Dnia Fri, 17 Oct 2008 09:24:41 +0200, Liwiusz napisał(a):

> Jest to trochę mocniejszy dowód niż zeznanie świadka. Ale nie jest to
> dowód sam w sobie. Tak naprawdę to przed komornikiem, czy notariuszem
> będzie się liczyło oświadczenie wierzyciela, że pieniądze dostał. Jeśli
> wierzyciel zaprzeczy, to trzeba będzie poszukać innych dowodów na
> dokonanie przelewu.

Dodajmy do tego, to co zawsze podkreślam: dzięki takiemu zapisowi w prawie
bankowym odpowiedzialność za użycie fałszywego potwierdzenia będzie
rozpatrywana jako odpowiedzialność za sfałszowanie (lub użycie fałszywego)
dokumentu, a ta odpowiedzialność jest obwarowana nieco innymi warunkami
niż odpowiedzialność za fałszywe oświadczenie.