Witam
Niedługo mam sprawę za "chwycenie za poły i oparcie o ścianę"
policjanta na służbie.
Chciałbym się dowiedzieć jaka kara w praktyce jest wymieżana za to
przestępstwo.
Karany nie byłem. Według kodeksu do 3 lat.
Do zdażenia doszło na komisariacie, policjant cały czas mnie uderzał w
tył głowy,
popychał itp. W pewnym momencie nie wytrzymałem i odepchnąłem go od
siebie.
Wtedy wpadli pozostali funkcjonariusze, poznęcali się trochę nademną,
powpisywali
niezłe kwiatki do protokołów itp.
Czy w sądzie mam jakąś szansę na obronę? Dowodów nie mam żadnych,
tylko słowa.
Poprostu paranoja - sam zostałem pobity a będę ukarany za obronę
własnej godnośći.
pozdrawiam i liczę na pomoc