-
41. Data: 2021-04-24 20:00:42
Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 24.04.2021 o 18:40, J.F. pisze:
>>>> No chyba, że jest jakieś magiczne zaklęcie, po wypowiedzeniu którego
>>>> mieli prawo wystartowac i próbujemy stwierdzić, czy je
>>>> wypowiedzieli. :-)
>>> np "mam rozkaz" :-P
>> Zajrzyj do Kodeksu Karnego, kiedy rozkaz jest kontratypem :-D
> Nie ma w KK slowa "kontratyp".
Cóż. Trzeba czasem jeszcze do słownika zajrzeć :-)
>
>>> No ale przeciez nie wystartowala tak sobie zupelnie samodzielnie, tam
>>> sie "wszyscy starali", wiec jakas tam zgode miala ... i do wyjasnienia
>>> teraz czyja zgode, czy mial prawo udzielic, czy byla wystarczajaca - w
>>> swietle przepisow ogolnych, LOT-owskich, HEAD ...
>> To trzeba teraz zbadać, czy ta jakaś zgoda była wystarczająca i tyle. A
>> nie szukać nagrań i demonizować ich brak, bo one nic do sprawy nie
>> wnoszą. Bo to temat zastępczy jest.
> Alez przeciez bardzo istotne bedzie, co dokladnie im powiedziano, wiec
> nagranie by sie bardzo przydalo.
Śmiem twierdzić, ze skoro nie było kontrolera, to dokładnie nic.
--
Robert Tomasik
-
42. Data: 2021-04-24 21:21:31
Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:6083ec64$0$550$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 23.04.2021 o 22:48, J.F. pisze:
>>> Szansa była, ale nikt nie chciał:P
>
>> Nie wiem co ten samolot normalnie robi - lata raz na tydzien, czy
>> zaraz polecial w kolejny lot ... no ale wlasnie - ktos by musial
>> chciec.
>Normalnie to skoro zgłoszono incydent, to powinno być zabezpieczone
>po lądowaniu. Skoro nie było, to znaczy że ukrywano zaistnienie
>incydentu. Co zresztą jest potwierdzone tym, że ostatecznie zgłoszono
>go od organów jak dziennikarze go upublicznili.
No ale kiedy zgloszono - tydzien pozniej ?
>>>> Tylko ... kto i kiedy zakwalifikowal jako "powazny incydent"
>>> PKBWL po tym jak zglosił to lot. A lot zgłosił jak... dziennikarze
>>> "zgłosili" w gazecie;)
>
>> No ale kto mial zglosic?
>Ten co ostatecznie zgłosił? Zgłosił lot jak już i tak wybuchło.
Ale odpowiednia osoba w LOT nie czuwa przeciez w ZG, wiec dotarla do
niej informacja z gazety ... tydzien pozniej.
>> Piloci nie, bo przekonani byli, ze dobrze robia
>To nie dzieci - doskonale wiedzieli co robią. I też wiedzieli
>dlaczego tego mają nie zgłaszać.
Jakby wiedzieli, to by przeciez nie wystartowali ... a nie, wniosek
nieuzasadniony :-)
>> Wiezowy ... moze i moglby, ale widac nie chcial. Albo mu dobrze w
>> LOT czy tam PPL.
>> Kontrola z Poznania, ktora prawdopodobnie "udzielila zgody" ?
>Kontrola z poznania żadnej zgody nie udzieliła, bo nie od tego jest.
Jak jednak widac - samolot stal i czekal, pasazerowie sie
niecierpliwili, a na lotnisku wszyscy sie starali, aby mogli odleciec.
No i zakladam, ze w koncu pilotom ktos powiedzial "mozecie leciec".
>> Wiec jak gazeta napisala tydzien pozniej, to co sie dziwisz, ze
>> nagrania w samolocie juz nie bylo.
>A kto powiedział, że się dziwię? Zdzwił to bym się gdyby się
>odnalazło, skoro wszyskim zależało żeby zginęło.
No ale sam twierdzisz, ze z gazet sie dowiedzieli, to nagranie z
samolotu pewnie przepadlo w naturalny sposob.
Na wiezy moze jakis dluzszy rejestrator jest.
>> P.S. dziennikarzom ktos zglosil. Ale nie prokuraturze, ministrowi,
>> KBWL itp ..
>No i słusznie - jakby zgłosił PKBWL czy zerokraturze to sprawy by w
>ogóle nie było.
No ale taki mial obowiazek :-)
Poza tym mozna bylo pozniej zglosic gazecie ze zerokurator zlekcewazyl
:-)
>> A mentalnosc klientow zostala :-)
>> A te nowy Boeing, to gdzie ?
>W... dupie - od 4 lat nie osiągnął zdolności operacyjnej. Lata na
>parady z okazji niepodległości;) Na razie mówią, że nie mogą nim
>latać bo nie ma bliźniaka.
No ale lataja. Wiec gdzies przydzielony, i piloci tez ...
>Jakoś w wakacje bliżniak ma przylecieć, ale wtedy ten odlatuje, bo
>będą mu jakieś wojskowe szpeje instalować. Jak wróci, to pewnie
>bliźniaka odeślą na te same szpeje i tak w kółko. Potem ma trzeci
No ale przeciez piloci tez powinni nabrac troche doswiadczenia w
pilotazu, nie mozna tak z nalotem 100h dopuscic do wicepremiera :-)
Poza tym cos tam lataja
https://www.defence24.pl/pilsudski-polecial-do-gruzj
i-pierwszy-lot-head-polskiego-boeinga-737
>przylecieć, to całkiem słusznie już zauważono, że w zasadzie to one
>mają krótki zasięg i nie ma gdzie nimi latać, bo wszystkich mamy
>poobrażanych
A faktycznie - jakis krotki. Co oni kupili?
Beda miedzyladowania w Szkocji?
Ale do Korei czy Japonii ... to w Rosji?
>w zasięgu małego benka;) Zresztą bez znaczenia - wcześniej był
>problem że za kałuże nie można latać, teraz w sumie i tam nie ma po
>co.
Oj tam, oj tam - zawsze moze sie zmienic.
>BTW - lotowski embrion też w sumie nie ma bliźniaka w gotowości.
No jak - LOT tylko jednego ma ?
J.
-
43. Data: 2021-04-24 23:53:03
Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 24.04.2021 o 21:21, J.F. pisze:
>> Normalnie to skoro zgłoszono incydent, to powinno być zabezpieczone po
>> lądowaniu. Skoro nie było, to znaczy że ukrywano zaistnienie
>> incydentu. Co zresztą jest potwierdzone tym, że ostatecznie zgłoszono
>> go od organów jak dziennikarze go upublicznili.
