> Jeśeli w ciągu 7 dni nie nastąpiło zatwierdzenie czynności, zatrzymane
> rzeczy należy niezwłocznie zwrócić osobie uprawnionej.
> Gdy sie zatrzymuje rzeczy w drodze takiego przeszukania sporządza się
> protokół, w którym m.in. podaje się dokładną listę zatrzymanych
rzeczy.Jeśli
> prawa zostały naruszone przysługuje zażalenie na postanowienie dotyczące
> przeszukania i zatrzymania oraz na inne czynności. Zażalenie wnosi się w
> terminie 7 dni od dnia doręczenia postanowienia.

Oczywiscie tak stanowi prawo i tak wlasnie bylo.
Bylo postanowienie o przeszukaniu, byl protokol przeszukania, bylo zazalenie
na postanowienie oraz przeszukanie.
Nie bylo natomiast postanowienia o zatrzymaniu przedmiotow, a termin 7 dni
od daty przeszukania juz dawno minal. Wiem tez, ze w przypadku niewydania
postanowienia o zatrzymaniu przedmiotow w ciagu 7 dni od daty przeszukania,
prokuratura jest zobowiazana nakazac zwrot odebranych przedmiotow
(tak przynajmniej interpretuje art. 230 p.§ 1 kpk). Ale interpretacja tego
przepisu
w ocenie prokuratury oczywiscie moze byc inna, gdyz mozna go rozumiec
co najmniej w dwojaki sposob.

Moje pytanie jest bardziej natury egzekucyjnej, anizeli prawnej. Chce
pojechac
na policje i stanowczo zazadac wydania nalezacych do mnie przedmiotow.
Czym moge ich postraszyc, jezeli odmowia mi ich wydania?

Pozdrawiam
Slawek.