>
> Lookasik <l...@c...poczta.fm> napisał(a):
>> apalacja.... a nie czasem zazalenie ???
> A naprawdę to jak ? Apelacja czy zażalenie? Zdecydujcie się na litość
> boską!

my mamy sie zdecydowac??? .... chyba cos Ci sie pokrecilo :)

sam napisales ,ze Sad pouczyl Cie o apelacji. Ja spytalem czy napweno o
apelacji bo od tego przysluguje zazalenie... jestem ciekaw czy pomyliles sie
Ty czy sad

> A jak powinien brzmieć nagłowek takiego pisma?
> Czy może być np tak:
> "Zaskarżam wydane postanowienie, bo coś tam..."
> "Składam zażalenie na postanowienie bo ..."

bez znaczenia

> Czy muszę podać jakąś podstawę prawną zażalenia/apelacji czy wystarczy
> problemowe omówienie sytuacji ?

wystarczy omowienie

>
>>>-czy to pisemne postanowienie bez podania środków odwoławczych jest w
>> > ogóle
>> > zgodne z prawem?
>> tak
> Tak!!!???Poprzednik twierdził, że nie.

poprzednik sie pomylil

> W pisemnych uzasadnieniach wyroków I instancji, zwasze podawane są środki
> odwoławcze a w postanowieniu, nie trzeba?

przeczytaj co napisalem wczesniej.. Sad ma obowiazek wyslac pouczenie tylko
w przypadku wydania orzeczenia na posiedzeniu niejawnym

ps zastanow sie czy warto wnosic to zazalenie ... poniesiesz koszty a nic
nie wskurasz... nnapewno masz podstawe ,zeby sie zalic ???

pozdrawiam
Ł