-
Data: 2020-02-11 23:24:16
Temat: Re: rozdzial kosciola od szkoly
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 11.02.2020 o 00:55, J.F. pisze:
+
> Na ile sie orientuje, to nie nie wystarczylo sie "zapisac".
> Potrzebna byla rekomendacja, staz kandydacki itp. Wiec dobierali
> sobie czlonkow ... choc pewnie w regionach, gdzie zalezalo na
> slupkach, to zalatwiali takie sprawy hurtem.
Ponieważ nigdy nie aspirowałem, to trudno mi się odnieść. Ale nie sądzę,
by normalna osoba chcąca tam z jakiś sensownych pobódek wstąpić miała z
tym problemy. Podejrzewam, że procedura miała na celu raczej odciąć
oszołomów, co do których z góry było wiadomo, ze będzie z nimi kłopot.
Ale to nie jest jakaś moja wiedza, tylko domysł.
>> Rozwiniesz? Bo nie za bardzo rozumiem to przełożenie.
> Brak chetnych i zufanych do zomo to powazny problem dla wladzy ...
W jakim sensie? Rozwiniesz? Teraz ZOMO nie ma i niby w czym problem?
>> Nigdy mnie to specjalnie nie interesowało. W każdym razie nic ponad
>> to, że lubiłem rozumieć, co się z czego bierze, bo to zawsze dawało
>> szanse przewidzieć, co będzie dalej.
>
> Te komuchy potrafily rzadzic. Pewnie gdzies z Moskwy ta nauka
> przyszla. Trzeba tak urzadzic sprawy, zeby zaskoczenia nie bylo, a
> nie jakies tam liczenie glosow. Jakies wybory do Sejmu ? Wazne, kto
> zatwierdza kandydatow.
Ale spójrz na to z drugiej strony. Teraz nie mamy tych procedur.
Uważasz, że jest szczególnie lepiej? Nie to, bym jakoś szczególnie
tęskinił za komunizmem, ale kilka sensowych rozwiązań tam było :-D
>> I uważasz, ze to było 10 milionów zaangażowanych i świadomych
>> członków?
> Przynajmniej na tyle zaangazowanych, ze sie nie bali wyrazic swojego
> zdania o wladzy i zapisac do Solidarnosci.
Bo ja wiem? Zapisać sie jako jeden z 10 mln., to moim zdaniem mniejsza
odwaga, niż zapisać sie jako jeden z 3 milionów. Zakładając, że w obydwu
wypadkach ktoś to świadomie i z uczciwych pobudek czyni.
>> Pewnie masz rację. A teraz sądzisz, ze nie ma aktywistów w
>> ugrupowaniach politycznych liczących na to, ze im się opłaci?
> Na pewno sa, moze nawet wiecej, ale teraz partia rzadzi 4 lata,
> czasem 8. A PZPR to 45 lat rzadzila i opanowala calosc :-)
Wiesz, pewnie mnie skrytykujesz, ale ja już dawno straciłem nadzieję i
uważam, że nie ma większego znaczenia, kto tam rządzi. jeśli jeden przez
40 lat, to mniejsza szansa, ze będzie kradł. No bo ile możesz ukraść?
Kupisz sobie kilka domów, jakieś samochody i co dalej?
>
>>> Marksa i Lenina to wciskano studentom, i to wszystkim.
>> Widzisz coś zasadniczo złego w samym przekazaniu tych tez?
> To bylo jakies kucie na pamiec. I jesli staje sie wazniejsze od
> przedmiotow glownych, to chyba zle ...
Ja miałem na pierwszym roku. Po kilku moich wystąpieniach facet
oświadczył, ze będę miał w indeksie 5, pod warunkiem, ze już przestanę
przychodzić na wykłady i wygłaszać swoje opinie. Teraz po tych 30 latach
z okładem dochodzę do wniosku, że w niektórych wypadkach to on, a nie ja
miał rację. Ale 5,0 w indeksie mam.
>> O którym "potem" piszesz? Bo PZPR, to jednak 40 lat.
> IMO - gdzies w latach 40-tych, to im jeszcze potrzebni byli
> agitatorzy. A potem okrzepli na tyle, ze juz nie.
Te czasy, to znam z opowiadań dziadków, wujków, no może trochę z
książek, ale tym średnio wierzę. Powiem Ci, ze z tych relacji nie
wynika, by tzw, "szarzy obywatele" bronili się przed "nową władzą". Ale
u nas góry, może na nizinach było jakoś inaczej.
>> zdecydowanej większości po 5 latach okupacji "koło odwłoka latało",
>> kto będzie rządził, byle było co jeść i nie strzelali na ulicach.
> Jakos tak, zmeczenie wojna, tylko ze wkrotce sie okazalo, ze moze na
> ulicach nie strzelaja, ale zycie rownie niebezpieczne.
Bo ja wiem? Komuniści raczej nie czepiali się tych, co po prostu chcieli
żyć.
>
> No i punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia - jak komus odebrali
> folwark, fabryke, kamienice, to trudno, zeby byl zadowolony.
