cOOba wrote:
> Witam serdecznie prosząc o poradę w następującej sprawie:
>
> Od jakiegoś czasu, dzięki informacjom zasięgniętym w ZUSie wiem, że,
> jako osobie niepełnosprawnej (stopień umiarkowany, niepełnosprawność od
> dzieciństwa - zgodnie z orzeczeniem, ale to chyba nie ma znaczenia)
> należy mi się owszem prawo do renty [nie wiem, jak ją nazwać skoro prawa
> do renty socjalnej mi odmówiono [mam pod ręką decyzję ZUS, ale nie będę
> jej cytował, bo obszerna nieco :P], a do prawa do renty z tytułu
> niezdolności do pracy też nie mam prawa, bo, fakt - nie wszędzie, ale
> gdzieś mogę pracować więc to też odpada], ale aby ją uzyskać muszę
> przepracować ! teoretycznie 5 lat, ale potem, jak się dowiedziano, iż
> mam 28 lat otrzymałem informację, że wystarczą 4 lata (nie wiedziałem,
> że wiek ma tu coś do rzeczy :) )! W dniu dzisiejszym byłem na rozmowie
> kwalifikacyjnej w sprawie pracy, gdzie powiedziano mi, że polityka firmy
> przewiduje, że przez pierwsze 2 lata będę {jeśli się zdecyduję} pracował
> na umowę zlecenie, a potem, jeśli się sprawdzę to może, podkreślam może
> popiszą ze mną umowę o pracę (choć, jak słyszałem umowa zlecenia to
> chwyt dla firm i czasem zdarza się tak, że wogóle umów o pracę nie
> podpisują tylko ciągną cały czas zlecenia). Nie ukrywam, że dla mnie
> najważniejze jest w tej pracy - z racji, że to moja pierwsza praca -
> przepracowanie tych 4 lat (bo o pieniądzach nie wspomnę i tym, by móc
> wspomóc czymś CV) - kwestia ewentualnej renty. Pytanie tylko i to jest w
> zasadzie przedmiot problemu - czy te 4 lata liczyłyby mi się tylko
> wówczas, gdybym pracował na umowę o pracę, a umowa zlecenia nie ma w tym
> przypadku zastosowania, czy okres ten liczyłby mi się niezależnie od
> formy zatrudnienia ? Oczywiście do ZUSu też się z tą kwestią udam, ale
> przed poniedziałkiem chciałem spróbować zapytać tutaj :) bo jakoś w
> kompetencje urzędników nie do końca wierzę. Za ewentualnie zawracanie
> głowy - przepraszam :)
>

Umowa zlecenia nie będzie ci sie liczyła do ilości przepracowanych lat.
Umowa zlecenie nie jest w ogóle formą zatrudnienia.

To co robi firma to klasyczyny przekręt, ale nic na to nie poradzisz,
domagaj się umowy o pracę, albo szukaj dalej.

Inne drastyczne rozwiązanie, to wziąć tą umowę zlecenie, zbierać dowody,
że to co robiłeś miało mało wspólnego ze zleceniem, a bardziej z umową o
pracę, i po 4 latach wystąpić do sądu pracy o uznanie dwóch lat jak
formy umowę o pracę, a nie zlecenie.
Ale chce ci się ?