-
1. Data: 2021-04-20 14:25:31
Temat: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
Elo
O incydencie startu samolotu Adriana bez kontrolera lotu, który
zakończył pracę, już wiedzieliśmy pierwszego dnia.
Teraz na jaw wyszły dokumenty, jak tuszowano sprawę. Jakie wywierano
naciski na start. Zaginęły też nagrania.
https://wiadomosci.wp.pl/ujawniamy-oto-jak-tuszowano
-incydent-z-udzialem-prezydenta-dudy-663085345337635
2a
(uwaga: długi artykuł)
Nową przypowieść sobie Polak kupi, że przed szkodą i po szkodzie głupi.
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xDCEF4E65
-
2. Data: 2021-04-20 15:39:34
Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Tue, 20 Apr 2021 14:25:31 +0200, Zbynek Ltd. napisał(a):
> Zaginęły też nagrania.
To przecież standard w państwie z tektury.
Taśma Obajtka zaginęła w ziobroturze, płyta z brawurowym przejazdem
Pasztetowej przez Oświęcim "się uszkodziła", a kiedy padła IV RP, to samo
stało się z laptopami Miękiszona i jego asystenta. Służbowy laptop
prokuratora, który wydał nakaz aresztowania Barbary Blidy wpadł do wanny
pełnej wody.
Taka karma.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Na razie stoimy na stanowisku, że mamy rację"
Jacek Czaputowicz
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
3. Data: 2021-04-20 19:31:23
Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Zbynek Ltd." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:607ec83c$0$543$6...@n...neostrada.
pl...
>O incydencie startu samolotu Adriana bez kontrolera lotu, który
>zakończył pracę, już wiedzieliśmy pierwszego dnia.
>Teraz na jaw wyszły dokumenty, jak tuszowano sprawę. Jakie wywierano
>naciski na start. Zaginęły też nagrania.
>https://wiadomosci.wp.pl/ujawniamy-oto-jak-tuszowan
o-incydent-z-udzialem-prezydenta-dudy-66308534533763
52a
>(uwaga: długi artykuł)
Zaraz zaraz ... jesli wladze LOT tak tuszowaly, to kto zawiesil
pilotow ?
A rejestrator glosu kokpitu - minimum to bodajze 30 minut.
Wiec mogl sie skonczyc zanim wyladowali.
Nowsze chyba dluzej nagrywaja, ale jak sprawa wybuchla tydzien pozniej
... no, moze samolot stal i czekal na zadania, a moze polecial i
znikly.
niby w artykule sa, ale jak sprawy nie bylo ... nikt nie
Poza tym, jak pamietam dyskusje, to tam bardziej skomplikowane bylo
zamieszanie, i kto wie - moze i nie tak nieprzepisowo to zrobili, a
odpowiedzialnosc rozmyta.
J.
-
4. Data: 2021-04-20 19:55:56
Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 20.04.2021 o 19:31, J.F. pisze:
>> Teraz na jaw wyszły dokumenty, jak tuszowano sprawę. Jakie wywierano
>> naciski na start. Zaginęły też nagrania.
>> https://wiadomosci.wp.pl/ujawniamy-oto-jak-tuszowano
-incydent-z-udzialem-prezydenta-dudy-663085345337635
2a
>> (uwaga: długi artykuł)
> Zaraz zaraz ... jesli wladze LOT tak tuszowaly, to kto zawiesil pilotow ?
> A rejestrator glosu kokpitu - minimum to bodajze 30 minut.
> Wiec mogl sie skonczyc zanim wyladowali.
Bo te rejestratory mają zapewnić dane na wypadek katastrofy, a nie na
wyciąganie "trupów z szafy".
>
> Nowsze chyba dluzej nagrywaja, ale jak sprawa wybuchla tydzien pozniej
> ... no, moze samolot stal i czekal na zadania, a moze polecial i znikly.
> niby w artykule sa, ale jak sprawy nie bylo ... nikt nie
>
> Poza tym, jak pamietam dyskusje, to tam bardziej skomplikowane bylo
> zamieszanie, i kto wie - moze i nie tak nieprzepisowo to zrobili, a
> odpowiedzialnosc rozmyta.
Dziennikarz na siłę próbuje rozbuchać sprawę do jakiegoś spisku, podczas
gdy sprawa jest relatywnie prosta. Nie było wieży kontroli i zgodnie z
przepisami ten samolot nie powinien wystartować. Za wystartowanie
odpowiada załoga (generalnie chyba pilot). To, czy "naciskał" sam Pan
Prezydent RP, czy funkcjonariusze SOP, to sprawa poboczna. No chyba, że
porwali ten samolot przystawiając pilotce pistolety do głowy, ale tak
daleko, to nawet media nie odpływają.
