-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: " Anna" <m...@g...pl>
Newsgroups: pl.soc.prawo
Subject: Spadek-auto w kredycie
Date: Sun, 26 Oct 2008 17:57:19 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 82
Message-ID: <ge2b1v$bma$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: localhost
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1225043839 11978 172.20.26.239 (26 Oct 2008 17:57:19 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 26 Oct 2008 17:57:19 +0000 (UTC)
X-User: meg-ann
X-Forwarded-For: 83.24.21.85
X-Remote-IP: localhost
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:560351
[ ukryj nagłówki ]Witam,
zmarły ojciec miał samochód kupiony w kredycie bankowym /10 tys na 5 lat/,
zmarł rok przed końcem spłaty. Auto miało 3-ch współwłaścicieli: bank, ojca
i mnie /ojciec kilka lat temu zrobił mi w US darowiznę na 10% wartości auta.
Spadkobiercami zostali: brat, mój dorosły syn i córka /nieletnia/.Ja mam
nadal 10% udziału w tym aucie, jestem poręczycielem kredytu i muszę go
spłacić...
Przez lata to auto ja uzytkowałam również na potrzeby ojca, płaciłam
ubezpieczenie, mam dowody wpłat na siebie/wpłata na 30% wart. auta przy
zakupie, rachunki na części ,naprawy, przeglądy etc, wpłaty rat do banku /
Łącznie - na 5 lat przejechał...niecałe 3800 km.
W chwili smierci ojca do spłaty z kredytu pozostało 3500 zł.
Po smierci ojca brat dowiedział się o długu - kazał szukać kupca i sprzedać,
bo nie chciał tego spłacać...
Sprzedaż:
W styczniu tego roku znalazł się kupiec /auto było powypadkowe, z odkręconym
licznikiem,uszkodzeniem podłuznic / - wymagało gruntownego remontu,
przewyższjącego jego wartosć. Kupujący powiedział, ze sobie to zrobi sam i
zgodził się na umowę przedwstepną. Sprzedałam mu swój udział /dał mi 4500
zł/, bo tak mogłam i z opcją, że jak sprawa spadkowa będzie załatwiona, on
ten samochód kupi na właściwą umowę i przerejestruje. To była wartość
rynkowa tego auta w momencie sprzedaży przedwstepnej.Pozatym - zmieniając
wspołwłaściciela w dowodzie rejestracyjnym mógł bez przeszkód jeżdzić autem.
W spadku po ojcu została nieruchomość zabudowana i to auto.Brat złozył
wniosek o dział spadku tylko z nieruchomości, ukrywając istnienie tego
samochodu, który, po sprawie nadal byłby...współwłasnością...i nie mogłabym
go sprzedać .
Próbowałam się z bratem dogadać , że ja będę spłacać, a on zrobi mnie, lub
synowi darowiznę...Niestety ,mimo wszesniejszej zgody zrobił minę
sfinksa...Zawiesiłam wiec spłatę i kredyt wymówiono, przy kwocie
niewielkiej, 1800 zł/.
Sprawę auta poruszył na sprawie adwokat syna i brat dostał białej
gorączki...Teraz dzwonił do banku z wnioskiem, by mu dostarczyli dokumenty,
i że...dobrze by było ten samochód odzykać...Podejrzewam, że chodzi tu o
zrobienie mi na złość :(i narobienie kłopotów.Auto mu proponowałam - przed
sprzedazą - do odkupu, ale nie chciał.
Wczoraj przyszło z banku pismo, że albo wpłata, albo zwrot auta. Jesli
spłacę kredyt do końca, jakie mam szanse na wydębienie od brata :zgody na
sprzedaż/bez spłaty finansowej/, darowizny na syna/ja nie jestem
spadkobiercą po ojcu/, przeniesienia jego udziału notarialnie na mnie?
Chcę dopełnić tej umowy z kupujacym. On przy umowie wpłacił całość za
auto/4500 zł-wartość rynkowa w tym stanie technicznym/jako "zadatek", a
wartość spłacanego przeze mnie kredytu - około 4200 zł z odsetkami po
wymówieniu umowy.
Udziały: ja 10%,po ojcu: brat-45%, dzieci - pozostałe 45%.
jesli brat chciałby kasy z tego auta - czy coś mu się należy??? Jeśli do
zawarcia umowy końcowej nie dojdzie z jego winy - czy wtedy kupujacy ma
prawo żądać zwrotu podwójnej kwoty zadatku?
proszę o pomoc - moja wina, byłam nieostrozna i nie wzięłam jego zgody na
piśmie :( Ale tak niestety się wychodzi z rodziną :(
Pozdr.
Sprawa się skomplikowała, trochę z mojej winy, bo uwierzyłam bratu...
Ponieważ do spadku uprawione są moje dzieci i brat, spłata przypadłaby na
niego.
Ja chcę ten samochód spłacić, ale - czy jest TERAZ mozliwość, by na
podstawie umowy darowizny lub notarialnej udział brata został przeniesiony
na mnie/z obowiązkiem spłaty/ ??? Oczywiście, jesli on nie chce tego
spłacać. Auto było spłacane przezemnie przez lata umowy kredytowej.
Chciałabym być uczciwa do kupującego, on auto uzywa/bez przerejestrowania/
już prawie rok i dobrze byłoby zamknąć sprawę.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Następne wpisy z tego wątku
- 26.10.08 23:31 Robert Tomasik
- 27.10.08 09:45 Anna
- 27.10.08 14:45 Robert Tomasik
- 27.10.08 17:16 Anna
- 27.10.08 19:20 Robert Tomasik
Najnowsze wątki z tej grupy
- 256 świadków nie ma racji
- Re: Jak wygląda "wykonywanie mandatu posła (opozycji)" z aresztu?
- Rower przypięty do mojego
- Kąsaltig Grub
- Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- Nordstrim
- obostrzenia
- ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- Korekta prognozy
- ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- Czy można orzekać po pijaku?
- reparacje
- ustawienie przetargu
- Przeszukiwanie baz i netu
- Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych
Najnowsze wątki
- 2024-07-13 256 świadków nie ma racji
- 2024-07-13 Re: Jak wygląda "wykonywanie mandatu posła (opozycji)" z aresztu?
- 2024-07-09 Rower przypięty do mojego
- 2024-07-09 Kąsaltig Grub
- 2024-07-08 Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- 2024-07-06 Nordstrim
- 2024-07-06 obostrzenia
- 2024-07-05 ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- 2024-07-04 Korekta prognozy
- 2024-07-04 ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- 2024-07-03 Czy można orzekać po pijaku?
- 2024-07-02 reparacje
- 2024-07-02 ustawienie przetargu
- 2024-07-02 Przeszukiwanie baz i netu
- 2024-07-01 Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych