-
81. Data: 2020-12-23 19:41:17
Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5fe3794e$0$501$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 23.12.2020 o 18:04, Robert Tomasik pisze:
>>> Mamy w kraiku niezły burdel ale póki co, to zarzutu przestępstwa
>>> trzeba
>>> dowodzić a nie niewinności. I wątpliwości rozstrzygać na korzyść
>>> oskarżonego.
>
>> W wypadku procesu cywilnego, to już nie do końca tak działa.
>> Kierowca
>> pozwie siedząca i to ona twierdząc, że miała do tego prawo bedzie
>> musiała to dowieść (art. 6 kc).
>Że niby co?
>"Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego
>wywodzi skutki prawne."
Ale to udowodni w miare bez trudu - on stal i czekal i ponosil straty,
a ona blokowala jezdnie.
A teraz ona twierdzi, ze blokowala, bo miala prawo ... hm ...
wypadaloby to poprzec jakims przepisem ...
J.
-
82. Data: 2020-12-23 19:48:52
Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.12.2020 o 19:41, J.F. pisze:
>> Że niby co?
>> "Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego
>> wywodzi skutki prawne."
> Ale to udowodni w miare bez trudu - on stal i czekal i ponosil straty, a
> ona blokowala jezdnie.
Trafiłem na procesją - ponisłem straty - tradycyjnie - kontrakt na 15
baniek przepadł. Gdzie mam się zgłosić po kasę? Do parafii czy do kurii?
> A teraz ona twierdzi, ze blokowala, bo miala prawo ... hm ... wypadaloby
> to poprzec jakims przepisem ...
Nie - wypadałoby żeby ten co chce z "faktu" nielegalnosci jej stania
wywieść skutek prawny w postaci odszkodowania udowodnił fakt tej
nielegalności. Na początku zostawiłem brzmienie paragrafu na które
powołuje się robert.
--
Shrek
-
83. Data: 2020-12-23 20:18:15
Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5fe39114$0$500$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 23.12.2020 o 19:41, J.F. pisze:
>>> Że niby co?
>>> "Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego
>>> wywodzi skutki prawne."
>> Ale to udowodni w miare bez trudu - on stal i czekal i ponosil
>> straty, a ona blokowala jezdnie.
>Trafiłem na procesją - ponisłem straty - tradycyjnie - kontrakt na 15
>baniek przepadł. Gdzie mam się zgłosić po kasę? Do parafii czy do
>kurii?
Kuria bogatsza, ale procesje prowadzil proboszcz z parafii :-)
>> A teraz ona twierdzi, ze blokowala, bo miala prawo ... hm ...
>> wypadaloby to poprzec jakims przepisem ...
>Nie - wypadałoby żeby ten co chce z "faktu" nielegalnosci jej stania
>wywieść skutek prawny w postaci odszkodowania udowodnił fakt tej
>nielegalności. Na początku zostawiłem brzmienie paragrafu na które
>powołuje się robert.
Powinno byc bardzo proste - PoRD plus ewentualnie KW ("kto ...
porzadku ruchu na drogach").
Ale moze sie okazac, ze faktycznie trudne, jesli nie zapisano
odpowiedniego przepisu ... to wtedy nalezy usiasc przed autem sedziego
:-)
J.
-
84. Data: 2020-12-23 20:23:29
Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5fe38184$0$510$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 23.12.2020 o 18:21, J.F. pisze:
>>> Czasem... być może. Ale sam przyznasz że coś jest na rzeczy - tego
>>> mieszkania raczej policjanci nie podpalili.
>
>> Raczej nie. Ale tu geneza jest znana - jakos tak napuscili w
>> spoleczenstwie jednych na drugie, jedni zobaczyli transparent,
>> chcieli go zniszczyc, trafili w co innego.
>No widzisz. Ci drudzy tych pierwszych też nie lubią a jednak burd nie
>urządzają - i tu przebiega granica między protestem pokojowym a
>niepokojowym. Jest ona dość intuicyjna.