>
> No ale kiedy zgloszono - tydzien pozniej ?
Wtedy kiedy gówno wybiło za pośrednictwem wyborczej. Trudno o lepszą
przesłankę, że o incydencie wiedziano (bo jakby nie wiedziano to jak
zgłosić), tylko go ukrywano (może się nie wyda, no ale się wydało).
>>> No ale kto mial zglosic?
>
>> Ten co ostatecznie zgłosił? Zgłosił lot jak już i tak wybuchło.
>
> Ale odpowiednia osoba w LOT nie czuwa przeciez w ZG, wiec dotarla do
> niej informacja z gazety ... tydzien pozniej.
I co - powołał się na przeczytałem w wyborczej"? No bez jaj;)
>> To nie dzieci - doskonale wiedzieli co robią. I też wiedzieli dlaczego
>> tego mają nie zgłaszać.
>
> Jakby wiedzieli, to by przeciez nie wystartowali ... a nie, wniosek
> nieuzasadniony :-)
No właśnie.
>> Kontrola z poznania żadnej zgody nie udzieliła, bo nie od tego jest.
>
> Jak jednak widac - samolot stal i czekal, pasazerowie sie
> niecierpliwili, a na lotnisku wszyscy sie starali, aby mogli odleciec.
I odlecieli bez zgody, bo zgody od poznania mogli się domagać równie
dobrze jak od montevideo.
> No i zakladam, ze w koncu pilotom ktos powiedzial "mozecie leciec".
Prędzej usłyszeli "nie możemy wam zabronic... ani pozwolić - róbcie co
chcecie".
> No ale sam twierdzisz, ze z gazet sie dowiedzieli, to nagranie z
> samolotu pewnie przepadlo w naturalny sposob.
Jeśli za naturalny można uznać, ze nie zostało zabezpieczone mimo że
powinno to tak.
> Na wiezy moze jakis dluzszy rejestrator jest.
Książka:P
>>> P.S. dziennikarzom ktos zglosil. Ale nie prokuraturze, ministrowi,
>>> KBWL itp ..
>
>> No i słusznie - jakby zgłosił PKBWL czy zerokraturze to sprawy by w
>> ogóle nie było.
>
> No ale taki mial obowiazek :-)
To niech go ścigają...
> Poza tym mozna bylo pozniej zglosic gazecie ze zerokurator zlekcewazyl :-)
"tak, a bo co?"
>> W... dupie - od 4 lat nie osiągnął zdolności operacyjnej. Lata na
>> parady z okazji niepodległości;) Na razie mówią, że nie mogą nim latać
>> bo nie ma bliźniaka.
>
> No ale lataja. Wiec gdzies przydzielony, i piloci tez ...
latają dookoła komina za twoje...
> No ale przeciez piloci tez powinni nabrac troche doswiadczenia w
> pilotazu, nie mozna tak z nalotem 100h dopuscic do wicepremiera :-)
Czemu? Albo ma uprawnienia albo nie. Generalnie ci wożący wipów od
siedmiu boleści mają gorsze doświadcznie niż pierwszy lepszy z rajanera.
>> przylecieć, to całkiem słusznie już zauważono, że w zasadzie to one
>> mają krótki zasięg i nie ma gdzie nimi latać, bo wszystkich mamy
>> poobrażanych
>
> A faktycznie - jakis krotki. Co oni kupili?
Benka 737-800. Króla czarterów. Albo za duży, albo za mały - do
wszystkiego nie, do niczego też nie. W sumie chuj wie po co nam taki. Do
airtaxi mamy gulfy, do erforsłan to w sumie nie wiadomo po co i do czego...
> Beda miedzyladowania w Szkocji?
Nie będzie. Biden jeszcze nawet nie zadzwonił.
> Ale do Korei czy Japonii ... to w Rosji?
A po co mielibyśmy latać do koreii? Na węgry styknie...
>> BTW - lotowski embrion też w sumie nie ma bliźniaka w gotowości.
>
> No jak - LOT tylko jednego ma ?
Drugi nie jest w gotowości dla head.
--
Shrek
-
44. Data: 2021-04-25 08:38:53
Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
W dniu 24.04.2021 o 18:40, J.F. pisze:
>>>>> No chyba, że jest jakieś magiczne zaklęcie, po wypowiedzeniu
>>>>> którego
>>>>> mieli prawo wystartowac i próbujemy stwierdzić, czy je
>>>>> wypowiedzieli. :-)
>>>> np "mam rozkaz" :-P
>>> Zajrzyj do Kodeksu Karnego, kiedy rozkaz jest kontratypem :-D
>> Nie ma w KK slowa "kontratyp".
>Cóż. Trzeba czasem jeszcze do słownika zajrzeć :-)
IMO - policjanci i niektorzy eksperperci sfer rzadowych lubia
nadzuzywac tego slowa.
Zakladam, ze chodzi Ci o to:
Art. 318.
Nie popełnia przestępstwa żołnierz, który dopuszcza się czynu
zabronionego będącego wykonaniem rozkazu, chyba że wykonując rozkaz
umyślnie popełnia przestępstwo.
>>>> No ale przeciez nie wystartowala tak sobie zupelnie samodzielnie,
>>>> tam
>>>> sie "wszyscy starali", wiec jakas tam zgode miala ... i do
>>>> wyjasnienia
>>>> teraz czyja zgode, czy mial prawo udzielic, czy byla
>>>> wystarczajaca - w
>>>> swietle przepisow ogolnych, LOT-owskich, HEAD ...
>>> To trzeba teraz zbadać, czy ta jakaś zgoda była wystarczająca i
>>> tyle. A
>>> nie szukać nagrań i demonizować ich brak, bo one nic do sprawy nie
>>> wnoszą. Bo to temat zastępczy jest.
>> Alez przeciez bardzo istotne bedzie, co dokladnie im powiedziano,
>> wiec
>> nagranie by sie bardzo przydalo.
>Śmiem twierdzić, ze skoro nie było kontrolera, to dokładnie nic.
No coz, z arykulu:
https://wiadomosci.wp.pl/ujawniamy-oto-jak-tuszowano
-incydent-z-udzialem-prezydenta-dudy-663085345337635
2a
"WIEŻA: "Tutaj w tej chwili Port robi co może, za chwilę wyjedzie
FOLLOW" (samochód sterujący i ustawiający samoloty na płycie
lotniska - przyp. red.).
