-
61. Data: 2011-01-20 15:07:32
Temat: Re: Wlasciciel moze rozwiercic zamki u najemcy...
Od: Kwiatek <m...@i...pl>
On 20 Sty, 10:54, Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
wrote:
> Przykład: ktoś Ci wyrwał telefon - masz pełne prawo go obezwładnić i
> telefon odebrać. Ale jeśli ktoś Ci wyrwał telefon a potem po miesiącu
> spotykasz kogoś z Twoim telefonem (nawet podpisanym ;) ) to już nie
> możesz go ot tak sobie mu odebrać.
a niby dlaczego masz prawo obezwladnic i odebrac telefon? przeciez jak
wyrwal telefon to juz jest posiadaczem ;) a za miesiac to co - jest
posiadaczem miesiecznym ze nie mozesz mu go odebrac? :D
-
62. Data: 2011-01-20 15:56:32
Temat: Re: Wlasciciel moze rozwiercic zamki u najemcy...
Od: "Papso Smurfso" <toważy...@g...ał>
Órzytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał:
>> samozwańcze zajęcie bez wyroku sądu? ciekaweO)
> Ciekawe jest, że w KC tego nigdy nie widziałeś :P Art.670
> Oraz art.671.2 - uprawniający do *zatrzymania* tych rzeczy.
> Oraz 686 (rzeczy członków rodziny)
>
> Tak, to prawda. Narusznie miru.
> Posiadanie jest bardziej chronione, więc nie może wejść do swojego
> mieszkania, skoro oddał je (to mieszkanie) w posiadanie zależne.
dokłądnie, czyli włamał się, bo nie maiał prawa tam wchodzić bez zgody
najemcy, a tym bardziej rozwiercając zamki:O) a jak było włamanie to była i
kradzież, bo zgineły pieniądze, majątek, niech teraz włąmywacz udowodni że
nic nie ukradł włamując się, ciekawe czy jakiś sąd w to uwierzy?:O)
>> kradzież,
> Nie, o ile może WYKAZAĆ że najemca WIE, iż rzeczy
> zostały zabrane w ramach zastawu!
wykazać nie można, bo skoro najemca go nie wpuścił to niby skad ma
wiedzieć?:O)
>> napaść i gwałt,
> A to wyłącznie z okazji "posiadania narzędzia" jak rozumiem :P
to będzie wynikało ze zgłoszenia i obrażeń, czyli gość się włamuje do
mieszkania, wywiązuje się bujka, a najemca zeznaje że gość włąmał się, pobił
go i chciał zgwałcić, komu sąd uwierzy?:O)
oczywiście tfoje radzenie i tak odnosi się do pszypadku gdy najem jest
legalny, czyli jest umowa, odprowadza się podatki, co jest żatkością:O) bo
inaczej to nie ma nawet możliwości udowodnienia zalegania z czynszem, a co
do zatawuf to tszeba by jeszcze poszukać w ich definicjach, bo wątpię żeby
wynajmujący miał prawo sam z siebie kraść czyjeś żeczy bez wyroku sądowego,
mam rację?:O)
-
63. Data: 2011-01-20 15:56:36
Temat: Re: Wlasciciel moze rozwiercic zamki u najemcy...
Od: "Papso Smurfso" <toważy...@g...ał>
Órzytkownik "Michal Jankowski" napisał:
>> mieszkanie jest jego, ale nie jest w jego posiadaniu,
>
> Jak nie jest, skoro jest? :)
> Posiadacz samoistny (właściciel) nie przestaje być posiadaczem z
> chwilą wpuszczenia do lokalu posiadacza zależnego (najemcy).
nie jest, bo wynajmując to mieszkanie oddał je komuś w posiadanie
dobrowolnie, więc jusz go nie posiada, jest tylko właścicielem, ale nie
posiadaczem, posiadania zrzekł się dobrowolnie:O)
> Ale przyznaję z góry, że w ogóle tych przepisów nie rozumiem a na
> prawie nie znam się całkiem. 8-)
prafojest tak głupie po to zeby nikt go nie rozumiał:O(
-
64. Data: 2011-01-20 17:53:47
Temat: Re: Wlasciciel moze rozwiercic zamki u najemcy...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 20 Jan 2011, Artur Górniak wrote:
> A z ciekawości.
