eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoszkody w sklepie › Re: szkody w sklepie
  • Data: 2010-12-22 20:15:32
    Temat: Re: szkody w sklepie
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 2010-12-22 20:59, Użytkownik .B:artek. napisał:

    > A tu był full nadzór, bo rodzic szedł 2 metry obok i gapił się na dziecko?
    >
    >> W tym przypadku nie należy się z powodu: "albo że szkoda byłaby
    >> powstała także przy starannym wykonywaniu nadzoru."
    >> Jak chcesz to możesz udowodnić że nadzór był nie staranny.
    >> :-)
    >
    > Ciężar dowodu leży tu gdzie indziej - to rodzice muszą wykazać
    > okoliczność wyłączającą ich odpowiedzialność.

    Jeśli właściciel sklepu uprze się iść z tym do sądu to
    wykażą, jak rozumiem między łatwym do strącenia eksponatem
    nie było żadnej barierki.

    >> Ale w tym przypadku dziecko nie grało w sklepie piłką tylko
    >> "Nagle syn potknął się o tę wysepkę" jak rozumiem przy przechodzeniu
    >> obok. Wystawa była źle zabezpieczona skoro można się było o nią
    >> potknąć i skoro w wyniku potknięcia coś się rozbiło.
    >
    > Acha... To tak jak z wypadkami. Jednym z najczęstszych winowajców
    > wypadków drogowych są drzewa. Stoją przy drodze bezczelnie i czyhają na
    > biednych kierowców mknących między nimi. Pierwsze procesy już w nowym
    > roku...

    Zawsze m spotykałem drzewa nie rosnące na drodze, ale widać
    innym trafił się inny rodzaj drzew. :-)


    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1