Co więcej, jeśli nawet ktoś "naciska", to idę o zakład, że nie miał
zielonego pojęcia, czemu ów samolot nie może wystartować. Na pierwszy
rzut oka te kilka minut wydaje się nieistotnym problemem. To dopiero po
analizie całej sytuacji dowiadujemy się, że faktycznie kontroler nie
mógł tych kilku minut zostać i nie wynikało to z jego złośliwości, czy
przekonań politycznych. A że SOP-owcy mogli naciskać, to może być
wynikiem tego, że chyba odpowiadają za punktualność przebiegu wyjazdu i
pewnie to na ich "karki" spadły by gromy. Pytanie, czy ktoś im
powiedział, że te kilka minut będzie miało krytyczne znaczenie.
--
Robert Tomasik
-
5. Data: 2021-04-21 11:59:47
Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Tue, 20 Apr 2021 19:55:56 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> Dziennikarz na siłę próbuje rozbuchać sprawę do jakiegoś spisku,
Masz rację. Ewentualny brak Pana Prezydenta RP na skutek katastrofy
lotniczej i tak nic by nie zmienił w życiu politycznym, a do podpisywania
można delegować kogokolwiek, choćby Suskiego.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Kiedy zaczynają dużo mówić o patriotyzmie, bogu, honorze i ojczyźnie to na
pewno znowu coś ukradli."
Michaił Sałtykow Szczedrin
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
6. Data: 2021-04-21 12:18:54
Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:b...@4...ne
t...
Dnia Tue, 20 Apr 2021 19:55:56 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
>> Dziennikarz na siłę próbuje rozbuchać sprawę do jakiegoś spisku,
>Masz rację. Ewentualny brak Pana Prezydenta RP na skutek katastrofy
>lotniczej i tak nic by nie zmienił w życiu politycznym, a do
>podpisywania
>można delegować kogokolwiek, choćby Suskiego.
No, czas byl dosc szczegolny.
Gdyby tak pan prezydent zmarl przed wyborami ... i czasu zabraklo na
zgloszenie nowego kandydata ?
I co wtedy?
-PiS zostaje bez kandydata ?
-Witek odwoluje wybory i oglasza nowe motywujac rownymi szansami
partii ?
-Witek odwoluje ogloszone wybory i oglasza nowe ... bo Konstytucja
mowi, ze po smierci urzedujacego prezydenta oglasza wybory w
okreslonym czasie,
-Mateusz obwieszcza stan wyjatkowy, z tytulu koronawirusa ... i wybory
sa odwolane ..
J.
-
7. Data: 2021-04-21 12:41:38
Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Wed, 21 Apr 2021 12:18:54 +0200, J.F. napisał(a):
> No, czas byl dosc szczegolny.
>
> Gdyby tak pan prezydent zmarl przed wyborami ... i czasu zabraklo na
> zgloszenie nowego kandydata ?
Ale to nie ja twierdzę, że WP robi z igły widły, a dziennikarz piszący o
tuszowaniu startu samolotu z zamkniętego lotniska "próbuje rozbuchać sprawę
do jakiegoś spisku".
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Potrzeba jednej iskry, by spalić las, ale całej paczki zapałek,
żeby rozpalić grilla."
autor nieznany
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
8. Data: 2021-04-21 13:47:18
Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:11s44rocsggtt.1riqiyn2cwqlr$.dlg@40tude
.net...
Dnia Wed, 21 Apr 2021 12:18:54 +0200, J.F. napisał(a):
>> No, czas byl dosc szczegolny.
>> Gdyby tak pan prezydent zmarl przed wyborami ... i czasu zabraklo
>> na
>> zgloszenie nowego kandydata ?
>Ale to nie ja twierdzę, że WP robi z igły widły, a dziennikarz
>piszący o
>tuszowaniu startu samolotu z zamkniętego lotniska "próbuje rozbuchać
>sprawę
>do jakiegoś spisku".
No ale sugerujesz, ze to bez znaczenia kto bedzie podpisywal, a tym
czasem okres taki, ze moglo to miec szerokie skutki.
A spisek ... no ciekawe - dziennikarz szuka na sile, czy spisek
naprawde byl ... w celu wybielenia sie z incydentu ... zreszta jak
widac - taki spisek w granicach prawa, skoro omawiali co mozna a czego
nie wolno ...
J.
-
9. Data: 2021-04-21 13:59:35
Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Wed, 21 Apr 2021 13:47:18 +0200, J.F. napisał(a):
> No ale sugerujesz, ze to bez znaczenia kto bedzie podpisywal,
Co ja poradzę, że braku Maliniaka i tak nikt nie zauważa.
> A spisek ... no ciekawe - dziennikarz szuka na sile, czy spisek
> naprawde byl ... w celu wybielenia sie z incydentu ... zreszta jak
> widac - taki spisek w granicach prawa, skoro omawiali co mozna a czego
> nie wolno ...
Ja tam się nie znam na lataniu, ale skoro start z zamkniętego lotniska nie
jest niczym specjalnym, to po grzyba tracili czas na te swoje dywagacje.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Wartość kobiety polega na jej zdolnościach rozrodczych i możliwości
wykorzystania do prac domowych"
św. Tomasz z Akwinu
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
10. Data: 2021-04-21 14:14:33
Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:607f15ad$0$552$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 20.04.2021 o 19:31, J.F. pisze:
>>> Teraz na jaw wyszły dokumenty, jak tuszowano sprawę. Jakie
>>> wywierano
>>> naciski na start. Zaginęły też nagrania.