Eee tam - za slabi sa i wpierdol dostana, to nawet nie probuja ... na
razie :-)
>> Ot, zwykle ludzkie odruchy,
>Bo ja wiem? Jak tam pisiorów nie znoszę ale miasta nie demoluję i nie
>podpalam.
Pojdz z julkami na protest, traf na przewazajace sily policji, to
zobaczysz jakie bedziesz mial poglady :-)
>> tylko ciekaw jestem, kto im powiedzial, ze te Julki sa zle.
>Hmmm... Prezes coś na ten temat nie mówił?
A oni tak Prezesa sluchaja? Chyba nie, szczegolnie po 11.11 :-)
Sluchaja to, co im pasuje?
>> https://natemat.pl/326893,bitwa-pod-empikiem-z-lotu-
ptaka-mswia-opublikowalo-nagranie-film#
>> https://youtu.be/EjWm9RmIq6E
>> Poczatek przegapil operator, nie wiadomo o co poszlo ...
>No więc skoro początku nie ma to na jakiej postawie stwierdzić, że to
>prowokacja.
widac ze poczatek marszu przechodzi i nikogo brama nie interesuje.
Ale potem ida tacy, co ich zainteresowala interesuje ...
>> ale dziwnie to wyglada ... moze po prostu - jest napierdalanka,
>> jest fun ... przynajmniej dla niektorych.
>Nie jest tajemnicą, że istotna część po to tam wpada.
A reszta ?
>> Ale Empik to niech lepiej pancerne szyby kupi :-)
>Empik to akurat z tego sobie reklamę zrobił - że niby kolejki u nich
>takie, że bramy szturmują:P
Co im reklama pomoze, jak towar splonie :-(
>>>> Bo bywaly lata, ze tego rzucania nie bylo ... ciekawe czemu.
>>> Myślę, że z tego samego powodu co kodowcy jacyś spokojniejsi byli
>>> za kadencji peło;) Po prostu jak rządzą przeciwnicy polityczni to
>>> i demonstracje robią się "mocniejsze".
>
>> Ale co by nie mowic, to za peło policja zawsze miala jakis problem
>> z narodowcami, przyszedl PiS i problemy znikly.
>> Az do tego roku ...
>Moim zdaniem wyjaśnienie jest jak powyżej. Jak są u władzy "inni" to
>bardziej cię wkurwiają niż twoi, atmosfera cieplejsza, amatorów
>mocniejszych wrażeń też nie brakuje i efekty są jakie są.
Albo po prostu policjanci raz dostawali pochwaly za "interwencje", a
potem nagany i rozkaz trzymania sie dalej :-)
>No i dwa lata temu to trochę niereprezentatywnie. Pis na miesiąc
>przed policzył, że 100 lecie odzyskania niepodległości akurat w
>święto niepodległości wypada i zawłaszczył sobie marsz i z tego co
>pamiętam to trochę nieelegancko potraktowano "włascicieli" marszu. W
>sensie spacyfikowano tych bardziej problematycznych, zanim marsz się
>zaczął.
Dali sie ?
Ale czemu 2 lata temu ?
https://www.newsweek.pl/polska/marsz-niepodleglosci-
2015-trasa-i-utrudnienia-w-ruchu/f7kg0pt
https://www.newsweek.pl/polska/marsz-niepodleglosci-
2016-marsze-kod-i-razem-relacja-z-obchodow-swieta-ni
epodleglosci/6dfcvb1
https://polskatimes.pl/marsz-niepodleglosci-2017-swi
atowe-media-o-marszu-pokaz-nacjonalizmu-faszyzmu-i-r
asizmu/ar/12669490
Tak w miesiac tym "faszystom" przeszla ochota na napierdalanki z
policja ?
J.
-
85. Data: 2020-12-23 20:31:08
Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.12.2020 o 20:18, J.F. pisze:
>>> A teraz ona twierdzi, ze blokowala, bo miala prawo ... hm ...
