eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoprawa autorskie - fragment mapy › Re: prawa autorskie - fragment mapy
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!ziutka.router!ne
    ws
    From: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: prawa autorskie - fragment mapy
    Date: Tue, 6 May 2008 07:23:10 +0800
    Organization: Osobista Chalupa
    Lines: 68
    Sender: a...@n...agh.edu.pl
    Message-ID: <u...@z...router>
    References: <fv02fg$l1s$1@inews.gazeta.pl> <fv1f28$fi4$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    <fv1vvr$ggu$1@news.onet.pl> <fv20j1$bcp$1@inews.gazeta.pl>
    <f...@b...googlegroups.com>
    <fv270b$t96$1@inews.gazeta.pl> <a...@z...router>
    <Pine.WNT.4.64.0804282313130.2336@a64wrk> <c...@z...router>
    <d...@2...googlegroups.com>
    <g...@z...router>
    <0...@y...googlegroups.com>
    <l...@z...router>
    <0...@a...googlegroups.com>
    <r...@z...router>
    <3...@d...googlegroups.com>
    <4...@z...router>
    <9...@a...googlegroups.com>
    <1...@z...router>
    <a...@2...googlegroups.com>
    NNTP-Posting-Host: cm152.omega227.maxonline.com.sg
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.agh.edu.pl 1210030207 28275 218.186.227.152 (5 May 2008 23:30:07 GMT)
    X-Complaints-To: a...@a...edu.pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 5 May 2008 23:30:07 +0000 (UTC)
    User-Agent: slrn/0.9.8.1pl1 (Linux)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:531328
    [ ukryj nagłówki ]

    Dnia 05.05.2008 Paweł Marcisz <p...@g...com> napisał/a:
    > On May 1, 4:51 am, Marcin Debowski <a...@I...ml1.net> wrote:
    >> >> > zostawiony przez spychacz miałby być indywidualny?
    >> >> W dowolny. To narzędzie, można nim kierować. Się uczepiłeś :)
    >> > "W dowolny" to nie jest żadna odpowiedź. Indywidualne jest coś, co
    >> > odróżnia się od powszechności. Odróżnia się nie pod dowolnym względem,
    >> > gdyż w tym rozumieniu każdy przedmiot jest indywidualny, lecz w sposób
    >> > istotny. Jest możliwe, by kierowca kierował spychaczem tak, żeby
    >> > uzyskać indywidualny efekt, lecz to w tym przykładzie nie występuje.
    >> To jest MZ główne kwestia postrzegania w tym często subiektywnego.
    > Tzn. co jest kwestią postrzegania? Odróżnianie się od powszechności?
    > Nie bardzo, to raczej do wykazania statystycznie.

    W cytowanym poniżej fragmencie już pisałem - ubijesz w ten sposób
    np. śmietankę (niegdyś) awangardowych twórców. Co tu wykaże ta statystyka?

    >> >> A jakby to była rzezba z piasku to nie mogła by być utworem? A z lodu?
    >> >> Ustalona MZ = posiadająca materialną formę niezmienną w kontekscie w
    >> >> jakim utwór funkcjonuje.
    >> > Ustalony to taki, z którym przynajmniej potencjalnie można się
    >> > zapoznać. SN (27 IV 1973): "ustalenie to przybranie przez utwór
    >> > jakiejkolwiek postaci, chociażby nietrwałej, jednakże na tyle
    >> > stabilnej, by cechy i treść utworu mogły wywierać efekt artystyczny".
    >> Nie widzę prawdę mówiąc zakresowej różnicy pomiędzy tą definicją a moją.
    >
    > Wg SN (i doktryny) forma nie musi być niezmienna. Nie musi też być
    > osadzona w nośniku materialnym. Mylisz, jak mi się wydaje, ustalenie z
    > utrwaleniem.

    Oj nie mylę nie mylę - "w kontekście" nie znalazło się tam przypadkiem.

    >> > Otóż postać przypadkowych smug na piasku nie jest na tyle stabilna,
    >> > gdyż nawyki percepcyjne i zwyczaje powodują, że staje się ona raczej
    >> Nawyki percepcyjne nie mogą MZ stanowić w takiej ocenie jakiegokolwiek
    >> kryterium bo 99% populacji nie jest w ogóle wrażliwa percepcyjnie na coś
    >> co te 1% uważa poniekąd słusznie za dzieło sztuki. Innymi słowy, przy
    >> takim kryterium eliminuje się najwartościowsze z utworów.
    > Nie rozumiem, w jaki sposób miałoby do tego dochodzić. Nawyk jest
    > taki, że coś odpowiednio osadzonego instytucjonalnie uważa się za
    > sztukę, nie osadzonego - nie uważa się.

    Nie rozumiem jak do kwalifikacji sztuki można uzywać czegokolwiek
    osadzonego instytucjonalnie. 80% społeczenstwa nadal pewnie uważa jelenie
    na rykowisku za sztukę, a tylko mniej niż ułamek procenta utwory jakiegoś
    nawiedzonego impresjonisty (to są panie bohomazy jakieś a nie sztuka). To
    jak chcesz cokolwiek tu cokolwiek "osadzać" skoro to właśnie kwestia
    osobniczej percepcji. Ta percepcja zależy od statusu społecznego,
    wykształcenia, wreszcie indywidualnej wrażliwości i tak się jakoś składa,
    że coś statystycznie powszechniej postrzegane jako sztuka ma dużo więcej
    szans na bycie banałem, niż coś postrzegane jako sztuka przez ten ułamek
    procenta.

    >> >> > Nie, ja optuję za konsekwentnym stosowaniem obecnej definicji.
    >> >> > Twierdzę tylko, że sądy interpretują ją zbyt szeroko.
    >> >> To nie ma znaczenia bo na to samo wychodzi. Podaj w takim razie obiektywne
    >> >> kryteria które powinny być stosowane.
    >> > Kryteria są w art. 1 ustawy. A że nie są obiektywne, to inna bajka i
    >> > tego bym się nie czepiał.
    >> Sądy orzekają podług tych kryteriów o co zdaje się masz pretensje.
    > Moim zdaniem sądy interpretują je zbyt szeroko, albo zgoła lekceważą.

    MZ interpretują rozumnie bo zdają sobie doskonale sprawę, że nie są w
    stanie posłużyć się obiektywnymi kryteriami do bardziej zawężonej oceny.
    Ja takich kryteriów też nie znam, a Ty też uparcie nie chcesz mi ich podać
    mimo, że już chyba ze trzeci raz proszę.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1