eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWjeżdzanie w pieszych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 153

  • 81. Data: 2020-12-23 19:41:17
    Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5fe3794e$0$501$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 23.12.2020 o 18:04, Robert Tomasik pisze:
    >>> Mamy w kraiku niezły burdel ale póki co, to zarzutu przestępstwa
    >>> trzeba
    >>> dowodzić a nie niewinności. I wątpliwości rozstrzygać na korzyść
    >>> oskarżonego.
    >
    >> W wypadku procesu cywilnego, to już nie do końca tak działa.
    >> Kierowca
    >> pozwie siedząca i to ona twierdząc, że miała do tego prawo bedzie
    >> musiała to dowieść (art. 6 kc).

    >Że niby co?
    >"Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego
    >wywodzi skutki prawne."

    Ale to udowodni w miare bez trudu - on stal i czekal i ponosil straty,
    a ona blokowala jezdnie.

    A teraz ona twierdzi, ze blokowala, bo miala prawo ... hm ...
    wypadaloby to poprzec jakims przepisem ...

    J.


  • 82. Data: 2020-12-23 19:48:52
    Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.12.2020 o 19:41, J.F. pisze:

    >> Że niby co?
    >> "Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego
    >> wywodzi skutki prawne."

    > Ale to udowodni w miare bez trudu - on stal i czekal i ponosil straty, a
    > ona blokowala jezdnie.

    Trafiłem na procesją - ponisłem straty - tradycyjnie - kontrakt na 15
    baniek przepadł. Gdzie mam się zgłosić po kasę? Do parafii czy do kurii?

    > A teraz ona twierdzi, ze blokowala, bo miala prawo ... hm ... wypadaloby
    > to poprzec jakims przepisem ...

    Nie - wypadałoby żeby ten co chce z "faktu" nielegalnosci jej stania
    wywieść skutek prawny w postaci odszkodowania udowodnił fakt tej
    nielegalności. Na początku zostawiłem brzmienie paragrafu na które
    powołuje się robert.

    --
    Shrek


  • 83. Data: 2020-12-23 20:18:15
    Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5fe39114$0$500$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 23.12.2020 o 19:41, J.F. pisze:
    >>> Że niby co?
    >>> "Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego
    >>> wywodzi skutki prawne."

    >> Ale to udowodni w miare bez trudu - on stal i czekal i ponosil
    >> straty, a ona blokowala jezdnie.

    >Trafiłem na procesją - ponisłem straty - tradycyjnie - kontrakt na 15
    >baniek przepadł. Gdzie mam się zgłosić po kasę? Do parafii czy do
    >kurii?

    Kuria bogatsza, ale procesje prowadzil proboszcz z parafii :-)

    >> A teraz ona twierdzi, ze blokowala, bo miala prawo ... hm ...
    >> wypadaloby to poprzec jakims przepisem ...

    >Nie - wypadałoby żeby ten co chce z "faktu" nielegalnosci jej stania
    >wywieść skutek prawny w postaci odszkodowania udowodnił fakt tej
    >nielegalności. Na początku zostawiłem brzmienie paragrafu na które
    >powołuje się robert.

    Powinno byc bardzo proste - PoRD plus ewentualnie KW ("kto ...
    porzadku ruchu na drogach").
    Ale moze sie okazac, ze faktycznie trudne, jesli nie zapisano
    odpowiedniego przepisu ... to wtedy nalezy usiasc przed autem sedziego
    :-)

    J.



  • 84. Data: 2020-12-23 20:23:29
    Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5fe38184$0$510$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 23.12.2020 o 18:21, J.F. pisze:
    >>> Czasem... być może. Ale sam przyznasz że coś jest na rzeczy - tego
    >>> mieszkania raczej policjanci nie podpalili.
    >
    >> Raczej nie. Ale tu geneza jest znana - jakos tak napuscili w
    >> spoleczenstwie jednych na drugie, jedni zobaczyli transparent,
    >> chcieli go zniszczyc, trafili w co innego.

    >No widzisz. Ci drudzy tych pierwszych też nie lubią a jednak burd nie
    >urządzają - i tu przebiega granica między protestem pokojowym a
    >niepokojowym. Jest ona dość intuicyjna.

