eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprzeszukanie w domu i co dalej ? › Re: przeszukanie w domu i co dalej ?
  • Data: 2005-01-25 23:20:25
    Temat: Re: przeszukanie w domu i co dalej ?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "WOJSAL" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:ct6ied$k23$1@atlantis.news.tpi.pl...

    > Po pierwsze: fakt instalacji do procesu nielegalnego kopiowania
    > ma sie nijak. Potrafi to wykazac kazdy przecietny
    > adwokat, ktory nie boi sie komputera czy klawiatury.

    Nie w tym sensie. Gość napisał, ze miał te nielegalne na dysku. No nie
    zainstalujesz na dysku leżącym luzem.
    >
    > Po drugie: jesli komputer jest narzedziem przestepstwa, to
    > dodajmy - i badzmy tu konsekwentni - rowniez prad elektryczny
    > ma w tym udzial, rowniez Internet (jesli z sieci byly pliki),
    > rowniez pomieszczenie w ktorym sie to odbywalo itd
    > ;)
    Ale te przedmioty dodatkowe nie są własnością sprawcy, wiec ich zabrać nie
    można. Załóżmy poza pomieszczeniem może. Tym nie mniej bez pomieszczenia
    kopiować można. Co do zasady może komputer ustawić w namiocie.
    >
    > A mowiac powazniej: dowodem na popelnienie przestepstwa
    > moze byc tu wylacznie nosnik informacji (czyli tu: twardy dysk).
    > Obudowa, plyta glowna, klawiatura, myszka itp - nie
    > maja zadnego zwiazku ze sprawa. No, chyba ze prokurator
    > wykaze, ze zapisane pliki sa na obudowie,
    > czy plycie glownej. Krotko mowiac: prokurator
    > przegial (i przy okazji pozbyl sie istotnego
    > dowodu w sprawie - jakim byl twardy dysk
    > w wylacznej dyspozycji podejrzanego).
    > Czy prokurator moze zabierac rzeczy, ktore
    > ewidentnie nie maja zwiazku ze sprawa?

    Pisałem już tu kiedyś. Zabezpiecza się wszystko. Po pierwsze jest kłopot z
    demontażem - bo kto to ma zrobić. Po drugie żaden polem zabezpieczyć poprzez
    zapakowanie do worka i przesznurowanie i opatrzenie etykietą z podpisem
    osoby, od której zabieramy. W takiej sytuacji nie ma możliwości dogrania
    czegoś. Można coś usunąć ewentualnie poprzez jakieś tam impulsy. Po trzecie
    z reguły cale urządzenie służy do wykonywania kopii. czasem warto i drukarkę
    zabrać, bo się może okazać, ze etykiety do piratów są na niej robione.

    Ale to oczywiście przy założeniu zarzutu nielegalnego rozpowszechniania. Bo
    w wypadku znalezienia jakiś tam własnych kopii, to z reguły firmy nie
    składają wniosków o ściganie. Szkoda zabierać tylko po to, by oddawać.
    Idealnym rozwiązaniem była by zewnętrzna nagrywarka pozwalająca wykonać
    obraz dysku bez ingerencji w zapis na nim. Służby skarbowe takie mają. W
    Policji niewiele tego.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1