>>> wypadaloby to poprzec jakims przepisem ...
>
>> Nie - wypadałoby żeby ten co chce z "faktu" nielegalnosci jej stania
>> wywieść skutek prawny w postaci odszkodowania udowodnił fakt tej
>> nielegalności. Na początku zostawiłem brzmienie paragrafu na które
>> powołuje się robert.
>
> Powinno byc bardzo proste - PoRD plus ewentualnie KW ("kto ... porzadku
> ruchu na drogach").
No to niech próbuje. Jak udowodni a sąd się przychyli... Ale robert
pisał, że wystarczy udowodnić (a w zasadzie uprawdopodobnić) stratę a
ona musi udowodnić swoją niewinność.
Zacznijmy od tego czy to w ogóle ona tam stała:P Pamiętasz watek o tych
dwóch policjantach to to jeden akurat nie patrzyl a drugi jak się
pierwszego zapytał to już sądowi dupy postanowił nie zawracać bo i po co? ;)
--
Shrek
-
86. Data: 2020-12-23 20:48:48
Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.12.2020 o 20:23, J.F. pisze:
>> No widzisz. Ci drudzy tych pierwszych też nie lubią a jednak burd nie
>> urządzają - i tu przebiega granica między protestem pokojowym a
>> niepokojowym. Jest ona dość intuicyjna.
>
> Eee tam - za slabi sa i wpierdol dostana, to nawet nie probuja ... na
> razie :-)
No nie wiem - prawaki srają tą antifą jakby coś na rzeczy było:P Ale my
nie o tym, a o tym czy demonstracje julek przebiegały pokojowo czy nie.
No a przebiegały. Jedyne co im w zasadzie sie zarzuca to nielegalnośc
protestów na podsawie rozporządzenia o zakazie zgromadzeń. Tylko że
wszyscy wiedzą, że jest ono z dupy wzięte, więc tak naprawdę nie ma im
specjalnie czego zarzucić, a kulsony szarpią je bez podstaw. I co gorsza
robią to świadomie.
>> Bo ja wiem? Jak tam pisiorów nie znoszę ale miasta nie demoluję i nie
>> podpalam.
>
> Pojdz z julkami na protest, traf na przewazajace sily policji, to
> zobaczysz jakie bedziesz mial poglady :-)
Byłem. A co do napierdalania się z policją, to pewnie byłbym
(hipotetycznie) wrywniejszy, gdybyśmy mieli przewagę;) Tak czy inaczej -
fakty są takie, że julki miasta nie demolują, mieszkań nie podpalają i z
policją się nie napierdalają.
>> Hmmm... Prezes coś na ten temat nie mówił?
>
> A oni tak Prezesa sluchaja? Chyba nie, szczegolnie po 11.11 :-)
Protesty zaczęły się wcześniej. Zresztą o kogo pytasz? O naziołków?
>> No więc skoro początku nie ma to na jakiej postawie stwierdzić, że to
>> prowokacja.
>
> widac ze poczatek marszu przechodzi i nikogo brama nie interesuje.
> Ale potem ida tacy, co ich zainteresowala interesuje ...
To tak jak z podpalonym mieszkaniem... I co z tego?
>>> ale dziwnie to wyglada ... moze po prostu - jest napierdalanka, jest
>>> fun ... przynajmniej dla niektorych.
>> Nie jest tajemnicą, że istotna część po to tam wpada.
>
> A reszta ?
A ilu orków się tam napierdala? Tak jak zauważyłeś - wcześniej reszta
przeszła. Później pewnie też.
>> Empik to akurat z tego sobie reklamę zrobił - że niby kolejki u nich
>> takie, że bramy szturmują:P
>
> Co im reklama pomoze, jak towar splonie :-(
Ubezpieczony:P
>> Moim zdaniem wyjaśnienie jest jak powyżej. Jak są u władzy "inni" to
>> bardziej cię wkurwiają niż twoi, atmosfera cieplejsza, amatorów
>> mocniejszych wrażeń też nie brakuje i efekty są jakie są.