    Eee tam - za slabi sa i wpierdol dostana, to nawet nie probuja ... na
    razie :-)

    >> Ot, zwykle ludzkie odruchy,

    >Bo ja wiem? Jak tam pisiorów nie znoszę ale miasta nie demoluję i nie
    >podpalam.

    Pojdz z julkami na protest, traf na przewazajace sily policji, to
    zobaczysz jakie bedziesz mial poglady :-)

    >> tylko ciekaw jestem, kto im powiedzial, ze te Julki sa zle.

    >Hmmm... Prezes coś na ten temat nie mówił?

    A oni tak Prezesa sluchaja? Chyba nie, szczegolnie po 11.11 :-)

    Sluchaja to, co im pasuje?

    >> https://natemat.pl/326893,bitwa-pod-empikiem-z-lotu-
    ptaka-mswia-opublikowalo-nagranie-film#
    >> https://youtu.be/EjWm9RmIq6E
    >> Poczatek przegapil operator, nie wiadomo o co poszlo ...

    >No więc skoro początku nie ma to na jakiej postawie stwierdzić, że to
    >prowokacja.

    widac ze poczatek marszu przechodzi i nikogo brama nie interesuje.
    Ale potem ida tacy, co ich zainteresowala interesuje ...

    >> ale dziwnie to wyglada ... moze po prostu - jest napierdalanka,
    >> jest fun ... przynajmniej dla niektorych.
    >Nie jest tajemnicą, że istotna część po to tam wpada.

    A reszta ?

    >> Ale Empik to niech lepiej pancerne szyby kupi :-)

    >Empik to akurat z tego sobie reklamę zrobił - że niby kolejki u nich
    >takie, że bramy szturmują:P

    Co im reklama pomoze, jak towar splonie :-(

    >>>> Bo bywaly lata, ze tego rzucania nie bylo ... ciekawe czemu.
    >>> Myślę, że z tego samego powodu co kodowcy jacyś spokojniejsi byli
    >>> za kadencji peło;) Po prostu jak rządzą przeciwnicy polityczni to
    >>> i demonstracje robią się "mocniejsze".
    >
    >> Ale co by nie mowic, to za peło policja zawsze miala jakis problem
    >> z narodowcami, przyszedl PiS i problemy znikly.
    >> Az do tego roku ...

    >Moim zdaniem wyjaśnienie jest jak powyżej. Jak są u władzy "inni" to
    >bardziej cię wkurwiają niż twoi, atmosfera cieplejsza, amatorów
    >mocniejszych wrażeń też nie brakuje i efekty są jakie są.

    Albo po prostu policjanci raz dostawali pochwaly za "interwencje", a
    potem nagany i rozkaz trzymania sie dalej :-)

    >No i dwa lata temu to trochę niereprezentatywnie. Pis na miesiąc
    >przed policzył, że 100 lecie odzyskania niepodległości akurat w
    >święto niepodległości wypada i zawłaszczył sobie marsz i z tego co
    >pamiętam to trochę nieelegancko potraktowano "włascicieli" marszu. W
    >sensie spacyfikowano tych bardziej problematycznych, zanim marsz się
    >zaczął.

    Dali sie ?

    Ale czemu 2 lata temu ?

    https://www.newsweek.pl/polska/marsz-niepodleglosci-
    2015-trasa-i-utrudnienia-w-ruchu/f7kg0pt
    https://www.newsweek.pl/polska/marsz-niepodleglosci-
    2016-marsze-kod-i-razem-relacja-z-obchodow-swieta-ni
    epodleglosci/6dfcvb1
    https://polskatimes.pl/marsz-niepodleglosci-2017-swi
    atowe-media-o-marszu-pokaz-nacjonalizmu-faszyzmu-i-r
    asizmu/ar/12669490

    Tak w miesiac tym "faszystom" przeszla ochota na napierdalanki z
    policja ?

    J.


