eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[Wypadek samochodowy] Praca policji.. zastrzeżenia.. [długie] › [Wypadek samochodowy] Praca policji.. zastrzeżenia.. [długie]
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
    .tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: "Andrzej" <g...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: [Wypadek samochodowy] Praca policji.. zastrzeżenia.. [długie]
    Date: Sun, 19 Sep 2004 15:58:56 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 42
    Message-ID: <cik3e4$ocq$1@nemesis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: io154.internetdsl.tpnet.pl
    X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1095602436 24986 80.53.118.154 (19 Sep 2004 14:00:36
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 19 Sep 2004 14:00:36 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:241773
    [ ukryj nagłówki ]

    Witam, tak się nieszczęśliwie stanęło, że uczesniczyłem w kolicji (moje
    autko, ubezpieczone, zarejestrowane na mnie). Autem się nacieszyłem nieco
    ponad miesiąc. :/ Wypadek miał miejsce na wiosce - ograniczenie do 40 kph,
    tyle też (na oko) jechałem. Jadąc drogą główną nagle tuż przed maską
    wyjechał mi z podpożądkowanej inny samochód. Aby uniknąć zderzednia, odbiłem
    na lewo. Droga jednak nie była dośc szeroka i "wciągnął mnie" chodnik -
    uderzenie (uzkodzenie) w ogodzenie posesji, uszkodzenie 2 znaków i lustra
    (to które montowane jest na skrzyżowaniach w celu zapewnienia widoczności).
    Moja autko dość poważnie uszkodzone..
    Po wypadku (auto, ktore wymusiło - nietknięte) przyjechała policja. Był
    jeden świadek. Jego wersja jest taka, że auto, które wymusiło wyjechało
    jedynie około 0,6 do metra na mój pas i miałem szanse je omninąć, ale nie
    ominąłem, bo jechałem za szybko (to jest wersja świadka zdarzenia,
    oczywiście sprawca wymuszenia twierdzi tak samo..). Zmierzono ślady
    hamowania. Były dłuuugie - około 20-23 metry. Na tej podstawie wywnioskowano
    prędkość. Policjant chciał mi wlepic mandat za spowodowanie kolizi -
    przyczyna nadmierna prędkość. Ja jednak mandatu nie przyjąłem, bo byłem
    pewien, że nie jechałem zbyt szybko.. Dziwiłem się tylko dlaczego aż tak
    długie ślady hamowania zostały.. Sprawa leci do sądu grodzkiego.. Co się
    okazało (gdy panowie policjanci juz odjezdzali): te ślady hamowania nie były
    moje! Były to ślady innego samochodu lub motocykla (dwa długie ślady), moje
    były 4 razy krótsze.. 2 metry dalej - ogromna pomyłka!
    Co w takim wypadku radzicie zrobić? Jak to udowodnić, że ślady nie należały
    do mnie? Jeśli sprawa odbędzie się za pół roku, to śladów juz nie będzie i
    musztrda po obiedzie... Zrobiłem kilknaście fotek miejsca wypadku - na 2
    widać dokładne, że te ślady, które uwzględniono w raporcie nie należały do
    mnie.. Co robić? W jaki sposób to udokumentować? Od tego przecież zależy
    kogo sąd uzna za winowajcę! Myślałem jeszcze, zeby polecieć z cyfrakiem i
    nagrać krótki filmik i z różnych stron to sfilmować.. Trzeba działać
    szybko...
    PORADŹCIE!
    Jak długo takie sprawy się toczą? Kiedy mozna się spodziewać pierwszej
    rozprawy?
    Co dalej robić, żeby nie zostać oskarżonym (niesłusznie) o spowodowanie tej
    kolizji?
    HELP!!!
    Dzięki, pozdrawiam,

    Andrzej



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1