PILOT: "Dobra, dzięki bardzo".
WIEŻA: "Wszyscy zdają sobie sprawę z sytuacji, tak więc wszyscy robią
co mogą".
PILOT: "Wiem, ja rozumiem, no z tyłu nas też naciskają, dlatego pytam,
żeby ewentualnie rzucić hasłem jakimś".
"
Czyli lotnisko sie stara ich wystartowac, a pilot ma myslec, ze
nielegalnie?
A co dalej ? Dziennikarz juz stenogramu nie cytuje
"Stenogram wrzucony na grupę przez Kobeckiego zawierał jeszcze jedną
pułapkę, której nieobeznany z lotnictwem doradca nie zauważył.
W pewnym momencie pilot stwierdza: " OK, rozumiem, FOLLOW pod pas nas
zaprowadzi, po starcie z Informacją 126,300 do poziomu 95 będziemy
utrzymywać".
- "Po starcie z informacją", czyli w przestrzeni klasy G, tzn. bez
kontroli zapewnianej przez PAŻP, bez zapewnionej separacji od innych
statków powietrznych, a jedynie z informacją, zapewnianą przez Służbę
Informacji Powietrznej. "126,300" to właśnie częstotliwość Informacji
Powietrznej, gdzie siedzi informator.
A nie kontroler - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską kontroler lotów.
"
Pilot mial kojarzyc, ze to nielegalne, czy tylko niewlasciwe, czy
uwazac, ze z braku kontrolera gdzies wyzej zalatwiono zgode ?
""Kontroler nie odszedł ze stanowiska pracy, zostawał na łączności i
nasłuchu, pośrednio dał zgodę na lot.
Sprawa wzięła się z tego, że przełożony tego kontrolera zrobił z tego
aferę" - próbuje szukać winnego Milczarski.
"
I jeszcze kwestia chronologii z artykulu
"9 lipca 2020 po godzinie 15 do PLL LOT, Polskiej Agencji Żeglugi
Powietrznej oraz Kancelarii Prezydenta wpływają pytania od
dziennikarzy. O godzinie 17.23 prezes PLL LOT Rafał Milczarski zakłada
w komunikatorze WhatsApp grupę, którą początkowo nazywa z niemieckiego
GRUNBERG, a z czasem zmienia jej nazwę na GREENBERG
Redakcja Wirtualnej Polski weszła w posiadanie zapisu całej dyskusji,
która toczyła się w tej grupie do 13 lipca.
[...]
Przygotowując materiał kilkukrotnie wysyłaliśmy pytania do PLL LOT.
M.in. o to kiedy wszczęto postępowanie ws. incydentu z udziałem
samolotu LOT przewożącego Andrzeja Dudę, jak zakończyło się
postępowanie w sprawie incydentu? Jakie wnioski zawierał raport w tej
sprawie? Jakie konsekwencje spotkały załogę tamtego lotu?
W odpowiedzi z 14 kwietnia, pod którą nikt się nie podpisał, czytamy,
że: "postępowanie w sprawie zdarzenia zostało rozpoczęte niezwłocznie
po otrzymaniu informacji o jego zaistnieniu, 3 lipca 2020.
[...]
Zapytaliśmy też PAŻP, kiedy wszczęto postępowanie ws. incydentu z
udziałem samolotu LOT przewożącego Andrzeja Dudę i jak zakończyło się
to postępowanie?
"Zdarzenie zostało zarejestrowane w wewnętrznym w systemie
raportowania. W czasie weryfikacji zdarzenia PKBWL podjęła decyzję o
objęciu tego zdarzenia badaniem przez Komisję" - "Zdarzenie zgłoszone
zostało 02.07.2020, decyzja o rozpoczęciu badania zapadła 03.07.2020"
To dziwne, bo 9 lipca o godz. 17.44 szef PAŻP Janusz Janiszewski
napisał na grupie GREENBERG:
"U mnie wydane polecenia. Jutro sprawa zajmuje się wykwalifikowany
inspektor".
Dopytywany o to rzecznik PAŻP potwierdził, że decyzja w PAŻP zapadła 3
lipca.
[....]
10 lipca o godz. 8.02.
A 14 minut wcześniej Kobecki wrzuca na grupę dyskusyjną GEENBERG
dokument, który nie pozostawia złudzeń, co wydarzyło się na pokładzie
prezydenckiego embraera. To fragment zapisu rozmowy pomiędzy wieżą w
Zielonej Górze a pilotem.
"
No i teraz, zakladajac, ze powyzsze informacje sa prawdziwe:
-incydent zgloszono, trudno powiedziec kiedy dokladnie, i badanie
trwa.
-nagrania sie jakies znalazly, skoro stenogram zrobiono. W trybie
blyskawiczym 9 lipca, czy na spokojnie wczesniej ?
wiec tuszowanie to tylko "medialne".
Kto znajdzie, kto byl przelozonym kontrolera i czy nadal jest ? :-)
J.
-
45. Data: 2021-04-25 10:44:37
Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:6084933f$0$547$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 24.04.2021 o 21:21, J.F. pisze:
>>> Normalnie to skoro zgłoszono incydent, to powinno być
>>> zabezpieczone po lądowaniu. Skoro nie było, to znaczy że ukrywano
>>> zaistnienie incydentu. Co zresztą jest potwierdzone tym, że
>>> ostatecznie zgłoszono go od organów jak dziennikarze go
>>> upublicznili.
>
>> No ale kiedy zgloszono - tydzien pozniej ?
>Wtedy kiedy gówno wybiło za pośrednictwem wyborczej. Trudno o lepszą
>przesłankę, że o incydencie wiedziano (bo jakby nie wiedziano to jak
>zgłosić), tylko go ukrywano (może się nie wyda, no ale się wydało).
>>>> No ale kto mial zglosic?
>>> Ten co ostatecznie zgłosił? Zgłosił lot jak już i tak wybuchło.
>
>> Ale odpowiednia osoba w LOT nie czuwa przeciez w ZG, wiec dotarla
>> do niej informacja z gazety ... tydzien pozniej.
>I co - powołał się na przeczytałem w wyborczej"? No bez jaj;)
A czemu nie ?
Obok podawalem chronologie w/g artykulu.
9 lipca dziennikarze zaczeli pytac LOT, PAŻP i KP o zdarzenie, i wtedy
sie zaczela cytowana "konferencja".