  • 85. Data: 2020-12-23 20:31:08
    Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.12.2020 o 20:18, J.F. pisze:

    >>> A teraz ona twierdzi, ze blokowala, bo miala prawo ... hm ...
    >>> wypadaloby to poprzec jakims przepisem ...
    >
    >> Nie - wypadałoby żeby ten co chce z "faktu" nielegalnosci jej stania
    >> wywieść skutek prawny w postaci odszkodowania udowodnił fakt tej
    >> nielegalności. Na początku zostawiłem brzmienie paragrafu na które
    >> powołuje się robert.
    >
    > Powinno byc bardzo proste - PoRD plus ewentualnie KW ("kto ... porzadku
    > ruchu na drogach").

    No to niech próbuje. Jak udowodni a sąd się przychyli... Ale robert
    pisał, że wystarczy udowodnić (a w zasadzie uprawdopodobnić) stratę a
    ona musi udowodnić swoją niewinność.

    Zacznijmy od tego czy to w ogóle ona tam stała:P Pamiętasz watek o tych
    dwóch policjantach to to jeden akurat nie patrzyl a drugi jak się
    pierwszego zapytał to już sądowi dupy postanowił nie zawracać bo i po co? ;)

    --
    Shrek


  • 86. Data: 2020-12-23 20:48:48
    Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.12.2020 o 20:23, J.F. pisze:

    >> No widzisz. Ci drudzy tych pierwszych też nie lubią a jednak burd nie
    >> urządzają - i tu przebiega granica między protestem pokojowym a
    >> niepokojowym. Jest ona dość intuicyjna.
    >
    > Eee tam - za slabi sa i wpierdol dostana, to nawet nie probuja ... na
    > razie :-)

    No nie wiem - prawaki srają tą antifą jakby coś na rzeczy było:P Ale my
    nie o tym, a o tym czy demonstracje julek przebiegały pokojowo czy nie.
    No a przebiegały. Jedyne co im w zasadzie sie zarzuca to nielegalnośc
    protestów na podsawie rozporządzenia o zakazie zgromadzeń. Tylko że
    wszyscy wiedzą, że jest ono z dupy wzięte, więc tak naprawdę nie ma im
    specjalnie czego zarzucić, a kulsony szarpią je bez podstaw. I co gorsza
    robią to świadomie.

    >> Bo ja wiem? Jak tam pisiorów nie znoszę ale miasta nie demoluję i nie
    >> podpalam.
    >
    > Pojdz z julkami na protest, traf na przewazajace sily policji, to
    > zobaczysz jakie bedziesz mial poglady :-)

    Byłem. A co do napierdalania się z policją, to pewnie byłbym
    (hipotetycznie) wrywniejszy, gdybyśmy mieli przewagę;) Tak czy inaczej -
    fakty są takie, że julki miasta nie demolują, mieszkań nie podpalają i z
    policją się nie napierdalają.

    >> Hmmm... Prezes coś na ten temat nie mówił?
    >
    > A oni tak Prezesa sluchaja? Chyba nie, szczegolnie po 11.11 :-)

    Protesty zaczęły się wcześniej. Zresztą o kogo pytasz? O naziołków?

    >> No więc skoro początku nie ma to na jakiej postawie stwierdzić, że to
    >> prowokacja.
    >
    > widac ze poczatek marszu przechodzi i nikogo brama nie interesuje.
    > Ale potem ida tacy, co ich zainteresowala interesuje ...

    To tak jak z podpalonym mieszkaniem... I co z tego?

    >>> ale dziwnie to wyglada ... moze po prostu - jest napierdalanka, jest
    >>> fun ... przynajmniej dla niektorych.
    >> Nie jest tajemnicą, że istotna część po to tam wpada.
    >
    > A reszta ?

    A ilu orków się tam napierdala? Tak jak zauważyłeś - wcześniej reszta
    przeszła. Później pewnie też.

