eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoporzucony samochod na prywatnym terenie [bez zgody wlasciciela] › Re: porzucony samochod na prywatnym terenie [bez zgody wlasciciela]
  • Data: 2009-11-19 09:14:12
    Temat: Re: porzucony samochod na prywatnym terenie [bez zgody wlasciciela]
    Od: "Jackare" <...@s...de.uk.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Kane" <k...@a...pl> napisał w wiadomości
    news:he2vsf$3o7$1@atlantis.news.neostrada.pl...
    > Witam
    >
    >>
    > Jakie kroki moge podjac by usunac samochod z dzialki bez wspolpracy z
    > jego wlascicielem (ktory do wspolpracy chetny nie jest) ? Nie interesuje
    > mnie "zalozenie blokady" i czekanie az gosc wezmie samochod i zaplaci bo
    > to nie o pieniadze chodzi (no i podobno takie "zalozenie blokady" jest
    > nielegalne - mimo ze na prywatnej posesji). Aha - i interesuje mnie
    > legalna metoda. Z mniej legalnych zasugerowano mi usuniecie numerow
    > rejestracyjnych - nie wiem co by to mialo dac ale i tak sluszne sie nie
    > wydaje ;)
    >
    1). wypchnij to g..no na drogę publiczną a potem monitujcie straż miejska
    żeby usnęli. Zrób to tak by nikt nie widział i gdyby kto pytał to Ty nic nie
    wiesz, wczoraj stał u Ciebie - dziś nie, widocznie właściciel przestawił.
    Właściciel widocznie chce pozbyć się auta i wynikających z tego zobowiązań
    bez płacenia za kasację albo jeszcze coś dodatowo wyszarpać
    2) wyslij mu pismo że rozpoczynasz naliczanie X zł za każdy dzień za
    bezumowne korzystanie z Twojej własności, wyznacz nieprzekraczalny termin
    pierwszej wpłaty w razie niezapłacenia komornik, rejestr dłużników,
    usunięcie na koszt właściciela pojazdu itp. Czasem taki prawniczawy
    bełkocik działa.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1