>>> https://wiadomosci.wp.pl/ujawniamy-oto-jak-tuszowano
-incydent-z-udzialem-prezydenta-dudy-663085345337635
2a
>>> (uwaga: długi artykuł)
>> Zaraz zaraz ... jesli wladze LOT tak tuszowaly, to kto zawiesil
>> pilotow ?
>> A rejestrator glosu kokpitu - minimum to bodajze 30 minut.
>> Wiec mogl sie skonczyc zanim wyladowali.
>Bo te rejestratory mają zapewnić dane na wypadek katastrofy, a nie na
>wyciąganie "trupów z szafy".
Sa glosy, ze nawet na wypadki katastrofy to jest zbyt malo, i
wydluzaja czas.
Chcialem tylko zasygnalizowac, ze "zaginely nagrania" moze wynikac z
obiektywnych przyczyn, bez niczyjej zlej woli.
Byc moze na wiezy jest jakis lepszy rejestrator.
>> Poza tym, jak pamietam dyskusje, to tam bardziej skomplikowane bylo
>> zamieszanie, i kto wie - moze i nie tak nieprzepisowo to zrobili, a
>> odpowiedzialnosc rozmyta.
>Dziennikarz na siłę próbuje rozbuchać sprawę do jakiegoś spisku,
>podczas
>gdy sprawa jest relatywnie prosta. Nie było wieży kontroli i zgodnie
>z
>przepisami ten samolot nie powinien wystartować.
Troche to chyba bardziej skomplikowane, a i przepisy niepewne.
>Za wystartowanie
>odpowiada załoga (generalnie chyba pilot).
Tylko zauwaz "wysylamy Follow".
Pilot prosi o pozwolenie, kontroler mowi, ze on juz kontrolowac nie
moze, ale ze dyrekcja sie stara ... w koncu ktos pozwala.
>To, czy "naciskał" sam Pan
>Prezydent RP, czy funkcjonariusze SOP, to sprawa poboczna.
Watpie aby sam pan prezydent sie fatygowal, albo zeby na SOP
delegowal.
Pewnie ma tam jakiegos sekretarza, dyrektora protokolu.
Zreszta z rzekomych tresci mozna wywnioskowac, ze stewardessy pytali
"czemu nie odlatujemy".
>No chyba, że
>porwali ten samolot przystawiając pilotce pistolety do głowy, ale tak
>daleko, to nawet media nie odpływają.
Taa, a jak pan prezydent mowi "ja tu jestem zwierzchnikiem sil
zbrojnych i wydaje rozkaz" ?
Ty razem pilotka cywilna i takie rozkazy ma w ....
>Co więcej, jeśli nawet ktoś "naciska", to idę o zakład, że nie miał
>zielonego pojęcia, czemu ów samolot nie może wystartować. Na pierwszy
>rzut oka te kilka minut wydaje się nieistotnym problemem.
Ogolnie tak, ale jak juz wszyscy siedza 10 minut w samolocie i nie
ruszaja, a pozno sie robi, to istotnosc wzrasta :-)
>To dopiero po
>analizie całej sytuacji dowiadujemy się, że faktycznie kontroler nie
>mógł tych kilku minut zostać i nie wynikało to z jego złośliwości,
>czy
>przekonań politycznych.
Tylko z ustawy podpisanej przez prezydenta :-)
>A że SOP-owcy mogli naciskać, to może być
>wynikiem tego, że chyba odpowiadają za punktualność przebiegu wyjazdu
>i
>pewnie to na ich "karki" spadły by gromy.
Ogolnie tak pewnie moglo byc, tylko czy nie najmniej od nich zalezalo
?
Ale mogliby gromy zebrac za zbyt slabe przypominanie.
Albo za zbyt wolna jazde na lotnisko :-)
Przy czym:
-niby maja dbac o vip'ow, wiec postoj w samolocie moze ich niepokoic.
-w razie problemow ... zapakuja Pana Prezydenta do limuzyny i zawioza
do Warszawy.
To tylko 400km autostrada - w 3h bedzie, przespi sie w samochodzie.
A wina bedzie ... tego, co podpisal ustawe :-P
Tylko ile przepisow przy tym narusza ... o organizacji przejazdu, o
zabezpieczeniach, o czasie pracy kierowcow ... o ile jakies
szczegolowe przepisy sa.
>Pytanie, czy ktoś im
>powiedział, że te kilka minut będzie miało krytyczne znaczenie.
Bardzo mozliwe, ze nie.
Choc z drugiej strony - pewnie odwiedzaja mniejsze lotniska czesciej,
powinni kiedys natrafic na taki problem.
No wlasnie - a jakby tak zawiezc Pana Prezydenta do wojskowej
jednostki lotniczej w Poznaniu?
Nie znajdzie sie jakis samolot ? :-)
J.