    >> Empik to akurat z tego sobie reklamę zrobił - że niby kolejki u nich
    >> takie, że bramy szturmują:P
    >
    > Co im reklama pomoze, jak towar splonie :-(

    Ubezpieczony:P

    >> Moim zdaniem wyjaśnienie jest jak powyżej. Jak są u władzy "inni" to
    >> bardziej cię wkurwiają niż twoi, atmosfera cieplejsza, amatorów
    >> mocniejszych wrażeń też nie brakuje i efekty są jakie są.
    >
    > Albo po prostu policjanci raz dostawali pochwaly za "interwencje", a
    > potem nagany i rozkaz trzymania sie dalej :-)

    Nawet jeśli to nie chodziło raczej o MN a o kiboli. Kibole mieli na
    pieńku z tuskiem, tusk z nimi (staruch?, wcześniej akcja widelec). Nie
    jest tajemnicą, że na mw środowiska kiboli stanowią zauważalny procent.
    Jedno przekładało się na drugie.

    >> No i dwa lata temu to trochę niereprezentatywnie. Pis na miesiąc przed
    >> policzył, że 100 lecie odzyskania niepodległości akurat w święto
    >> niepodległości wypada i zawłaszczył sobie marsz i z tego co pamiętam
    >> to trochę nieelegancko potraktowano "włascicieli" marszu. W sensie
    >> spacyfikowano tych bardziej problematycznych, zanim marsz się zaczął.
    >
    > Dali sie ?

    Ponoć ich przekonali... Wiesz obchody się zrobiły państwowe, pojawili
    się smutni panowie i porozmawiali z właściwymi osobami aby te sobie tym
    razem odpuściły. Przynajmniej takie były przecieki. IMHO zupełnie
    prawdopodobne.

    > Ale czemu 2 lata temu ?

    No bo wtedy akurat pechowo wypadała setna rocznia, którą przegapili.

    > https://www.newsweek.pl/polska/marsz-niepodleglosci-
    2015-trasa-i-utrudnienia-w-ruchu/f7kg0pt
    >
    > https://www.newsweek.pl/polska/marsz-niepodleglosci-
    2016-marsze-kod-i-razem-relacja-z-obchodow-swieta-ni
    epodleglosci/6dfcvb1
    >
    > https://polskatimes.pl/marsz-niepodleglosci-2017-swi
    atowe-media-o-marszu-pokaz-nacjonalizmu-faszyzmu-i-r
    asizmu/ar/12669490
    >
    >
    > Tak w miesiac tym "faszystom" przeszla ochota na napierdalanki z policja ?

    Konkrenie w dwa dni. 9 jeszcze zapowiadali że nie odpuszczą i niech pis
    wypierdala od ich marszu;)


    --
    Shrek


  • 87. Data: 2020-12-23 21:26:29
    Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    Shrek <...@w...pl> pisze:
    > W dniu 23.12.2020 o 19:41, J.F. pisze:
    >
    >>> Że niby co?
    >>> "Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego
    >>> wywodzi skutki prawne."
    >
    >> Ale to udowodni w miare bez trudu - on stal i czekal i ponosil
    >> straty, a ona blokowala jezdnie.
    >
    > Trafiłem na procesją - ponisłem straty - tradycyjnie - kontrakt na 15
    > baniek przepadł. Gdzie mam się zgłosić po kasę? Do parafii czy do
    > kurii?
    > [...]

    IMHO Do parafii i *w niektórych* przypadkach może cię sąd nie spuści z
    miejsca i po latach coś tam nawet wygrasz choć 15 baniek to byłby cud na
    jaki nie zasługujesz :-) [IMHO Kuria wspomoże parafię prawnikami w
    ramach zwalczania kosztownych "precedensów"]

    Według tego poniżej [A] według konkordatu procesje powinny być zgłaszane
    władzom gminy a "niektóre" parafie nie zgłaszają wcale albo są zgłaszają
    w ostatniej chwili. Jak w 2021 nie pozgłaszają "Pedantycznie i
    Skrupulatnie" to IMHO będzie to graniczyć z głupotą bo paru+ bojowych
    pieniaczy sądowych może się łatwiej znaleźć choćby mieli 200 km jechać.

