-
91. Data: 2011-01-22 14:27:50
Temat: Re: Wlasciciel moze rozwiercic zamki u najemcy...
Od: Roman Rumpel <r...@s...gazeta.pl>
W dniu 2011-01-21 15:52, Papo Smerfo pisze:
> Órzytkownik "Roman Rumpel" napisał:
>>>> Z chwilą wpuszczenia do lokalu i przekazania lokalu najemcy doszło do
>>>> przeniesienia posiadania. Teraz posiadaczem jest najemca. NIe jest
>>>> samoistnym tylko zależnym, ale jest posiadaczem. Właściciel w tym
>>>> momencie nie jest posiadaczem,
>>>
>>> art. 337
>>> Posiadacz samoistny nie traci posiadania przez to, że oddaje drugiemu
>>> rzecz w posiadanie zależne
>>
>> Dobra. Mea culpa. Zapomniałem o 337.
>
> nie ppoddawaj sie, tylko czytaj dalej:
> "Art. 339.
> Domniemywa się, że ten, kto rzeczą faktycznie włada, jest posiadaczem
> samoistnym."
>
> no to tera bedzie pszepytchanka na artykuły i ich interpretację:O)
eee, nie, to już jest proste domniemanie dla celów powództw o ochronę
posiadania.
--
Roman Rumpel Skype: rumpel.roman www.rumpel.pl
"Bo jakbyś czytał od przodu to byłby to najzwyklejszy pamiętnik a tak
blog. To teraz taka moda. Piszesz od urodzenia do dzisiaj to życiorys,
piszesz od dzisiaj do urodzenia to CV." (C) W. Kasprzak
-
92. Data: 2011-01-23 08:11:57
Temat: Re: Wlasciciel moze rozwiercic zamki u najemcy...
Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>
> To oznacza ze mamy prawem chronic ludzi nieuczciwych (zlodziei?). Czy
> tak?
tak = Polska
>Najemca zobowiazal sie placic za wynajem i tego nie robi. Wlasciciel
> zas ma stac sobie z boku i z zadowoleniem akceptowac to ze nie otrzymuje
> naleznosci.
jest "prawo" i trzeba isc tą drogą :)
>No coz. MOzna i tak.
mozna ale nie trzeba ;)
pozdrawiam, wromek
-
93. Data: 2011-01-23 09:57:26
Temat: Re: Wlasciciel moze rozwiercic zamki u najemcy...
Od: "wromek" <wromek@...poczta.onet.pl>
> licznik przedplacony. Nie jest to jednak proste bo takie liczniki
> zakladaja glownie dluznikom...
czasem jest czasem nie, generalnie wymaga to troche pochodzenia, mojej mamie
sie udalo jak wypowiedzialem wrednemu bratu nieodplatne korzystanie z
lokalu...
-
94. Data: 2011-01-28 21:04:33
Temat: Re: Wlasciciel moze rozwiercic zamki u najemcy...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 21 Jan 2011, Papo Smerfo wrote:
> Órzytkownik "Gotfryd Smolik news" napisał:
>>> mieszkania, wywiązuje się bujka
>>
>> Wyraźnie zaznaczałem co przepis stanowi na taki wypadek.
>
> no niby co stanowią pszepisy na sytuację keidy to mieszkaniec zostaje
> napadnięty przez włamywacza w miejscu jego zamieszkania i w mieszkaniu przez
> niego posiadanym?:O)
Ukaranie za napaść, a co innego mają przewidywać?
Wersja z "bujką" to Twój autorski pomysł, nie mający nic wspólnego
z moimi poprzednimi uwagami.
pzdr, Gotfryd
-
95. Data: 2011-01-28 21:09:44
Temat: Re: Wlasciciel moze rozwiercic zamki u najemcy...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 21 Jan 2011, Roman Rumpel wrote:
> Ależejak? Niby dlaczego? Absolutnie nie wynika z możliwosci sprzedania fakt
> posiadania.
Ależ wynika.
PRZECZYTAJ TEN PRZEPIS Z KC.
Wyraźnie ustanawia *co najmniej* dwie *różne* formy określone
mianem "posiadania" - i dowodzi tego spójnik w definicji.
> Nie , nie muszę. Po zarówno wymienione są dwie sytuacje. W obu jest faktyczne
> władanie.
Owszem.
Ale tylko jedno jest "fizycznym władaniem", który usiłujesz utożsamić
z pojęciem "posiadania".
Drugie rzeczywiście jest "faktycznym władaniem" - ale prawnym.
Przykładowo możliwość sprzedaży (mimo braku władania fizycznego).
> Nie dojdzie. Nie masz racji, z powodów jak wyzej
Już się z wątku wynoszę, zakładam że czytelnicy co przeczytali to ich.
> Absolutnie nie masz racji.
Cóż, podpisuję deklarację rozbieżności, zgody nie dostaniesz ;)
pzdr, Gotfryd
-
96. Data: 2011-01-28 21:12:48
Temat: Re: Wlasciciel moze rozwiercic zamki u najemcy...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Fri, 21 Jan 2011, Roman Rumpel wrote:
> Tu podepnę uwagę do Gotfryda. Cytowane przez niego przepis, też nie mówi
> o właścicielu, tylko o kimś, kto włada "jak włąściciel" (w sensie będąc
> właścicielem, albo tak jakby był właścicielem) a niekoniecznie włada "jako
> właściciel"
Oczywiście - nie pamiętam czy już pisałem, ale dość łatwo wskazać
przypadek w których właściciel przekazuje dwie różne, rozłączne
części "władania", samemu pozostawiając sobie trzecią - własność.
Daje w najem (prawo do użytkowania), najęty przedmiot daje
w dzierżawę (prawo do "uzyskiwania przychodów z przedmiotu"),
samemu zostawia sobie własność.
I nie, *nie* wznawiam dyskusji nad meritum, to tylko update
do uwagi do "co najmniej dwu" :)
pzdr, Gotfryd