>
> Albo po prostu policjanci raz dostawali pochwaly za "interwencje", a
> potem nagany i rozkaz trzymania sie dalej :-)
Nawet jeśli to nie chodziło raczej o MN a o kiboli. Kibole mieli na
pieńku z tuskiem, tusk z nimi (staruch?, wcześniej akcja widelec). Nie
jest tajemnicą, że na mw środowiska kiboli stanowią zauważalny procent.
Jedno przekładało się na drugie.
>> No i dwa lata temu to trochę niereprezentatywnie. Pis na miesiąc przed
>> policzył, że 100 lecie odzyskania niepodległości akurat w święto
>> niepodległości wypada i zawłaszczył sobie marsz i z tego co pamiętam
>> to trochę nieelegancko potraktowano "włascicieli" marszu. W sensie
>> spacyfikowano tych bardziej problematycznych, zanim marsz się zaczął.
>
> Dali sie ?
Ponoć ich przekonali... Wiesz obchody się zrobiły państwowe, pojawili
się smutni panowie i porozmawiali z właściwymi osobami aby te sobie tym
razem odpuściły. Przynajmniej takie były przecieki. IMHO zupełnie
prawdopodobne.
> Ale czemu 2 lata temu ?
No bo wtedy akurat pechowo wypadała setna rocznia, którą przegapili.
> https://www.newsweek.pl/polska/marsz-niepodleglosci-
2015-trasa-i-utrudnienia-w-ruchu/f7kg0pt
>
> https://www.newsweek.pl/polska/marsz-niepodleglosci-
2016-marsze-kod-i-razem-relacja-z-obchodow-swieta-ni
epodleglosci/6dfcvb1
>
> https://polskatimes.pl/marsz-niepodleglosci-2017-swi
atowe-media-o-marszu-pokaz-nacjonalizmu-faszyzmu-i-r
asizmu/ar/12669490
>
>
> Tak w miesiac tym "faszystom" przeszla ochota na napierdalanki z policja ?
Konkrenie w dwa dni. 9 jeszcze zapowiadali że nie odpuszczą i niech pis
wypierdala od ich marszu;)
--
Shrek
-
87. Data: 2020-12-23 21:26:29
Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Shrek <...@w...pl> pisze:
> W dniu 23.12.2020 o 19:41, J.F. pisze:
>
>>> Że niby co?
>>> "Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego
>>> wywodzi skutki prawne."
>
>> Ale to udowodni w miare bez trudu - on stal i czekal i ponosil
>> straty, a ona blokowala jezdnie.
>
> Trafiłem na procesją - ponisłem straty - tradycyjnie - kontrakt na 15
> baniek przepadł. Gdzie mam się zgłosić po kasę? Do parafii czy do
> kurii?
> [...]
IMHO Do parafii i *w niektórych* przypadkach może cię sąd nie spuści z
miejsca i po latach coś tam nawet wygrasz choć 15 baniek to byłby cud na
jaki nie zasługujesz :-) [IMHO Kuria wspomoże parafię prawnikami w
ramach zwalczania kosztownych "precedensów"]
Według tego poniżej [A] według konkordatu procesje powinny być zgłaszane
władzom gminy a "niektóre" parafie nie zgłaszają wcale albo są zgłaszają
w ostatniej chwili. Jak w 2021 nie pozgłaszają "Pedantycznie i
Skrupulatnie" to IMHO będzie to graniczyć z głupotą bo paru+ bojowych
pieniaczy sądowych może się łatwiej znaleźć choćby mieli 200 km jechać.