Czyli nie w gazecie.
A jednoczesnie pada
"Sprawa wzięła się z tego, że przełożony tego kontrolera zrobił z tego
aferę"
Czyli gdzies wczesniej.
I nie wiadomo - dziennikarze mieli przecieki z PKBWL, czy np ten
przelozony po paru dniach ich powiadomil, bo sie w sprawie nic nie
dzialo.
>>> Kontrola z poznania żadnej zgody nie udzieliła, bo nie od tego
>>> jest.
>
>> Jak jednak widac - samolot stal i czekal, pasazerowie sie
>> niecierpliwili, a na lotnisku wszyscy sie starali, aby mogli
>> odleciec.
>I odlecieli bez zgody, bo zgody od poznania mogli się domagać równie
>dobrze jak od montevideo.
Ja tam sie na przepisach lotniczych nie znam, ale zdaje sie, ze z
"zamknietego lotniska" wystartowac mozna.
Bez zgody kontrolera, skoro go nie ma.
Tylko przydaloby sie lot z kims uzgodnic, bo jeszcze przysla F16 i
zestrzela.
>> No i zakladam, ze w koncu pilotom ktos powiedzial "mozecie leciec".
>Prędzej usłyszeli "nie możemy wam zabronic... ani pozwolić - róbcie
>co chcecie".
Troche watpie.
>> No ale sam twierdzisz, ze z gazet sie dowiedzieli, to nagranie z
>> samolotu pewnie przepadlo w naturalny sposob.
>Jeśli za naturalny można uznać, ze nie zostało zabezpieczone mimo że
>powinno to tak.
No ale pisalem - kto mialby zglosic? Piloci sami na siebie donos?
A jak nikt nie zglosil, to kto mialby zabezpieczyc ?
Aczkolwiek wyglada na to, ze ktos jednak zglosil, dosc wczesnie, i
stenogram jakis rozmow jest.
>> Na wiezy moze jakis dluzszy rejestrator jest.
>Książka:P
Tu o tasmy chodzi.
>>>> P.S. dziennikarzom ktos zglosil. Ale nie prokuraturze,
>>>> ministrowi, KBWL itp ..
>>> No i słusznie - jakby zgłosił PKBWL czy zerokraturze to sprawy by
>>> w ogóle nie było.
>
>> No ale taki mial obowiazek :-)
>To niech go ścigają...
Jak dojda. Znow ABW wkroczy do redakcji i laptopa zabierze ? :-)
>> Poza tym mozna bylo pozniej zglosic gazecie ze zerokurator
>> zlekcewazyl :-)
>"tak, a bo co?"
A czemu, a na jakiej podstawie, a niedopelnil obowiazkow - toz to
burza na pare odcinkow bedzie :-)
>>> W... dupie - od 4 lat nie osiągnął zdolności operacyjnej. Lata na
>>> parady z okazji niepodległości;) Na razie mówią, że nie mogą nim
>>> latać bo nie ma bliźniaka.
>
>> No ale lataja. Wiec gdzies przydzielony, i piloci tez ...
>latają dookoła komina za twoje...
Ale w jakiej jednostce ? :-)
>> No ale przeciez piloci tez powinni nabrac troche doswiadczenia w
>> pilotazu, nie mozna tak z nalotem 100h dopuscic do wicepremiera :-)
>Czemu? Albo ma uprawnienia albo nie. Generalnie ci wożący wipów od
>siedmiu boleści mają gorsze doświadcznie niż pierwszy lepszy z
>rajanera.
Ogolnie moze i tak, ale czy rajaner tez uwaza ze ma uprawnienia albo
nie ? :-)
>>> przylecieć, to całkiem słusznie już zauważono, że w zasadzie to
>>> one mają krótki zasięg i nie ma gdzie nimi latać, bo wszystkich
>>> mamy poobrażanych
>
>> A faktycznie - jakis krotki. Co oni kupili?
>Benka 737-800.
To wiem, ale czemu :-)
>Króla czarterów. Albo za duży, albo za mały - do wszystkiego nie, do
>niczego też nie. W sumie chuj wie po co nam taki. Do airtaxi mamy
>gulfy, do erforsłan to w sumie nie wiadomo po co i do czego...
>> Beda miedzyladowania w Szkocji?
>Nie będzie. Biden jeszcze nawet nie zadzwonił.
Nie musi Biden. Minister do Sekretarza Stanu, general do NATO ..
>> Ale do Korei czy Japonii ... to w Rosji?
>A po co mielibyśmy latać do koreii?
Raz na pare lat moze wypada.
>>> BTW - lotowski embrion też w sumie nie ma bliźniaka w gotowości.
>> No jak - LOT tylko jednego ma ?
>Drugi nie jest w gotowości dla head.
Dwa to tez cos malo ...
J.
-
46. Data: 2021-04-25 11:55:20
Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 25.04.2021 o 10:44, J.F. pisze:
>> I co - powołał się na przeczytałem w wyborczej"? No bez jaj;)
>
> A czemu nie ?
Znaczy co - lot wysłał egzemplarz wyborczej do pkbwp?
> Obok podawalem chronologie w/g artykulu.
> 9 lipca dziennikarze zaczeli pytac LOT, PAŻP i KP o zdarzenie, i wtedy
> sie zaczela cytowana "konferencja".
> Czyli nie w gazecie.
Faktycznie w tvn.
> A jednoczesnie pada
> "Sprawa wzięła się z tego, że przełożony tego kontrolera zrobił z tego
> aferę"
>
> Czyli gdzies wczesniej.
Sprawa się wzięła od latania w przestrzeni niekontrolowanej, ale była
skutecznie zamiatana pod dywan dopóki nie zaczęli pytać o nią ci wredni
dziennikarze.
> I nie wiadomo - dziennikarze mieli przecieki z PKBWL, czy np ten
> przelozony po paru dniach ich powiadomil, bo sie w sprawie nic nie dzialo.
Zasadniczo to wiadomo. Sądzisz, że ten sam pkbwl (już po wyczyszczeniu
ze "szkodników") najpierw podrzuca temat dziennikarzom a potem bierze
udział w tuszowaniu sprawy?:P
>>>> Kontrola z poznania żadnej zgody nie udzieliła, bo nie od tego jest.
>>
>>> Jak jednak widac - samolot stal i czekal, pasazerowie sie
>>> niecierpliwili, a na lotnisku wszyscy sie starali, aby mogli odleciec.