>
> Jak potem najemca udowodni, że po zapłacie należności rzeczy, na które nie ma
> rachunku nie są jego, a najemcy wzięte pod zastaw długu?
Chyba się zapętliłeś, dowody wobec siebie załatwia się oświadczeniem ;)
Ale - niezależnie kto ma udowadniać - pewnie tak jak każde zobowiązanie:
świadkowie, zeznania,... I ten kto "próbuje wywieść skutki prawne"
ma mieć dowód w ręku.
pzdr, Gotfryd
-
65. Data: 2011-01-20 17:59:33
Temat: Re: Wlasciciel moze rozwiercic zamki u najemcy...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 20 Jan 2011, Andrzej Ława wrote:
> W dniu 20.01.2011 14:04, Michal Jankowski pisze:
>
>> Posiadacz samoistny (właściciel) nie przestaje być posiadaczem z
>> chwilą wpuszczenia do lokalu posiadacza zależnego (najemcy).
>
> Jesteś pewien?
Nie wiem jak Michał, ale ja tak.
> Jak wynajmę od kogoś np. samochód, to ten ktoś nadal go posiada?
To zależy, jaka była jego funkcja (tego kogoś od kogo wynająłeś).
Definicja jest w KC i wprost prowadzi wniosku, że samo słowo
"posiadacz" to za mało, i ze względu na pojęcia "posiadacz
samoistny", "posiadacz zależny" i ew. inne co najwyżej
potocznie określa pojęcie - prawnie nalezy określić którą
kategorię mamy na myśli.
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html
+++
336
Posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto niš faktycznie włada
jak właciciel (posiadacz samoistny), jak i ten, kto niš
faktycznie włada jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca
lub majšcy inne prawo, z którym łšczy się okrelone władztwo
nad cudzš rzeczš (posiadacz zależny).
---
Zwróć uwagę, że fakt iż właściciel nie może do lokalu wejść
(bo oddał go w posiadanie zależne) *NIE* pozbawia go innych
cech "władztwa", może np. ten lokal ("z lokatorem" :P,
a formalnie - wraz w umową najmu) wziąć i sprzedać.
Właściciel ZAWSZE ma jakieś prawa związane z lokalem.
W ostateczności, jak inne elementy zawiodą, wolno mu sprzątać
śnieg dookoła na gminnym chodniku :>
pzdr, Gotfryd
-
66. Data: 2011-01-20 18:08:13
Temat: Re: Wlasciciel moze rozwiercic zamki u najemcy...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Thu, 20 Jan 2011, Kwiatek wrote:
> On 20 Sty, 10:54, Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
> wrote:
>> Przykład: ktoś Ci wyrwał telefon - masz pełne prawo go obezwładnić i
>> telefon odebrać. Ale jeśli ktoś Ci wyrwał telefon a potem po miesiącu
>> spotykasz kogoś z Twoim telefonem (nawet podpisanym ;) ) to już nie
>> możesz go ot tak sobie mu odebrać.
>
> a niby dlaczego masz prawo obezwladnic i odebrac telefon?
Bo przepis szczegółowy ma pierwszeństwo przed ogólnym.
Obezwładnienie zaś jest OT - nie dotyczy przecież odzyskania
telefonu (chyba, że stało się "niechcący" :P), ale
wynika z "zatrzymania obywatelskiego".
Wyłącz je więc z rozważań jako element przyrośnięty do
"odebrania" :D - masz prawo wyrwać złodziejowi z ręki
i tyle. Ew. przyglebienie złodzieja jest bonusowe ;)
> przeciez jak
> wyrwal telefon to juz jest posiadaczem ;)
Ale posiadanie jest "tylko" bardziej chronione od własności.
Z tego *nie* wynika, że jest NAJWYŻSZĄ wartością w prawie!
Musi ustąpić przed JESZCZE wyższymi wartościami.