[A] https://superbiz.se.pl/wiadomosci/skad-sie-wzielo-bo
ze-cialo-czy-parafia-potrzebuje-zgody-na-procesje-aa
-TTeJ-7KBa-3qXd.html
> 2018-05-31
--
A. Filip
| Bartłomiej (ci) zwiastuje, jaka jesień następuje, i czy w przyszłym
} latku dożyjesz dostatku. (Przysłowie polskie)
-
88. Data: 2020-12-23 21:33:19
Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 23.12.2020 o 21:26, A. Filip pisze:
> IMHO Do parafii i *w niektórych* przypadkach może cię sąd nie spuści z
> miejsca i po latach coś tam nawet wygrasz choć 15 baniek to byłby cud na
> jaki nie zasługujesz :-)
Raczej nie mam złudzeń co do wyniku tak postawionego pozwu. Jak ktoś
lubi tracić kasę (5% od wartości sporu? plus prawnicy)...
> Według tego poniżej [A] według konkordatu procesje powinny być zgłaszane
> władzom gminy a "niektóre" parafie nie zgłaszają wcale albo są zgłaszają
> w ostatniej chwili. Jak w 2021 nie pozgłaszają "Pedantycznie i
> Skrupulatnie" to IMHO będzie to graniczyć z głupotą bo paru+ bojowych
> pieniaczy sądowych może się łatwiej znaleźć choćby mieli 200 km jechać.
>
> [A] https://superbiz.se.pl/wiadomosci/skad-sie-wzielo-bo
ze-cialo-czy-parafia-potrzebuje-zgody-na-procesje-aa
-TTeJ-7KBa-3qXd.html
>> 2018-05-31
O... doceniam, że chciało ci się szukać. Ale w sumie po co - niech
kościelny się tłumaczy. Ponoć dopóki nie udowodni swojej niewinności to
winny z założenia;)
--
Shrek
-
89. Data: 2020-12-23 22:36:17
Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 23.12.2020 o 20:18, J.F. pisze:
>
> Powinno byc bardzo proste - PoRD plus ewentualnie KW ("kto ... porzadku
> ruchu na drogach").
> Ale moze sie okazac, ze faktycznie trudne, jesli nie zapisano
> odpowiedniego przepisu ... to wtedy nalezy usiasc przed autem sedziego :-)
Odszkodowanie nie musi wynikać z czynu zabronionego. Po drugie procesja,
pogrzeb czynna kolumnna pieszych, to p oprostu użytkownik drogi. Fakt,
ze trochę powoli się poruszający, no ale idąc tym tokiem rozumowania
można by sie i do rowerzysty czepić, że jedzie powoli.
--
Robert Tomasik
-
90. Data: 2020-12-23 23:43:09
Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>
W dniu 2020-12-23 o 06:19, J.F. pisze:
> Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5fe276ea$0$555$6...@n...neostrada.
pl...
> W dniu 22.12.2020 o 17:42, J.F. pisze:
>>>>> Znasz lepszy sposób na okiełznanie tych idiotów?
>>>> Cały szereg. Przykłądowo najlepiej byłoby iść o wyborów. Ma to tę wadę,
>>>> że nie za bardzo obecnie jest na kogo zagłosować, a przynajmniej w
>>>> tamtych wyborach nie za bardzo było.
>>> No to niech sobie selekcjonuja kandydatow :-)
>
>> Dobry pomysł, tylko ma słabą stronę. Kto by to miał selekcjonować. Mnie
>> o wiele bardziej przeszkadza to, ze wymyśliliśmy taki sposób wybierania,
>> że jedna osoba selekcjonuje.
>
> W ramach jednej partii lub koalicji jest kilku kandydatow w okregu.
> To niech popytaja o poglady i przygotuja sciage - na kogo glosowac.
> Jest to ryzyko, ze wejdzie inny kandydat partii ... ale to widac byli w
> mniejszosci.
