eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoSkladki ZUS - czy juz mozna odmowic placenia?Skladki ZUS - czy juz mozna odmowic placenia?
  • Data: 2006-11-22 15:48:31
    Temat: Skladki ZUS - czy juz mozna odmowic placenia?
    Od: "Zbigniew B." <Z...@...co.komu.do.tego> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    http://biznes.interia.pl/news?inf=819614

    #v+
    Internautom odpowiada Robert Gwiazdowski - ekspert z Centrum im. Adama
    Smitha, od marca 2006 jako przedstawiciel Ministerstwa Pracy i Polityki
    Socjalnej przewodniczy Radzie Nadzorczej ZUS

    Drodzy Ubezpieczeni! Agresję wielu z Was wywołały moje słowa, żeby nie
    liczyć na emerytury z ZUS. Jest ona o tyle zrozumiała, że politykom udało
    się wam wmówić, że jesteście "ubezpieczeni", płacicie "składki" i w ten
    sposób "oszczędzacie" na własne emerytury. Tymczasem Wasze pieniążki, które
    co miesiąc pod przymusem i groźbą kary pozbawienia wolności, są Wam
    pobierane pod mylącą nazwą "składki ubezpieczeniowej" są po prostu
    ordynarnym podatkiem celowym, przeznaczanym prawie w całości nie na Wasze
    przyszłe emerytury, tylko na wypłatę świadczeń dla aktualnie je
    otrzymujących emerytów i rencistów. W związku z tym w ZUS-ie nie ma w ogóle
    żadnych pieniędzy. Nie ma ich też w OFE. Nie mogą one inwestować za granicą.
    Nie mogą też kupować nieruchomości w Polsce. Dlatego na wzroście cen
    polskich nieruchomości zarabiają emeryci holenderscy i niemieccy, bo ich
    fundusze emerytalne mogą inwestować bezpośrednio w nieruchomości w Polsce i
    właśnie to robią.

    Tymczasem 60% środków, które ZUS przekazuje do OFE, lokują one w
    "bezpiecznych" i "dobrze oprocentowanych" obligacjach skarbowych. A Skarb
    Państwa przekazuje je z powrotem do ZUS, żeby starczyło na dzisiejsze
    wypłaty. A i tak nie starcza, więc ZUS zaciąga kredyt komercyjny w
    bankach!!! A skąd będą pieniądze, na spłatę tych kredytów i na wykup
    obligacji??? Wy je zapłacicie moi drodzy ubezpieczeni i Wasze dziatki (o ile
    oczywiście zdecydujecie się je spłodzić) w postaci wyższych podatków w
    przyszłości. Bo skąd Skarb Państwa weźmie pieniądze na wykup tych "dobrze
    oprocentowanych" obligacji i na kolejną dotację do ZUS na spłatę
    zaciągniętych kredytów? Od "ubezpieczonych" podatników je weźmie. Zapłacicie
    więc odsetki od swoich własnych pieniędzy, które dziś są Wam odbierane na
    "ubezpieczenie".

    System państwowych ubezpieczeń emerytalnych to, jak pisał zmarły przed
    kilkoma dniami Milton Friedman, "łańcuszek świętego Antoniego". Płacimy dziś
    na emerytury naszych dziadków i rodziców w nadziei, że nasze dzieci i wnuki
    będą płaciły na nasze. Problem tylko w tym, że dzieci robimy coraz mniej -
    no bo przecież na swoje emerytury właśnie "oszczędzamy" w ZUS i w OFE. Więc
    po co nam dzieci? Nie mamy zresztą za dużo pieniędzy na ich utrzymanie, bo
    przecież połowę wynagrodzenia zabiera nam? ZUS!!! A te, które w przypływie
    nierozwagi spłodziliśmy, posłuchały, zdaje się, rady Pana Prezydenta i
    "spieprzają" do Londynu.
    #v-

    Stąd moje pytanie: skoro powyższe stwierdza otwarcie osobiście obecny
    Przewodniczący Rady Nadzorczej - to w takim układzie zmuszanie mnie do
    opłacania tzw. "składek" ZUS jest niczym więcej, jak "zmuszaniem mnie do
    niekorzystnego rozporządzenia moim mieniem".

    Czy zatem można już odmówić płacenia tego rekietu? W końcu nie jest to
    podatek, tylko ZUS twierdzi(ł), że niby "składka ubezpieczeniowa".
    Gwiazdowski otwarcie mówi, że a) Zostałem oszukany, oraz: b) Żebym nie
    liczył, że coś z tego w przyszłości będę miał.
    --

    Z.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1