Witajcie!

Opisze to co mi dzis sie przytrafilo z w nocy z 4/5.10 na trasie -
jablonna - warszawa (jezdnia jednopasmowa). Otoz mialem pojechac po
brata do L(egionowa), jechalem sobie spokojnie - w strone L., zatrzymal
mnie patrol policji, sprawdzili dokumenty, bagaznik i alkomatem -
wszystko bylo OK (na zwloki w bagazniku nie zwracali uwagi :))). Po ok
10-15 minutach wracalem i wiedzialem, ze tam stoja, zreszta na calej
trasie trzymalem predkosc ok 70-80, wiec sobie tak jade, zatrzymali
mnie ponownie i powiedzieli, ze na gorce mialem 94km/h pomiar byl
robiony ok 2 min temu (1:44)... cdn

Fakty:
(ci co jezdza z L., to moze beda wiedzieli o jaka gorke chodzi btw:
czy na calej trasie L <-> Wawa jest ograniczenie do 60?).
- patrol stal ok 1km od tego wzniesienia (gorki),
- w tym samym czasie zatrzymany byl tir, ktory zaslanial czesc drogi,
wiec domyslam sie, ze pomiar byl robiony pod katem (czy to ma
znaczenie?)
- sprawdzalem ile czasu zajmuje mi przejechanie odcinku w ciagu 1:20
sek (obieram poprawke na zatrzymanie sie i wyjscie z samochodu),
wyszlo: przy 80-85 km 1,7km a odleglosc miedzy patrolem gorka byla ok
1km

cdn
...Mandatu nie przyjalem, spisal mnie, popytal, czy mam prace, ile
zarabiam, czy mam kogos na utrzymaniu (mogl sie o to pytac?), niczego
nie podpisywalem, policjant wcale sie nie przedstawil, nawet nie podal
mi podstawy prawnej - tyle tylko, ze przekroczylem predkosc 94/60.

Hmmm teraz bede mial swoj pierwszy raz w sadzie grodzkim w Legionowie
(nawet nie wiem, gdzie jest tam sad...). Dostalem 8pkt i mandat 200-400
plz kwote sam policjant nie umial okreslic... (oczywiscie mandatu nie
przyjalem).

Mam taki plan dzialania: pojade na to miejsce, zrobie dokumentacje
fotograficzna gorki, szkic sytuacyjny :), przedstawie to w sadzie, bede
sie tlumaczyl, ze jesli nawet udalo mi sie taka predkosc miec, to
wiadomo - jest sobie gorka, to trzeba troche przygazowac, zeby na nia
wjechac, a potem rozpedzony samochod sila rzeczy mogl miec tyle..., ale
generalnie nie moglem miec 94km/h, bo w ciagu ponad 1.30 min
przejechalbym ok 2,2 km, a patrol stal ok 1km (nawet blizej) od tego
wzniesienia. Mam szanse na wybronienie sie? Moze wskazac na
nieprawidlowosci w dzialaniu policjanta? A moze ze wzgledu na moj
pierwszy raz prosic o ulaskawienie :)) (ale winny sie nie czuje, bo
wiem, ze jechalem ciagle z V=70-80km)

--
pozdrawiam rafi
Zdecydowanie nalezy mowic prawde zawsze na swoja korzysc ;))