>
>> Tylko ... to zauwaz zdanie TK. W zasadzie niezalezne od wyborow, choc TK
>> jaki mamy kazdy widzi :-)
>>
>>>> Można protestować na jakimś placu -
>>>> tych kilka w stolicy chyba mamy. Na deptaku. WYdaje mi sie, ze istn
>>>> ieje
>>>> z tuzin mądrzejszych rzeczy, niż siadanie na przypadkowym przejściu dla
>>>> pieszych i w**nie randomowych kierowców.
>>> Gdyby nie ten covid ... zbierac podpisy pod wnioskiem o referendum.
>>> Potem co prawda PiS spusci wniosek do kibla, ale
>
>> No to po co?
>
> A wiesz, zawsze to bedzie jakis argument - PiS narodu nie slucha.
> A moze poslucha i sie okaze ze narod chce aborcji ?
> Co przy okazji moze zamknac gebe TK, bo "suweren tak chce", co prawda
> Konstytucja jest po to, aby w pewnych sprawach bylo potrzebne 67% a nie
> 51 ..
>
>>>> Ale co to ma do rzeczy. Zastanawiam się nad możliwością pozwania
>>>> robiącego jakąś nielegalną blokadę przez osobę, którą poniosła po
>>>> prostu
>>> A legalną ? Gdyby Trzaskowski wyrazil zgode, to mam jego pozywac za
>>> spoznienie ?
>
>> Policja wyznacza objazdy. Gdyby demonstracja była gegalna, to mamy
>> sytuację, w której legalne działania nawet, jeśli komuś przynosza
>> szkodę, to podlegają ochronie.
>
> A na objazdach korki. No i dalej.
> A przeciez mamy tego troche - Marsz Niepodleglosci, maraton, parada
> rownosci, masa krytyczna, 15 sierpnia, juwenalia, bywa ze mecz pilki
> kopanej ... kogo skarzyc ?
>
>>>> stratę. I tyle. nie oceniam autora pomysł blokady. Nie chcę go ścigać
>>>> karnie. Nadleśnictwo odpowiada za szkody spowodowane wałęsającymi
>>>> się po
>>>> drogach dzikami. Czy uważasz, ze kierowca, który rozwalił się na dziku
>>>> ma jakieś osobiste pretensje do nadleśniczego pozywając go cywilnie?
>>> Odpowiadaja za dziki?
>>> Cos mi sie wydaje, ze ostatnio to jakos nie ...
>
>> Tak. Tyle, że mają ubezpieczenie o9d odpowiedzialności cywilnej.
>
> A ubezpieczyciel wyplaca, czy mowi "byl znak - trzeba bylo zwolnic" ?
>
>>> Ale co - nadlesniczy ma las grodzic, czy po prostu wliczyc w koszty - i
>>> dopoki sa niewysokie, to ogrodzenie sie nie oplaca ? :-)
>
>> Toteż sie ubezpieczają. Ale na podobnej zasadzie za szkody powinni
>> demonstranci odpowiadać. Może to spowodowałoby, że przemyślą swoje
>> pomysły.
>
> Ale ktorzy?
> Ci, co wyrzadzili szkody osobiscie, czy organizatorzy ?
> A jak w tlum demonstrantow wejda prowokatorzy, i to jeszcze z policji ?
>
>>> A moze policje naslac na dziki - zarobia pare razy palka, to nie beda z
>>> lasu wychodzic :-)
>
>> Wrócę jednak do sedna. Czy ktoś z kolegów pamięta, jak w rocznicę 13
>> grudnia maszerowano pod dom Generała Jaruzelskiego? Czy tam też były
>> tysiące policjantów?
>
> Zaniedbanie obowiazkow ? :-)
Jaruzelski nie trząsł gaciami i jemu do ochrony nie była potrzebna
wszystka policja i wszystkie wojsko. W tej kewstii, a może też innej
mogę go nazwac bohaterem.
Dostał kiedyś w głowę cegłówką od bandziorów z tłumu, ale on się nie
mścił, był inteligentny. Nie Pan spoczywa w spokoju Panie Jaruzelski.
--
animka