Ale kontrola z poznania nic do tego nie ma.
>> I odlecieli bez zgody, bo zgody od poznania mogli się domagać równie
>> dobrze jak od montevideo.
>
> Ja tam sie na przepisach lotniczych nie znam, ale zdaje sie, ze z
> "zamknietego lotniska" wystartowac mozna.
Można - tylko w tym przypadku akurat nie wolno. Wewnętrze regulacje
przewoźnika i instrukcja head.
> Bez zgody kontrolera, skoro go nie ma.
> Tylko przydaloby sie lot z kims uzgodnic, bo jeszcze przysla F16 i
> zestrzela.
Akurat nie w tym problem, ale w tym że możesz na przykład paralotniarza
zgarnąć. Albo coś innego z GA.
>>> No i zakladam, ze w koncu pilotom ktos powiedzial "mozecie leciec".
>> Prędzej usłyszeli "nie możemy wam zabronic... ani pozwolić - róbcie co
>> chcecie".
>
> Troche watpie.
No to nie usłyszeli nic. Na 100% nie usłyszeli, to my wam dajey zgodę.
Jeśli ktoś coś powiedział to właśnie w stylu "jak dla mnie to możecie
sobie lecieć"
> No ale pisalem - kto mialby zglosic? Piloci sami na siebie donos?
Tak to się zwykle odbywa. Coś się stało w czasie lotu to zgłaszasz.
Jeśli nic wybitnego nie odpierdoliłeś kończy się na zbadaniu sprawy i
wydaniu zaleceń. Dlatego zwykle się załóg nie karze, żeby nie mieli
oporów przed zgłaszaniem.
> A jak nikt nie zglosil, to kto mialby zabezpieczyc ?
Skoro nikt nie zgłosił to znaczy że tuszowano "poważny incydent".
> Aczkolwiek wyglada na to, ze ktos jednak zglosil, dosc wczesnie, i
> stenogram jakis rozmow jest.
Z wieży chyba - to by potwierdzało, że przełożony kontrolera mógł sie
wkurwić. Wystaczy sprawdić jak potoczyła się dalej jego kariera...
>> To niech go ścigają...
>
> Jak dojda. Znow ABW wkroczy do redakcji i laptopa zabierze ? :-)
Słabe jest to że nawet bym się nie zdziwił...
>>> Poza tym mozna bylo pozniej zglosic gazecie ze zerokurator
>>> zlekcewazyl :-)
>> "tak, a bo co?"
>
> A czemu, a na jakiej podstawie, a niedopelnil obowiazkow - toz to burza
> na pare odcinkow bedzie :-)
"tak, a bo co?"
>> latają dookoła komina za twoje...
>
> Ale w jakiej jednostce ? :-)
Teraz to się chyba nazywa 1 baza lotnictwa transportowego.
> Ogolnie moze i tak, ale czy rajaner tez uwaza ze ma uprawnienia albo nie
> ? :-)
Znaczy sądzisz, że bez papierów lar
>> Benka 737-800. > To wiem, ale czemu :-)
Z nowych to w zasadzie tylko jeszcze drimka można było... Bo przecież
używki to poniżej godności;)
>>> Beda miedzyladowania w Szkocji?
>> Nie będzie. Biden jeszcze nawet nie zadzwonił.
>
> Nie musi Biden. Minister do Sekretarza Stanu, general do NATO ..
To ukradną z lotu drimka.
--
Shrek
-
47. Data: 2021-04-25 13:12:29
Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 25.04.2021 o 08:38, J.F. pisze:
> Pilot mial kojarzyc, ze to nielegalne, czy tylko niewlasciwe, czy
> uwazac, ze z braku kontrolera gdzies wyzej zalatwiono zgode ?
Moim zdaniem pilot powinien"kojarzyć", co wiezie i jakie są warunki
przewozu.
--
Robert Tomasik
-
48. Data: 2021-04-25 14:41:12
Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:60853c89$0$25418$6...@n...neostrad
a.pl...
W dniu 25.04.2021 o 10:44, J.F. pisze:
>>> I co - powołał się na przeczytałem w wyborczej"? No bez jaj;)
>> A czemu nie ?
>Znaczy co - lot wysłał egzemplarz wyborczej do pkbwp?
A czemu nie? Albo i bez wysylania - "czytaliscie dzisiejsza wyborcza"
>> Obok podawalem chronologie w/g artykulu.
>> 9 lipca dziennikarze zaczeli pytac LOT, PAŻP i KP o zdarzenie, i
>> wtedy sie zaczela cytowana "konferencja".
>> Czyli nie w gazecie.
>Faktycznie w tvn.
Tez nie - na razie byly pytania od dziennikarzy i wzbudzily panike :-)
>> A jednoczesnie pada
>> "Sprawa wzięła się z tego, że przełożony tego kontrolera zrobił z
>> tego aferę"
>> Czyli gdzies wczesniej.
>Sprawa się wzięła od latania w przestrzeni niekontrolowanej, ale była
>skutecznie zamiatana pod dywan dopóki nie zaczęli pytać o nią ci
>wredni dziennikarze.
Ja tam nie wiem, czy tak zamiatana ... mowiles, ze PKBWL bada incydent
... kiedy zgloszony, przez kogo, jaki numer ...
>> I nie wiadomo - dziennikarze mieli przecieki z PKBWL, czy np ten
>> przelozony po paru dniach ich powiadomil, bo sie w sprawie nic nie
>> dzialo.
>Zasadniczo to wiadomo. Sądzisz, że ten sam pkbwl (już po
>wyczyszczeniu ze "szkodników") najpierw podrzuca temat dziennikarzom
>a potem bierze udział w tuszowaniu sprawy?:P
Przeciez to wystarczy jeden "szkodnik".
I wcale niekoniecznie na wysokim stanowisku - moze jakas sekretarka
...
Tylko moment - patrze jeszcze raz ... nikogo z PKBWL w tej konferencji
nie bylo.
Wiec albo jeszcze nic nie wiedzial, albo juz sobie badal w najlepsze,
a nie uznano za wlasciwe ich pytac w tym gronie.
Tak czy inaczej - ktos dziennikarzom temat podrzucil, bo przeciez sami
na to nie wpadli.
Dlaczego tydzien pozniej ?
I kto - bo na poczatku to raczej malo osob wiedzialo ...
>>>> Kontrola z poznania żadnej zgody nie udzieliła, bo nie od tego
>>>> jest.
