eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworozdzial kosciola od szkolyRe: rozdzial kosciola od szkoly
  • Data: 2020-02-10 23:47:48
    Temat: Re: rozdzial kosciola od szkoly
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 10.02.2020 o 02:59, J.F. pisze:

    >> Od zawsze, czyli tak konkretnie od kiedy? W Rosji komunizm niemiecki
    >> wywiad podrzucił pod koniec I Wojny Światowej. Niespecjalną tajemnicą
    >> jest, że Lenina początkowo finansowali Niemcy. Ponieważ tamtejszy
    >> Kościół Prawosławny stanął po stronie "białych", no to "czerwoni"
    >> zaczęli z nim walczyć.
    >
    > No to niech bedzie od wtedy.
    > https://histmag.org/Lenin-wobec-religii-brutalna-ate
    izacja-w-ZSRS-15590
    > https://pl.wikipedia.org/wiki/Konfiskata_maj%C4%85tk
    u_Rosyjskiego_Ko%C5%9Bcio%C5%82a_Prawos%C5%82awnego_
    w_1922

    Słyszałeś o Kasacie józefińskiej? W skrócie miłościwie nam panujący
    wkurzył sie na zakony, które nic nie robiły i je pozamykał. Było to na
    długo przed tym, jak komuniści walczyli z kościołem. A o Tempelariuszach?
    >
    >
    >> W Polsce podobnie kościół stanął po stronie rządu londyńskiego, więc
    >> zaczął się konflikt.
    > Do Polski wladza ludowa przyjechala w moskiewskiej teczce, z gotowym
    > planem dzialania. Chyba, ze masz na mysli 1939.

    Oczywiście masz rację, ale po pierwsze było to wynikiem realizacji planu
    z lat 20-tych. po drugie sprzedali nas alianci. Po trzecie Rząd
    Londyński próbował zbrojnie to zmienić i w konsekwencji zrobiła sie
    wojna domowa, której ne było szansy wygrać.

    >> Nie sądzę, by komuniści byli szczególnie zainteresowani duchową stroną
    >> przeżyć funkcjonariuszy. Bardziej chodziło o to, by Kościół trzymać jak
    >> najdalej od władzy.
    > Ale trzeba dbac, zeby rokazy wykonywali, bez konfliktow moralnych.

    Wchodzisz na grząski grunt. Nie zapędzał bym się z tymi konfliktami
    moralnymi. Niestety "partyzanci" często szli na pograniczu bandytki
    regularnej i naprawdę niespecjalnie niemoralne było ich zwalczanie.
    Temat w każdym razie trudny, bardzo kontrowersyjny i niekoniecznie
    oczywisty. Obydwie strony "przeginały" dość mocno w każdym razie.

    >> Większości znanych mi milicjantów koło "d...y" latała wiodąca rola PZPR.
    >> Łapało się przestępców. Chroniło ludzi. Z PZPR-em trzeba było żyć i
    >> tyle. Coś podobnie, jak obecne partie polityczne, tyle, że PZPR rządziło
    >> czterdzieści lat, a obecne partie przeważnie po jednej-dwóch kadencjach
    >> się zwijają.
    > Ale jednak czasem trzeba bylo pałę w dlon i łapac tych wichrzycieli.
    > I szukac tych ulotek.

    Pewnie tak. Ale kilka takich akcji znam "od podszewki" i niekoniecznie
    moja wiedza jest zbieżna z oficjalną "linią IPN". Przy czym ja to znam z
    opowieści uczestników, wiec oczywiście mogli kłamać. Nigdy tego nie
    weryfikowałem i nie będę publicznie tego pisał. W każdym razie mam
    podstawy sądzić, że sprawy mogą wyglądać inaczej, niż oficjalnie się to
    utrzymuje.

    >> Z opowiadań wiem, że jak gdzieś tam pod koniec lat 80-tych był jakiś
    >> oszołom, to dla "świętego spokoju" go wywalono "na emeryturę". Ale ja te
    >> sprawy znam z opowiadań.
    > Tylko kto mialby to zrobic, jesli komendantow wojewodzkich mianowal
    > Kiszczak? Czyzby on byl pierwszym dekomunizatorem ?

    Osobiście sądze, że porzeceniasz znaczenie przynależności do komunistów.
    >
    > W koncu wojskowy, w wojsku to troche inaczej wygladalo ... ale general
    > to juz musial byc zaufany dla Moskwy.

    Czy to - w Twojej ocenie - jest równoznaczne z byciem komunistą?
    >
    >>> No i jeszcze masz sprawe, ze na wyzsze stanowiska, to trzeba bylo miec
    >>> rekomendacje z partii, chocby nieoficjalna ...
    >> Też o tym słyszałem. Wcale bym się nie zdziwił. Popatrz teraz. Też niby
    >> urzędy są apolityczne, a przy zmianie władzy nagle zmieniają się
    >> kierownicy urzędów. W moim mieście zmieniła się opcja przy wyborach
    > I prezesi spolek :-)

    Też. Podobno poprzedni byli niekompetentni.
    >
    > To jedno, a drugie - czy taki stary kierownk bedzie dobrze realizowal
    > zadania od nowej wladzy ?

    Wiesz, każdy patrzy przez pryzmat własnych przekonań. mnie koło d..y
    lata przynależność partyjna sprawcy, czy pokrzywdzonego przykładowo.
    Robię swoje :-D

    > I trzecie - a niech cos ukradnie, to kto winien?

    Złodziej. nie widze tu żadnej różnicy, do jakiej partii należy.
    >
    > No coz, byla Sluzba Cywilna, miala byc apolityczna, przyszedl PiS i
    > spuscil. Ale czy po 8 latach jednej partii aby na pewno taka
    > apolityczna?
    >
    > A teraz bedzie czyszczenie po PIS :-)
    > Tzn za pare lat ... albo paredziesiat :-(

    No widzisz. Uważasz to za mądre?


    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1