eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoselekcja w klubach a jej legalność › Re: selekcja w klubach a jej legalność
  • Data: 2009-03-31 21:22:19
    Temat: Re: selekcja w klubach a jej legalność
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    m...@y...com pisze:

    >> A co ma być? Właściciel właścicielem pozostaje, a w pewnym zakresie
    >> posiadania sam się zrzekł wybierając taki rodzaj działalności.
    >
    > A podstawa prawna do tej tezy. Obowiązuje przepis "ochrona posiadania
    > nie dotyczy przypadków, gdy przedmiot posiadania jest wykorzystywany
    > na cele działalności gospodarczej

    Obowiązuje KW, obowiązują pewne szczególne przepisy związane chociażby z
    kwestiami sanitarnymi czy p-poż (np. w mieszkaniu nie musisz oznaczać
    wyjścia ewakuacyjnego). Obowiązuje także ustawa o cenach i parę innych
    pomniejszych przepisów o ochronie praw konsumentów, które w sumie dają
    taką sytuację: otwierając sklep składasz ofertę publiczną na towar w
    postaci widocznych cen i nie masz prawa uniemożliwiać zapoznania się z
    ofertą ani odmówić sprzedaży z powodu tylko własnego widzimisię.
    Analogicznie wygląda to w przypadku usług.

    > Podobnie z ochroną własności." ?

    Odczep się łaskawie od własności. Chyba nie rozumiesz tego określenia,
    skoro uparcie dopatrujesz się naruszania własności.

    >> Przez analogię: aktor występujący w teatrze nie może mieć pretensji, że
    >> ludzie z widowni się na niego patrzą ;)
    >
    > Zła analogia. Po pierwsze, pomijając ochronę prywatności, nikt,
    > niezależnie od tego czy jest aktorem, nie ma prawa do żądania od
    > innych, żeby nie patrzyli na niego (tymczasem właściciel ma prawo

    Nie do końca. Jeśli przez dwie godziny będziesz śledził każdy krok
    jakiegoś prywatnego człowieka na ulicy, szedł za nim krok w krok i
    patrzył mu na ręce (i to jeszcze np. przez lornetkę) będzie miał on mógł
    poczuć się złośliwie niepokojony. A to już wykroczenie.

    > żądać, by inni nie przebywali w należącym do niego budynku). Po drugie

    Bez uzasadnionej przyczyny? Ni dudu. Zawarł umowę.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1