>>> Jak jednak widac - samolot stal i czekal, pasazerowie sie
>>> niecierpliwili, a na lotnisku wszyscy sie starali, aby mogli
>>> odleciec.
>Ale kontrola z poznania nic do tego nie ma.
No a te "starania" to w ktora strone byly?
>>>> I odlecieli bez zgody, bo zgody od poznania mogli się domagać
>>>> równie dobrze jak od montevideo.
>
>> Ja tam sie na przepisach lotniczych nie znam, ale zdaje sie, ze z
>> "zamknietego lotniska" wystartowac mozna.
>Można - tylko w tym przypadku akurat nie wolno. Wewnętrze regulacje
>przewoźnika i instrukcja head.
Tak jakos pisza.
>> Bez zgody kontrolera, skoro go nie ma.
>> Tylko przydaloby sie lot z kims uzgodnic, bo jeszcze przysla F16 i
>> zestrzela.
>Akurat nie w tym problem, ale w tym że możesz na przykład
>paralotniarza zgarnąć. Albo coś innego z GA.
A w AIP pisza
a) Wlot w CTR ZIELONA GÓRA/Babimost odbywa się w
oparciu o zezwolenie wydane przez ZIELONA GÓRA TOWER i
przekazane przez FIS POZNAŃ.
b) Jeżeli informator FIS POZNAŃ nie przekaże inaczej,
załoga ma obowiązek nawiązać łączność z ZIELONA GÓRA TOWER 5 min
przed dolotem do granicy CTR ZIELONA GÓRA/Babimost.
Czyli FIS Poznan gra tu jakas role.
Tylko, ze ta CTR jest aktywna w godzinach pracy wiezy lotniska.
>>>> No i zakladam, ze w koncu pilotom ktos powiedzial "mozecie
>>>> leciec".
>>> Prędzej usłyszeli "nie możemy wam zabronic... ani pozwolić -
>>> róbcie co chcecie".
>
>> Troche watpie.
>No to nie usłyszeli nic.
A to tym bardziej watpie.
>Na 100% nie usłyszeli, to my wam dajey zgodę. Jeśli ktoś coś
>powiedział to właśnie w stylu "jak dla mnie to możecie sobie lecieć"
Rzekomy cytat:
"OK, rozumiem, FOLLOW pod pas nas zaprowadzi, po starcie z Informacją
126,300 do poziomu 95 będziemy utrzymywać".
Czy wczesniej ktos im powiedzial "my nic nie mozemy - robta co
chceta", czy liczyl na to, ze sami sie domysla ..
>> No ale pisalem - kto mialby zglosic? Piloci sami na siebie donos?
>Tak to się zwykle odbywa. Coś się stało w czasie lotu to zgłaszasz.
>Jeśli nic wybitnego nie odpierdoliłeś kończy się na zbadaniu sprawy i
>wydaniu zaleceń.
Taa - jak znam zycie, to piloci zglaszaja, jak sie nie czuja winni,
lub nie da sie ukryc.
Bo po co sobie srac w papiery.
>Dlatego zwykle się załóg nie karze, żeby nie mieli oporów przed
>zgłaszaniem.
Tylko ze gdzies tam obok jest niezawisla prokuratura, i ona nie ma
takich oporow :-P
>> A jak nikt nie zglosil, to kto mialby zabezpieczyc ?
>Skoro nikt nie zgłosił to znaczy że tuszowano "poważny incydent".
Zaraz tam "tuszowano" - na tym etapie to kilka osob znalo.
Piloci mieliby zglosic, jesli byli przekonani, ze zgode mieli ?
Albo, jakby byli przekonani, ze bez zgody im nie wolno bylo startowac?
Kontroler, co sie "staral" i cos tam "zalatwil" ?
Wiec moze raczej "tuszował".
>> Aczkolwiek wyglada na to, ze ktos jednak zglosil, dosc wczesnie, i
>> stenogram jakis rozmow jest.
>Z wieży chyba - to by potwierdzało, że przełożony kontrolera mógł sie
>wkurwić. Wystaczy sprawdić jak potoczyła się dalej jego kariera...
Kontrolera, czy przelozonego ? :-)
>>> To niech go ścigają...
>> Jak dojda. Znow ABW wkroczy do redakcji i laptopa zabierze ? :-)
>Słabe jest to że nawet bym się nie zdziwił...
No ale czyz tak nie powinno byc ? :-)
>>>> Poza tym mozna bylo pozniej zglosic gazecie ze zerokurator
>>>> zlekcewazyl :-)
>>> "tak, a bo co?"
>
>> A czemu, a na jakiej podstawie, a niedopelnil obowiazkow - toz to
>> burza na pare odcinkow bedzie :-)
>"tak, a bo co?"
No i media beda pare razy pisaly "odpowiedziano nam "tak, a bo co" "
:-)
A to zle wyglada ... choc w sumie masz racje - nastawienia wyborcow
raczej nie zmieni :-)
>>> latają dookoła komina za twoje...
>> Ale w jakiej jednostce ? :-)
>Teraz to się chyba nazywa 1 baza lotnictwa transportowego.
No to tam sie pismo sle.
Albo to MON, i MON przekazuje do bazy :-)
>> Ogolnie moze i tak, ale czy rajaner tez uwaza ze ma uprawnienia
>> albo nie ? :-)
>Znaczy sądzisz, że bez papierów lar
Sadze, ze o doswiadczenie pytaja.
Polata ktos jako drugi, moze polata na cargo, polata na mniejszych
maszynach, a nie tak, ze stosowne kursy zrobi i 100 pasazerow pozwola
mu wozic.
>>> Benka 737-800. > To wiem, ale czemu :-)
>Z nowych to w zasadzie tylko jeszcze drimka można było... Bo przecież
>używki to poniżej godności;)
No ale co - nie ma takich, co do Waszyngtonu doleca ?
>>>> Beda miedzyladowania w Szkocji?
>>> Nie będzie. Biden jeszcze nawet nie zadzwonił.
>
>> Nie musi Biden. Minister do Sekretarza Stanu, general do NATO ..
>To ukradną z lotu drimka.
No coz, jest to moze jakas koncepcja, zeby kupc mniejszy, skoro takie
dlugie loty to raz do roku ...
J.
-
49. Data: 2021-04-25 15:18:11
Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 25.04.2021 o 14:41, J.F. pisze:
>> Znaczy co - lot wysłał egzemplarz wyborczej do pkbwp?