    [A] https://superbiz.se.pl/wiadomosci/skad-sie-wzielo-bo
    ze-cialo-czy-parafia-potrzebuje-zgody-na-procesje-aa
    -TTeJ-7KBa-3qXd.html
    > 2018-05-31

    --
    A. Filip
    | Bartłomiej (ci) zwiastuje, jaka jesień następuje, i czy w przyszłym
    } latku dożyjesz dostatku. (Przysłowie polskie)


  • 88. Data: 2020-12-23 21:33:19
    Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.12.2020 o 21:26, A. Filip pisze:

    > IMHO Do parafii i *w niektórych* przypadkach może cię sąd nie spuści z
    > miejsca i po latach coś tam nawet wygrasz choć 15 baniek to byłby cud na
    > jaki nie zasługujesz :-)

    Raczej nie mam złudzeń co do wyniku tak postawionego pozwu. Jak ktoś
    lubi tracić kasę (5% od wartości sporu? plus prawnicy)...

    > Według tego poniżej [A] według konkordatu procesje powinny być zgłaszane
    > władzom gminy a "niektóre" parafie nie zgłaszają wcale albo są zgłaszają
    > w ostatniej chwili. Jak w 2021 nie pozgłaszają "Pedantycznie i
    > Skrupulatnie" to IMHO będzie to graniczyć z głupotą bo paru+ bojowych
    > pieniaczy sądowych może się łatwiej znaleźć choćby mieli 200 km jechać.
    >
    > [A] https://superbiz.se.pl/wiadomosci/skad-sie-wzielo-bo
    ze-cialo-czy-parafia-potrzebuje-zgody-na-procesje-aa
    -TTeJ-7KBa-3qXd.html
    >> 2018-05-31

    O... doceniam, że chciało ci się szukać. Ale w sumie po co - niech
    kościelny się tłumaczy. Ponoć dopóki nie udowodni swojej niewinności to
    winny z założenia;)


    --
    Shrek


  • 89. Data: 2020-12-23 22:36:17
    Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 23.12.2020 o 20:18, J.F. pisze:
    >
    > Powinno byc bardzo proste - PoRD plus ewentualnie KW ("kto ... porzadku
    > ruchu na drogach").
    > Ale moze sie okazac, ze faktycznie trudne, jesli nie zapisano
    > odpowiedniego przepisu ... to wtedy nalezy usiasc przed autem sedziego :-)

    Odszkodowanie nie musi wynikać z czynu zabronionego. Po drugie procesja,
    pogrzeb czynna kolumnna pieszych, to p oprostu użytkownik drogi. Fakt,
    ze trochę powoli się poruszający, no ale idąc tym tokiem rozumowania
    można by sie i do rowerzysty czepić, że jedzie powoli.

    --
    Robert Tomasik


  • 90. Data: 2020-12-23 23:43:09
    Temat: Re: Wjeżdzanie w pieszych [protestacyjne wtargnięcie na jezdnie]
    Od: Animka <a...@t...ja.wp.pl>

