eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoszkody w sklepie › Re: szkody w sklepie
  • Data: 2010-12-22 22:18:28
    Temat: Re: szkody w sklepie
    Od: "frank drebin" <b...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Krzysztof wrote:
    > "frank drebin" <b...@v...pl> napisał
    >
    >> a co to jest "niedbale wystawiony towar"?
    >
    > Niezabezpieczony w wystarczający sposób.
    > Taki, który spada, rozsypuje się, przewraca, rozlewa, podczas robienia
    > normalnych zakupów.

    chłopie, gdzie ty żyjesz?
    W hipermarketach masz szerokie alejki a jak coś spierdzielisz z półki to
    powiesz, że niezabezpieczony?

    >> A jeżeli mały wjedzie rowerkiem do sklepu i coś strąci, to też nie
    >> zapłacisz i powiesz, że brak wywieszki o zakazie wjazdu rowerkiem?
    >
    > Od kiedy to można wjeżdżać rowerkami do sklepu?

    a od kiedy nie można?
    Jakaś ustawa reguluje?
    >> A jak kobieta wjedzie dużym wózkiem do sklepu i coś strąci?
    >
    > To sklep ma problem, jeśli nie przewidział takich sytuacji.
    człowieku, do zieleniaka też się wpierdzielisz z wózkiem?

    > A jeśli dodatkowo kobiecie lub dziecku coś się stanie, to problem tym
    > większy.

    głupiś człowieku.
    Sklep ma problem, jeżeli udowodnisz że coś się stało bez twojej ingerencji.
    Jeżeli np. potknąłeś się na wystającym kaflu albo skaleczyłeś się gwoździem
    wystającym z regału.
    Tudzież spadnie na ciebie coś z regału a ty nie masz z tym nic wspólnego.
    Kamery w sklepie są nie tylko przeciw złodziejom, są też przeciwko różnej
    maści naciągaczom.

    >> Pierdzielisz bzdety.
    >> Twoim zdaniem towar powinien być za siatką?
    >
    > Powinien być umiejscowiony w takim miejscu i zabezpieczony w taki
    > sposób, by nie stwarzał ryzyka dla klientów.
    > Wczoraj się urodziłeś?

    Człowieku czy ty w ogóle bywasz w sklepach?
    W jaki sposób twoim zdaniem są zabezpieczone towary na przykład w
    hipermarketach?
    Nie bój się, zachodnie sieci działają od dziesiątek lat i nie z takimi
    debilami mieli do czynienia.
    Skoro nie zakładają siatek, to chyba nie muszą

    >>> postawili towar byle gdzie i jak popadnie, to zwykła przyzwoitość
    >>> wymagałaby nieczepianie się klientów za własne niedbalstwo.
    >
    >> nie ma czegoś takiego jak byle gdzie.
    >
    > Ależ jest, czego dowodem jest historia z tego wątku.
    pierdzielisz, mogą być alejki jak w markecie a dziecko i tak potrafi wleźć
    >> To nie jest spacerniak tylko sklep.
    >
    > Nic nie stoi na przedszkodzie, by wywiesić tabliczkę "tu się nie
    > spaceruje, tylko kupuje"
    > A najlepiej zamknąć drzwi i wydawać towar przez okienko.
    > Bo jeśli się nie potrafi w odpowiedni sposób wyeksponować i
    > zabezpieczyć wystawy, to pretensje można mieć jedynie do siebie.

    Ooooo widzę prawdziwego fachowca w dziedzinie zabezpieczeń
    przeciwklientowych.
    Zdradź nam mistrzu, jak to zrobić?
    Zredukować ofertę o 80% i podnieść ceny?

    >
    >> Ty zniszczyłeś przez swoje niedbalstwo a on przeprosił? frajer nie
    >> sprzedawca.
    >
    > Nie, to Ty żyjesz chyba jeszcze w czasach PRLu, gdzie sklepikarz był
    > panem, a klient złem koniecznym.

    nie głąbie, sklepikarz jest właścicielem towaru, który kupił a nie dostał
    czy ukradł.
    Kosztowało go to pieniądze. Wiesz co to takiego?
    A klient to tylko klient.
    >
    >> Ja to takiego klienta który niszczy towar to bym do sklepu więcej nie
    >> wpuścił.
    >
    > Nie obawiaj się, z taką mentalnością, jaką tu prezentujesz, po
    > miesiącu nikt by do Ciebie nawet nie zajrzał :)

    Daj ci człowieku, żebyś swój sklep otworzył.
    Zobaczysz ilu idiotów chodzi po świecie, z takim podejściem do czyjejś
    własności.



    --
    Nigdy nie kłóć się z głupcem, ludzie mogą nie dostrzec różnicy.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1