>
> A czemu nie? Albo i bez wysylania - "czytaliscie dzisiejsza wyborcza"
To zrobiono później przez whatsupa:P
> Tez nie - na razie byly pytania od dziennikarzy i wzbudzily panike :-)
Dokładnie. Stwierdzili, że i tak się mleko rozlało to zgłosili (po
terminie).
> Ja tam nie wiem, czy tak zamiatana ... mowiles, ze PKBWL bada incydent
> ... kiedy zgloszony, przez kogo, jaki numer ...
Zgłoszony po tym jak się wydało, że dziennikarze już wiedzą.
>> Zasadniczo to wiadomo. Sądzisz, że ten sam pkbwl (już po wyczyszczeniu
>> ze "szkodników") najpierw podrzuca temat dziennikarzom a potem bierze
>> udział w tuszowaniu sprawy?:P
>
> Przeciez to wystarczy jeden "szkodnik".
Pis dość dokładnie tam "sprzątał" już wcześniej. Zresztą - do nich nikt
nic nie zgłaszał, dopóki dziennikarze nie pytali o ten lot.
> Tak czy inaczej - ktos dziennikarzom temat podrzucil, bo przeciez sami
> na to nie wpadli.
https://www.liveatc.net/search/?icao=epzg - teraz nie ma, ale lotnisko
zamknięte. Generalnie są ludzie co słuchają ATC.
>> Ale kontrola z poznania nic do tego nie ma.
>
> No a te "starania" to w ktora strone byly?
Ale to nie poznań się starał a babimost.
> Tylko, ze ta CTR jest aktywna w godzinach pracy wiezy lotniska.
No właśnie.
>> No to nie usłyszeli nic.
>
> A to tym bardziej watpie.
A ja wątpię, zeby ktoś im wydał formalnie zgodę na start, jeśli nie był
do tego uprawniony.
> Rzekomy cytat:
> "OK, rozumiem, FOLLOW pod pas nas zaprowadzi, po starcie z Informacją
> 126,300 do poziomu 95 będziemy utrzymywać".
No i w zasadzie nikt tu zgody nie dał. A kto to wogóle powiedział?
Kontroler, ktrego nie było?
>>> No ale pisalem - kto mialby zglosic? Piloci sami na siebie donos?
>
>> Tak to się zwykle odbywa. Coś się stało w czasie lotu to zgłaszasz.
>> Jeśli nic wybitnego nie odpierdoliłeś kończy się na zbadaniu sprawy i
>> wydaniu zaleceń.
>
> Taa - jak znam zycie, to piloci zglaszaja, jak sie nie czuja winni, lub
> nie da sie ukryc.
> Bo po co sobie srac w papiery.
Zwykle ciężko poukrywać, bo jak widzisz ktoś słucha. No i podejrzewam,
że o ile za błędy załóg się raczej nie karze, to za ich ukrywanie już
bardziej.
> Tylko ze gdzies tam obok jest niezawisla prokuratura, i ona nie ma
> takich oporow :-P
No jak widać nie - już prawie rok będzie i się nie interesuje:P
> Piloci mieliby zglosic, jesli byli przekonani, ze zgode mieli ?
> Albo, jakby byli przekonani, ze bez zgody im nie wolno bylo startowac?
Skoro im instrukcja zabrania, to powinni o tym wiedzieć.
> Kontroler, co sie "staral" i cos tam "zalatwil" ?
Kontroler to wprost powiedział, że on zostaje i się przygląda, ale
oficjialnie to go tu nie ma.
>> Z wieży chyba - to by potwierdzało, że przełożony kontrolera mógł sie
>> wkurwić. Wystaczy sprawdić jak potoczyła się dalej jego kariera...
>
> Kontrolera, czy przelozonego ? :-)
Obydwu...
>> "tak, a bo co?"
>
> No i media beda pare razy pisaly "odpowiedziano nam "tak, a bo co" " :-)
"tak, a bo co?"
>> Teraz to się chyba nazywa 1 baza lotnictwa transportowego.
>
> No to tam sie pismo sle.
> Albo to MON, i MON przekazuje do bazy :-)
Ale jakie pismo?
> Sadze, ze o doswiadczenie pytaja.
> Polata ktos jako drugi, moze polata na cargo, polata na mniejszych
> maszynach, a nie tak, ze stosowne kursy zrobi i 100 pasazerow pozwola
> mu wozic.
A nie jest tak, że żeby zrobić papiery na CPT to trzeba wcześniej
wylatać swoje na FO?
> No ale co - nie ma takich, co do Waszyngtonu doleca ?
Na jeden raz to z nowych drimki i A330 chyba - choć coś tam było, że
B737 może mieć etops180. Ale dalej 7200km. No i nie wiem czy nasze orły
mają etopsa 180 - pewnie dużo "kosztuje".
>> To ukradną z lotu drimka.
>
> No coz, jest to moze jakas koncepcja, zeby kupc mniejszy, skoro takie
> dlugie loty to raz do roku ...
W sumie... Nie wina samolotu że wszystkich mamy poobrażanych w zasięgu
6kkm;)
--
Shrek
-
50. Data: 2021-04-25 16:26:33
Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:60856c13$0$559$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 25.04.2021 o 14:41, J.F. pisze:
>>> Znaczy co - lot wysłał egzemplarz wyborczej do pkbwp?
>
>> A czemu nie? Albo i bez wysylania - "czytaliscie dzisiejsza
>> wyborcza"
>To zrobiono później przez whatsupa:P
No bo tak bylo - najpierw pytania dziennikarzy, potem artykul :_)
>> Tez nie - na razie byly pytania od dziennikarzy i wzbudzily panike
>> :-)
>Dokładnie. Stwierdzili, że i tak się mleko rozlało to zgłosili (po
>terminie).
Jak pisze - nie wiem, czy wczesniej oficjane czynniki wiedzialy.
>> Ja tam nie wiem, czy tak zamiatana ... mowiles, ze PKBWL bada
>> incydent ... kiedy zgloszony, przez kogo, jaki numer ...
>Zgłoszony po tym jak się wydało, że dziennikarze już wiedzą.
A co bylo wczesniej? Jakies wewnetrzne "sledztwo" LOT?
>>>> Zasadniczo to wiadomo. Sądzisz, że ten sam pkbwl (już po
>>>> wyczyszczeniu ze "szkodników") najpierw podrzuca temat
>>>> dziennikarzom a potem bierze udział w tuszowaniu sprawy?:P
>
>>> Przeciez to wystarczy jeden "szkodnik".