    W dniu 2020-12-23 o 06:19, J.F. pisze:
    > Użytkownik "Robert Tomasik"  napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:5fe276ea$0$555$6...@n...neostrada.
    pl...
    > W dniu 22.12.2020 o 17:42, J.F. pisze:
    >>>>> Znasz lepszy sposób na okiełznanie tych idiotów?
    >>>> Cały szereg. Przykłądowo najlepiej byłoby iść o wyborów. Ma to tę wadę,
    >>>> że nie za bardzo obecnie jest na kogo zagłosować, a przynajmniej w
    >>>> tamtych wyborach nie za bardzo było.
    >>> No to niech sobie selekcjonuja kandydatow :-)
    >
    >> Dobry pomysł, tylko ma słabą stronę. Kto by to miał selekcjonować. Mnie
    >> o wiele bardziej przeszkadza to, ze wymyśliliśmy taki sposób wybierania,
    >> że jedna osoba selekcjonuje.
    >
    > W ramach jednej partii lub koalicji jest kilku kandydatow w okregu.
    > To niech popytaja o poglady i przygotuja sciage - na kogo glosowac.
    > Jest to ryzyko, ze wejdzie inny kandydat partii ... ale to widac byli w
    > mniejszosci.
    >
    >> Tylko ... to zauwaz zdanie TK. W zasadzie niezalezne od wyborow, choc TK
    >> jaki mamy kazdy widzi :-)
    >>
    >>>> Można protestować na jakimś placu -
    >>>> tych kilka w stolicy chyba mamy. Na deptaku. WYdaje mi sie, ze istn
    >>>> ieje
    >>>> z tuzin mądrzejszych rzeczy, niż siadanie na przypadkowym przejściu dla
    >>>> pieszych i w**nie randomowych kierowców.
    >>> Gdyby nie ten covid ... zbierac podpisy pod wnioskiem o referendum.
    >>> Potem co prawda PiS spusci wniosek do kibla, ale
    >
    >> No to po co?
    >
    > A wiesz, zawsze to bedzie jakis argument - PiS narodu nie slucha.
    > A moze poslucha i sie okaze ze narod chce aborcji ?
    > Co przy okazji moze zamknac gebe TK, bo "suweren tak chce", co prawda
    > Konstytucja jest po to, aby w pewnych sprawach bylo potrzebne 67% a nie
    > 51 ..
    >
    >>>> Ale co to ma do rzeczy. Zastanawiam się nad możliwością pozwania
    >>>> robiącego jakąś nielegalną blokadę przez osobę, którą poniosła po
    >>>> prostu
    >>> A legalną ? Gdyby Trzaskowski wyrazil zgode, to mam jego pozywac za
    >>> spoznienie ?
    >
    >> Policja wyznacza objazdy. Gdyby demonstracja była gegalna, to mamy
    >> sytuację, w której legalne działania nawet, jeśli komuś przynosza
    >> szkodę, to podlegają ochronie.
    >
    > A na objazdach korki. No i dalej.
    > A przeciez mamy tego troche - Marsz Niepodleglosci, maraton, parada
    > rownosci, masa krytyczna, 15 sierpnia, juwenalia, bywa ze mecz pilki
    > kopanej ... kogo skarzyc ?
    >
    >>>> stratę. I tyle. nie oceniam autora pomysł blokady. Nie chcę go ścigać
    >>>> karnie. Nadleśnictwo odpowiada za szkody spowodowane wałęsającymi
    >>>> się po
    >>>> drogach dzikami. Czy uważasz, ze kierowca, który rozwalił się na dziku
    >>>> ma jakieś osobiste pretensje do nadleśniczego pozywając go cywilnie?
    >>> Odpowiadaja za dziki?
    >>> Cos mi sie wydaje, ze ostatnio to jakos nie ...
    >
    >> Tak. Tyle, że mają ubezpieczenie o9d odpowiedzialności cywilnej.
    >
    > A ubezpieczyciel wyplaca, czy mowi "byl znak - trzeba bylo zwolnic" ?
    >
    >>> Ale co - nadlesniczy ma las grodzic, czy po prostu wliczyc w koszty - i
    >>> dopoki sa niewysokie, to ogrodzenie sie nie oplaca ? :-)
    >
    >> Toteż sie ubezpieczają. Ale na podobnej zasadzie za szkody powinni
    >> demonstranci odpowiadać. Może to spowodowałoby, że przemyślą swoje
    >> pomysły.
    >
    > Ale ktorzy?
    > Ci, co wyrzadzili szkody osobiscie, czy organizatorzy ?
    > A jak w tlum demonstrantow wejda prowokatorzy, i to jeszcze z policji ?
    >
    >>> A moze policje naslac na dziki - zarobia pare razy palka, to nie beda z
    >>> lasu wychodzic :-)
    >
    >> Wrócę jednak do sedna. Czy ktoś z kolegów pamięta, jak w rocznicę 13
    >> grudnia maszerowano pod dom Generała Jaruzelskiego? Czy tam też były
    >> tysiące policjantów?
    >
    > Zaniedbanie obowiazkow ? :-)

    Jaruzelski nie trząsł gaciami i jemu do ochrony nie była potrzebna
    wszystka policja i wszystkie wojsko. W tej kewstii, a może też innej
    mogę go nazwac bohaterem.
    Dostał kiedyś w głowę cegłówką od bandziorów z tłumu, ale on się nie
    mścił, był inteligentny. Nie Pan spoczywa w spokoju Panie Jaruzelski.



    --
    animka

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1