A to oczywiście jest prawda. Tyle, że jak już staliśmy się "wolni", to
dopuściliśmy do tego, by top, co komuniści nakradli, ukradli oszuści i
kombinatorzy. Bo ja wiem, czy lepiej?
>
>> Raz na czas, jak gdzieś jaką starszą osobę mam w zasięgu, to
>> podpytuję, jak to było w czasie wojny, czy po wojnie. Większość
>> była na tych "niezłomnych" po prostu wkurzona. Bo kradli, zabijali,
>> jak ich ktoś nie tolerował, wymuszali pieniadze i wikt. Musieli z
>> czegoś żyć, a Londyn nie za bardzo mógł ich utrzymywać.
> Oczywiscie. Co nie zmienia faktu, ze jak poglady miales inne niz
> wladza, to roznie mogles skonczyc.
Fakt. Ale która władza top lubi?
>
> Gdzies tam w latach 60-tych przyszla pierwsza odwilz, w 70-tych
> zapanowal nawet dobrobyt, obywatele mogli sie poczuc w miare
> zadowoleni ... ale niestety - to byl dobrobyt na kredyt ...
Ale był. Nie kradli dla siebie :-)
>
>> Osobiście uważam, ze porażką było próbowanie zdobycia władzy przez
>> obóz londyński rękami partyzantów tu w kraju. To nie miało żadnej
>> szansy się powieść.
> Zgadzam sie. Ale ci z Londynu to chyba az tak mocno nie probowali.
> To chyba wyczyny tutejszych.
Celne. Nie potrafię ocenić rzetelnie. Wiesz, ci lokalni twierdzili, ze
walczą dla tamtych. Mnie sie wydaje, że to był otrochę, jak w
Afganistanie. Tam trwa wojna, bo oni od tak dawna wojują, ze juz nic
innego robić nie potrafię.
W wypadku Polski był kawałek pokolenia, który nic innego robić nie
umieli. Nie miało większego znaczenia chyba, z kim wojowali. Sądze, że
gdyby była okazja do oswobodzenia Madagaskaru, to niewykluczone, że
walczyli byśmy o te wolność.
>
>>> Tak czy inaczej - w wojsku i milicji sytuacja była specjalna, no
>>> bo jak takiemu wierzyc, jak on nawet do partii nie chce się
>>> zapisać :-)
>> Bardzo sensowna konstatacja. Tylko konsekwencją takiego podejścia
>> było zapisywanie się "dla świętego spokoju".
--
Robert Tomasik
Następne wpisy z tego wątku
- 11.02.20 23:46 Robert Tomasik
- 12.02.20 04:14 J.F.
- 12.02.20 09:53 ąćęłńóśźż
- 12.02.20 12:45 Miroo
- 12.02.20 18:20 Kviat
- 12.02.20 20:11 J.F.
- 12.02.20 20:41 Robert Tomasik
- 12.02.20 22:15 J.F.
- 13.02.20 00:14 Animka
Najnowsze wątki z tej grupy
- ciekawostka mandatowa
- Dlaczego szybko będzie o jedną organizację terrorystyczną mniej w UE? ["Sukcesy" walki z terroryzmem w Syrii]
- przejscie sugerowane
- Re: Rumunia: Dobry Sąd Konstytucyjny anulował wynik głosowania złych wyborców (nie za UE/NATO)
- 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- W RPA znieśli karę śmierci => obywatel RP Waluś (w końcu) powrócił na łono macierzy
- usiłowanie wtargnięcia
- Policjant z bronią
- jak to na autostradzie
- wygaszanie TK
- Re: Jebać Barbie aż się zgarbi :)))
- Ziobro rozjeżdża klaunów
- Re: Zadrży rząd Tuski przed "zniesławianym"/zniesławianym "ruskim szpiegiem"? [Oleinychenko wydalony]
- Czy policjantów należy ROZBROIĆ?
- Tymoteusz Sz.
Najnowsze wątki
- 2024-12-10 ciekawostka mandatowa
- 2024-12-09 Dlaczego szybko będzie o jedną organizację terrorystyczną mniej w UE? ["Sukcesy" walki z terroryzmem w Syrii]
- 2024-12-09 przejscie sugerowane
- 2024-12-09 Re: Rumunia: Dobry Sąd Konstytucyjny anulował wynik głosowania złych wyborców (nie za UE/NATO)
- 2024-12-08 9. Raport Totaliztyczny: Sprawa moich pomysłów na pracę doktorską które przekazałem PW, a które sprzedano do WB
- 2024-12-08 W RPA znieśli karę śmierci => obywatel RP Waluś (w końcu) powrócił na łono macierzy
- 2024-12-08 usiłowanie wtargnięcia
- 2024-12-05 Policjant z bronią
- 2024-12-05 jak to na autostradzie
- 2024-12-05 wygaszanie TK
- 2024-12-04 Re: Jebać Barbie aż się zgarbi :)))
- 2024-12-04 Ziobro rozjeżdża klaunów
- 2024-12-04 Re: Zadrży rząd Tuski przed "zniesławianym"/zniesławianym "ruskim szpiegiem"? [Oleinychenko wydalony]
- 2024-12-04 Czy policjantów należy ROZBROIĆ?
- 2024-12-03 Tymoteusz Sz.