>Pis dość dokładnie tam "sprzątał" już wcześniej. Zresztą - do nich
>nikt nic nie zgłaszał, dopóki dziennikarze nie pytali o ten lot.
>> Tak czy inaczej - ktos dziennikarzom temat podrzucil, bo przeciez
>> sami na to nie wpadli.
>https://www.liveatc.net/search/?icao=epzg - teraz nie ma, ale
>lotnisko zamknięte. Generalnie są ludzie co słuchają ATC.
I czekali tydzien ze zgloszeniem?
A w ogole to co uslyszeli - ze kontroler po pracy, i ze byl problem z
wystartowaniem samolotu.
Choc moze sie na procedurach znaja i wychwycili.
>>> Ale kontrola z poznania nic do tego nie ma.
>> No a te "starania" to w ktora strone byly?
>Ale to nie poznań się starał a babimost.
Ale o co?
NOTAM o przedluzeniu pracy lotniska wyslal.
Kontrolera do pracy nie sciagnal, bo by sprawy nie bylo.
>> Tylko, ze ta CTR jest aktywna w godzinach pracy wiezy lotniska.
>No właśnie.
Z jednej strony - w tym problem, ze pilot polecial w strefe
niekontrolowana.
Z drugiej - a poza godzinami pracy piloci unikaja przelatywaniu przez
te strefe, czy kontaktuja sie z kims innym ?
Tam gdzies jeszcze w AIP jest jawnie podane "POZNAŃ APPROACH" jako
"sluzba lotniskowa".
>>> No to nie usłyszeli nic.
>> A to tym bardziej watpie.
>A ja wątpię, zeby ktoś im wydał formalnie zgodę na start, jeśli nie
>był do tego uprawniony.
>> Rzekomy cytat:
>> "OK, rozumiem, FOLLOW pod pas nas zaprowadzi, po starcie z
>> Informacją 126,300 do poziomu 95 będziemy utrzymywać".
>No i w zasadzie nikt tu zgody nie dał. A kto to wogóle powiedział?
>Kontroler, ktrego nie było?
Zakladam, ze tak.
Ale to tylko potwierdzenie, co wczesniej powiedzial, ten ktory
powiedzial, ... dziennikarz chyba wie, ale nie powie :-)
>>>> No ale pisalem - kto mialby zglosic? Piloci sami na siebie donos?
>>> Tak to się zwykle odbywa. Coś się stało w czasie lotu to
>>> zgłaszasz. Jeśli nic wybitnego nie odpierdoliłeś kończy się na
>>> zbadaniu sprawy i wydaniu zaleceń.
>> Taa - jak znam zycie, to piloci zglaszaja, jak sie nie czuja winni,
>> lub nie da sie ukryc.
>> Bo po co sobie srac w papiery.
>Zwykle ciężko poukrywać, bo jak widzisz ktoś słucha.
Slucha, albo i nie slucha, a nawet jak slucha, to nie wiadomo czy jest
co uslyszec.
Uslyszysz, ze np pilot zszedl ponizej minimow ?
> No i podejrzewam, że o ile za błędy załóg się raczej nie karze, to
> za ich ukrywanie już bardziej.
No, jesli byli przekonani ze zgode maja, to co mieli ukrywac ?
>> Tylko ze gdzies tam obok jest niezawisla prokuratura, i ona nie ma
>> takich oporow :-P
>No jak widać nie - już prawie rok będzie i się nie interesuje:P
Ale w kazdej chwili moze. Jak nie tym przypadkiem, to innym - i sie
okaze, ze to bylo "stworzenie zagrozenia".
>> Piloci mieliby zglosic, jesli byli przekonani, ze zgode mieli ?
>> Albo, jakby byli przekonani, ze bez zgody im nie wolno bylo
>> startowac?
>Skoro im instrukcja zabrania, to powinni o tym wiedzieć.
Powinni, ale moze nie wiedzieli, bo to tylko wewnetrzna instrukcja
LOT, a moze mysleli, ze zgode mieli ...
>> Kontroler, co sie "staral" i cos tam "zalatwil" ?
>Kontroler to wprost powiedział, że on zostaje i się przygląda, ale
>oficjialnie to go tu nie ma.
To bylo na poczatku, a potem podeslal Follow, i cos musial
powiedziec.
>>> Z wieży chyba - to by potwierdzało, że przełożony kontrolera mógł
>>> sie wkurwić. Wystaczy sprawdić jak potoczyła się dalej jego
>>> kariera...
>> Kontrolera, czy przelozonego ? :-)
>Obydwu...
to napusc dziennikarzy :-)
>>> "tak, a bo co?"
>> No i media beda pare razy pisaly "odpowiedziano nam "tak, a bo co"
>> " :-)
>"tak, a bo co?"
Ale to juz zle wyglada :-)
>>> Teraz to się chyba nazywa 1 baza lotnictwa transportowego.
>> No to tam sie pismo sle.
>> Albo to MON, i MON przekazuje do bazy :-)
>Ale jakie pismo?
Uprzejmie prosimy o zorganizowanie lotu Prezydenta w dniu ...
>> Sadze, ze o doswiadczenie pytaja.
>> Polata ktos jako drugi, moze polata na cargo, polata na mniejszych
>> maszynach, a nie tak, ze stosowne kursy zrobi i 100 pasazerow
>> pozwola mu wozic.
>A nie jest tak, że żeby zrobić papiery na CPT to trzeba wcześniej
>wylatać swoje na FO?
Pewnie tak, ale 1 bazie ... myslisz, ze maja wykwalifikowanych CPT ?
>> No ale co - nie ma takich, co do Waszyngtonu doleca ?
>Na jeden raz to z nowych drimki i A330 chyba - choć coś tam było, że
>B737 może mieć etops180.
Przeciez to typowy lot, mnostwo samolotow lata.
>>> To ukradną z lotu drimka.
>> No coz, jest to moze jakas koncepcja, zeby kupc mniejszy, skoro
>> takie dlugie loty to raz do roku ...
>W sumie... Nie wina samolotu że wszystkich mamy poobrażanych w
>zasięgu 6kkm;)
Prezydent sie zmieni, a samolot zostanie :-)
Poza tym prezydent troche latal
https://www.prezydent.pl/aktualnosci/wizyty-zagranic
zne/page,4.html
Litwa, Berlin, Holandia, Grecja, Praga, Belgia, NY - tylko w 2
miesiace.
A to nie tylko samolot prezydenta.
J.