eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoumowa komisowa › Re: umowa komisowa
  • Data: 2011-02-07 13:40:02
    Temat: Re: umowa komisowa
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 3 Feb 2011, K_K wrote:

    > W dniu 2011-02-03 00:36, Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
    >
    >>> on sobie życzy 100zł
    >>> więc by zarobić te 10% musisz sprzedać za conajmniej 110
    >>> za ile sprzedaż to już twój dodatkowy zysk
    >>
    >> To już wtedy nie jest umowa komisowa.

    Jest jeszcze wersja, że jednak jest :)
    Problemem jest popełnienie przestępstwa przy okazji.

    > A jaka?

    To problem tego, kto twierdzi że jest komisantem :)

    Jeśli z umowy wynika że:
    - "komisant" spycha na właściciela (starego) zobowiązania co do rzeczy
    sprzedawanej, podtrzymuje tezę że to JEST umowa komisu
    - z umowy tak wynika, a mimo iż "nie tytył stanowi o rodzaju umowy"
    właściwy tytuł może pomóc ustalić "cel umowy" (65 KC)
    ...to wyjdzie, że to jednak jest umowa komisu, tylko z nieważnym
    zapisem. A jak się okaże, że komisant zagarnął te pieniadze
    "bo uważał że tak wolno", to będzie winien przywłaszczenia.

    > chodzilo mi o to ze moge sprzedac za wiecej niż chce komitent.

    Możesz.

    > I wtedy oddaje
    > mu 90% z tej kowty ktora chcial wstawiajac towar do komisu czy 90 kwoty za
    > ktora sprzedalem (wyzsza)

    Mi się wydaje, że przy takim postawieniu sprawy, że wynagrodzenie
    komisanta będzie określone jako "udział w zysku", możliwe jest
    ustalenie tego wynagrodzenia np. na "10% wartości zysku".
    Ale nie wygląda mi na legalne dalsze manipulowanie, a w szczególności
    zagarnięcie "nadwyżki" o której komitent nie ma pojęcia.

    Przepis jest prosty jak drut kolczasty:
    http://prawo-nieruchomosci.krn.pl/Kodeks-cywilny-1_2
    _117.html
    +++
    767
    Jeżeli komisant zawarł umowę na warunkach korzystniejszych od warunków
    oznaczonych przez komitenta, uzyskana korzyœć należy się komitentowi.
    ---

    Nawet nie ma tu słów "o ile umowa nie stanowi inaczej" - czyli
    jest tak BEZWZGLĘDNIE. Jedyną furtką są owe "warunki", ustalone
    zawczasu.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1