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 25.06.2012 12:03, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > Trzymając się przykładu ze
    > skrzyżowaniem koło multikina:

    Dla porządku wklejam ponownie Linka:

    https://mapy.google.pl/maps?q=Aleje+Korfantegfo,+Zab
    rze&hl=pl&ie=UTF8&ll=50.317706,18.774884&spn=0.00155
    2,0.003245&sll=52.025459,19.204102&sspn=6.125507,13.
    293457&hnear=Aleje+Wojciecha+Korfantego,+Zabrze,+%C5
    %9Bl%C4%85skie&t=h&z=18

    Jest to szczególnie fajny przykład, bo zdjęcie pokazuje stan sprzed
    budowy wysepki. Więc można porównać niewielkość odgięcia ,,nurtu'' Alei.

    A tu analogiczne skrzyżowanie koło Kauflandu, gdzie nie zbudowano
    wysepki, a jedynie ją narysowano i gdzie nie ma znaku ronda:

    https://mapy.google.pl/maps?q=Aleje+Korfantegfo,+Zab
    rze&hl=pl&ie=UTF8&ll=50.313822,18.774948&spn=0.00155
    2,0.003245&sll=52.025459,19.204102&sspn=6.125507,13.
    293457&hnear=Aleje+Wojciecha+Korfantego,+Zabrze,+%C5
    %9Bl%C4%85skie&t=h&z=18

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 139. Data: 2012-06-25 12:56:51
    Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 25.06.2012 12:45, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

    > Nieprawda. Mylące to jest jak Łaskawie Pan Niemiec wjeżdża po niemiecku
    > na rondko bez kierunkowskazu. Ja jadę w prawo z prawym kierunkowskazem,
    > a on mi nagle na rondku ciach na pół sekundy kierunkowskaz, bo na więcej
    > nie ma placu i skręca w prawo tam gdzie ja. A ja założyłem, że on
    > pojedzie prosto, skoro jechał bez.

    I w czym masz problem, skoro jedziesz za nim i utrzymujesz bezpieczny
    odstęp, w przeciwieństwie od tych sklonowanych owiec, co to uwielbiają
    jeździć "na ogonie"?


  • 140. Data: 2012-06-25 13:01:14
    Temat: Re: ciekawostka - stosowanie się do przepisów drogowych
    Od: m <m...@g...com>

    W dniu 25.06.2012 12:27, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > W dniu 25.06.2012 06:32, Gotfryd Smolik news pisze:
    >>>> >>> Nie ma. Wszystkie wloty na rondo są równorzędne. Żadna z dróg nie jest
    >>>> >>> ,,główna'' czyli ,,drogą z pierwszeństwem''.
    >>> >>
    >>> >> Wg mnie - jest. Nie poprę tego przepisem,
    >> >
    >> > Tristanowi chodzi o "drogi dojazdowe".
    >> > Wskazuje, że są geniusze, którzy nie biorą pod uwagę, że w przypadku
    >> > każdego skrzyżowania, JEŚLI pierwszeństwa nie rozstrzygnięto przed
    >> > wjazdem na skrzyżowanie, to przesądzają kolejne przepisy, w kolejności
    >> > od najbardziej szczegółowego do najbardziej ogólnego (czyli tzw. "reguły
    >> > prawej ręki).
    >> > I tu przepis o pierwszeństwie na "kółku" jest oczywisty i jednoznaczny.
    > Nie rozumiesz.
    >
    > Wyobraź sobie, że masz skrzyżowanie o łamanym pierwszeństwie S-W. I np.
    > na wlocie N i wlocie E masz znaki USTĄP. Nie jest to rondo. Podjeżdżają
    > dwa pojazdy, N i E. Na mocy znaku USTĄP nie rozstrzygnęły swojego
    > pierwszeństwa więc ten z N wygrywa na mocy przepisu ogólnego zwanego
    > potocznie ,,prawą ręką''. Pewnego dnia przyjeżdża buldożer i buduje na
    > środku maleńką wysepką, jak właśnie tam na Trocera. Odległość N i E się
    > nie zmienia,

    Czy na pewno? Czy wjazd na rondo nie został "odsunięty"? Chcesz
    powiedzieć że to co podałeś w linku, to rondo, wyglądało wcześniej
    identycznie z jedyną różnicą - brakiem wysepki po środku i innym
    oznakowaniem?

    > nadal mają na sobie też znaki USTĄP.

    A nie pojawił się znak "skrzyżowanie o ruchu okrężnym"?

    > I nagle spora część
    > kierowców uważa, że skoro stało się to rondem, to obowiązuje wolna
    > amerykanka i można jechać z kierunku E bez przepuszczenia tego z N.

    Jeżeli jest tak jak piszesz, tj nie pojawiło się nowe oznakowanie - to
    masz rację. Kierowcy zachowują się źle. Ale chyba nie o takiej sytuacji
    dyskutujemy.

    p. m.

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1