eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworower z niemiec 'gratis' › Re: rower z niemiec 'gratis'
  • Data: 2005-09-23 09:10:39
    Temat: Re: rower z niemiec 'gratis'
    Od: roburkov <r...@g...ciach.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Romuald pisze:

    >> Jeżeli w kwocie całkowitej podali inny koszt od rzeczywistego, złamali
    >> prawo.
    >> Jednak ewentualna rozprawa odbędzie się przed sądem niemieckim lub sprawą
    >> zająć się może tamtejszy rzecznik konsumentów (VZBV?).

    > Dlaczego w sadzie niemiecim, skoro jestem obywatelem Polski?
    > Jakie prawo tutaj obowiazuje i jak sie moze to skonczyc?

    Oczywiscie sadem wlasciwym jest sad polski z uwagi na to, ze jestes
    konsumentem. Mimo to, przedsiebiorca moze sprobowac pozwac Cie przed sad
    niemiecki, ktory odrzuci pozew jedynie wtedy, gdy nie wdasz sie w
    spor(mowiac oglednie zignorujesz pozew). Co do prawa wlasciwego to stawiam
    zlotowki przeciwko kapslom, ze regulamin przewiduje wlasciwosc prawa
    niemieckiego.

    >> Nie zmienia to faktu, że rower przyjąłeś nie płacąc zań.

    > Tak, ale nieswiadomie. Podalem numer karty i myslalem, ze kase sciagneli.
    > Nieraz czytalem na grupach posty ludzi, ktorym mBank sciagal kase, mimo
    > rozladowania karty. Dlatego natychmiast po zobaczeniu roweru, poszedlem
    > sprawdzic konto. Okazalo sie jednak, ze saldo sie nie zmienilo.
    > Rodzice rowniez mysleli, ze zostalo zaplacone, bo z rowerem przyszla
    > faktura.

    Co nie zmienia faktu, ze masz i rower i pieniadze. Mogles odstapic od umowy
    bez podawania przyczyn w ciagu dwoch tygodni od otrzymania roweru. Trudno mi
    powiedziec, czy pismo o rezygnacji zakupu mozna tak potraktowac. Co do
    kosztow przeslania roweru do Niemiec to zalezy to od regulaminu. Jezeli nie
    ma w nim nic na ten temat, to koszty ponosi w calosci przedsiebiorca. Jesli
    jest inaczej to koszty do kwoty 40 Euro ponosisz Ty. Naturalnie zakladajac,
    ze Twoje odstapienie bylo skuteczne.

    Przeczytalem powolana przez Ciebie dyrektywe. Zd. m. wprost nie wynika z
    niej obowiazek doliczania kosztow wysylki do ostatecznej ceny. Natomiast
    obowiazek podania kosztow wysylki wynika z dyrektywy 97/7/EC, gdzie
    powiedziane jest jedynie o wlasciwym czasie przed zawarciem umowy i
    przejrzystym sposobie ich przedstawienia. Argumentem na rzecz tej tezy jest
    tez to, ze cyt. przeze mnie dyrektywa, jak i wydane na jej podstawie
    rozporzadzenie(BGB-InfoV), wyraznie odrozniaja cene od kosztow przeslania
    rzeczy.

    --
    Pozdrowienia,
    roburkov

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1