Wyżej ustawodawca postawił m.in. "obronę przed zamachem na dobro".
Przeczytaj art.343 KC:
http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
_117.html
...polecam.
I do tego jeszcze art.423 (ciągle pamiętając, że "przepis
szczególny...", a 343 w odniesieniu do nieruchomoścu wyraźnie
wymienia że *BEZ* "szkody osób"!)
> a za miesiac to co - jest
> posiadaczem miesiecznym ze nie mozesz mu go odebrac? :D
Nie, za miesiąc nie jest "odparcie" i nie jest "niezwłocznie".
A do tego "komuś" to nie to samo co "złodziejowi" - ten
ktoś mógł nieświadomie *kupić* ów przedmiot.
To, że musi oddać to inna sprawa, a to że "nie na wyrwę" - inna.
pzdr, Gotfryd
-
67. Data: 2011-01-20 18:34:38
Temat: Re: Wlasciciel moze rozwiercic zamki u najemcy...
Od: "Hades" <w...@v...pl>
> Użytkownik "Andrzej Ława"
> W idealnym świecie nie było by przepisów w ogóle, bo ludzie nie mieliby
> żadnej motywacji do krzywdzenia innych a i coś takiego jak "pieniądz"
> pozostałoby tylko w jakichś klasycznych grach symulacyjnych ;)
Po co odwolywac sie do swiata idealnego skoro mozna po prostu
zerkanc jak to dziala w innych panstawach? Czy tam tez jest tak
ze wlasciciel w chwili wynajmu traci "prawo" do swojej wlasnoci
czy tez jednak w chwili niewywiazywania sie najemcy ze swoich
obowiazkow (zaplata czynszu) wlasciciel wzywa po prostu policje
i wywala goscia na zbity pysk? Bez sadu, bez zbednych formalnosci
bo to JEST jego wlasnosc.
AM
-
68. Data: 2011-01-20 20:09:33
Temat: Re: Wlasciciel moze rozwiercic zamki u najemcy...
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2011-01-20, Hades <w...@v...pl> wrote:
[...]
> obowiazkow (zaplata czynszu) wlasciciel wzywa po prostu policje
> i wywala goscia na zbity pysk? Bez sadu, bez zbednych formalnosci
> bo to JEST jego wlasnosc.
I myślisz, że tak na słowo honoru mu uwierzą, bez sądu?
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
69. Data: 2011-01-20 20:32:30
Temat: Re: Wlasciciel moze rozwiercic zamki u najemcy...
Od: "Hades" <w...@v...pl>
Użytkownik "Wojciech Bancer"
> [...]
>> obowiazkow (zaplata czynszu) wlasciciel wzywa po prostu policje
>> i wywala goscia na zbity pysk? Bez sadu, bez zbednych formalnosci
>> bo to JEST jego wlasnosc.
> I myślisz, że tak na słowo honoru mu uwierzą, bez sądu?
> Wojciech Bańcer
Zapewne tak. Poprosza po prostu o dowod dokonania zaplaty za
najem i jesli takiego nie zobacza to sprawa jest jasna. Nie ma o
czym dyskutowac.
AM
-
70. Data: 2011-01-20 20:35:02
Temat: Re: Wlasciciel moze rozwiercic zamki u najemcy...
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2011-01-20 21:32, Hades pisze:
>>> obowiazkow (zaplata czynszu) wlasciciel wzywa po prostu policje
>>> i wywala goscia na zbity pysk? Bez sadu, bez zbednych formalnosci
>>> bo to JEST jego wlasnosc.
>
>> I myślisz, że tak na słowo honoru mu uwierzą, bez sądu?
>> Wojciech Bańcer
>
> Zapewne tak. Poprosza po prostu o dowod dokonania zaplaty za
> najem i jesli takiego nie zobacza to sprawa jest jasna. Nie ma o
> czym dyskutowac.
Hmmm... ;(
A jak wynajmujący powie że ten niby najemca uciekł ze szpitala
psychiatrycznego to policjanci poproszą najemcę o pokazanie dokumentów
że to nieprawda a jak ich nie będzie odstawią go do wariatkowa?
--
spp