eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawopotrącenie rowezysty › Re: potrącenie rowezysty
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!news.cyf-kr.edu
    .pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: janist <j...@o...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: potrącenie rowezysty
    Date: Fri, 16 Nov 2007 23:28:50 +0100
    Organization: Onet.pl
    Lines: 39
    Message-ID: <fhl5ak$3na$1@news.onet.pl>
    References: <fhemhn$sbo$1@inews.gazeta.pl>
    NNTP-Posting-Host: 50.214.38.84.otvk.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: news.onet.pl 1195251860 3818 84.38.214.50 (16 Nov 2007 22:24:20 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
    NNTP-Posting-Date: Fri, 16 Nov 2007 22:24:20 +0000 (UTC)
    X-Sender: BonMGOiSbf5FoKT7nsQxpw==
    In-Reply-To: <fhemhn$sbo$1@inews.gazeta.pl>
    User-Agent: Thunderbird 2.0.0.9 (Windows/20071031)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:497882
    [ ukryj nagłówki ]

    tajronlbn pisze:
    > w sobotę miałem wypadek wracajac z pracy o 5-30 rano wykonując manewr skrętu w
    > lewo potrąciłem rowerzystke ktora jechała chodnikiem i przecinała drogę
    > dojazdową w którą ja wjerzdzałem.Kto jest winny ??
    >


    Nie dalem rady przeczytac wszystkiego.
    Ludzie zastanowcie sie jakie herezje piszecie:
    - rowerzysta jadac chodnikiem i przecinajac droge wlacza sie do ruchu,
    - rowerzysta nie jest winny bo co by bylo jakby to nie byl rowerzysta
    (tylko biegacz lub bolid F1)
    - rowerzysta nie jet winny bo nie musi znac przepisow
    - rowerzysta przejezdzający przez droge ma pierwszenstwo
    -itp

    Choc opis jest lakoniczny to jednak dosc dokladny.

    O godzinie 5:30 (wazne bo jest ciemno) (nie piszczie, ze nie wiadomo bo
    stalo sie to w ubiegla sobote) nieoswietlony rowerzysta wtragna na droge
    wprost pod poruszajacy sie zgodnie z przepisami samochod.

    Rowerzysta gdy chce przekroczyc jezdnie ma obowiazek zejsc z roweru i go
    przeprowadzic. Zastanowcie sie dlaczego.
    Otoz po to wlasnie, zeby nie wtargnac przed samochod. Dla kierujacego
    moze byc niespodziewne pojawienie sie stosunkowo szybko poruszajacego
    sie obiektu gdy spodziewa sie w tym miejscu co najwyzej pieszych.

    Dodatkowo rowerzysta byl nieoswietlony. Kierowca mial pelne prawo go nie
    zauwazyc.

    I jeszcze jedna herezja: oczywiscie, ze jezeli rowerzysta lamie przepisy
    to kierowca nie ma prawa w niego wjechac. Ale w tym przypadku kierowca
    nie wjechal w rowerzyste dlatego, ze pomyslal "lamie przepisy to moge go
    rozjechac". On w niego wjechal bo go nie widzial. A nie widzial go bo
    rowerzysta zlamal przepisy, ktore mial obowiazek przestrzegac.

    pozdrawiam,
    janist

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1