eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoproblemy ze spłatą kredytu › Re: problemy ze spłatą kredytu
  • Data: 2004-01-07 18:52:22
    Temat: Re: problemy ze spłatą kredytu
    Od: "Krzysztof Semczuk" <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Stefan" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:bthhe7$u7$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Witam
    >
    > W czerwcu moja mama poręczyła kredyt w SKOKu (13000).
    > Kredytobiorca spłacił ze 4 raty i koniec... dzisiaj był
    > windykator powiadomić, że za pare dni oddadzą sprawę do
    > sądu.
    > Oprócz mojej mamy jest jeszcze jeden poręczyciel (matka
    > kredytobiorcy). Co można zrobić, żeby nie spłacić za nich?
    >
    >
    >
    >
    >
    > Pozdrowienia
    > Stefan

    Nie wiem, jak bardzo sprawa jest zagmatwana i zabagniona. Jako poręczyciel
    mama odpowiada za całość długu mając jednocześnie roszczenie zwrotne do
    głownego dłużnika i tego sie nie przeskoczy - nie ma legalnej opcji "żeby
    nie płacić za nich". O nielegalnych niech piszą inni.
    Najlepiej wynegocjować z windykatorem spłaty w jak najniższej wysokości
    (najlepiej dogadać się na przykład, że państwo będą spłacali tylko kapitał)
    i brać za tyłek synusia i mamusię.
    Jesli sprawa oddana zostanie do sądu, to do spłacenia dojdą koszty sądowe i
    komornicze oraz odsetki a komornik zajmie to, co poda mu SKOK we wniosku -
    czyli najprawdopodobniej również aktywa poręczyciela (wynagrodzenie,
    emerytura, ruchomości). Dlatego nie opłaca się usiąść z założonymi rękami,
    kiedy jest taka sytuacja - w jednym czy drugim wypadku poręczyciel ma
    roszczenie do dłużnika głównego, ale po co to roszczenie ma być później
    większe, a jego ściąganie kosztowniejsze i trudniejsze? I po co płacić co
    miesiąc tyle ile zajmie komornik, jeśli (czasem) można ustalić z windykacją
    raty mniej dotkliwsze?

    A co do rady przedmówcy:
    "Zmusić dłużnika do samodzielnej spłaty, a na następny raz nie poręczać byle
    komu. :("
    - zgadzam się w pełni, a zwłaszcza z druga częścią.

    KS

    ps. Pracowałem w windykacji prawie 6 lat.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1