eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawonauczyciel mianowany a 5 lat przerwyRe: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
  • Data: 2008-10-09 20:13:18
    Temat: Re: nauczyciel mianowany a 5 lat przerwy
    Od: Tristan <n...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W odpowiedzi na pismo z czwartek 09 październik 2008 21:38
    (autor pawelj
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <gclmmm$peu$1@atlantis.news.neostrada.pl>):

    >>> Ja nie mówię że jest lekko na dwa etaty ale jak ktoś to pociągnie
    >> No ale kto pociągnie? Wyłącznie przestępca. Zacznijmy od tego, że w wielu
    >> gminach jest limit bodajże 28... Niektórzy to obchodzą pracując w różnych
    >> gminach, ale wtedy dochodzą dojazdy. W każdym razie, nawet jak się
    >> nabierze
    >> tyle godzin, to ich wyrobienie jest niemożliwe i TRZEBA oszukiwać.
    > Hmmm. Znam kilku nauczycieli którzy ciągną w sumie po dwa etaty. Trafiają
    > się im nadgodziny.
    > I nie jest to pierwszy rok. Rekordzista którego ja znam - 3 etaty tyle że
    > jeden akademicki - soboty niedziele - drugi z dziećmi niepełnosprawnymi z
    > dodatkami za warunki - a trzeci też nauczycielski ale nie znam szczegółów
    > - 2 lata już tak ciągnie.

    Tak samo jak medyczni mordercy. Fikcyjnie to oni na 4 etatach czasami
    pracują. Przychodnia, szpital, akademia, dyżury... Uczciwie się tak nie
    da... No wiadomo, można prowadzić lekcje w sposób ,,no to co, mamy
    wrzesień, rozdajemy tematy referatów do opracowania i zreferowania klasie''
    i sprowadzić swoją pracę do pilnowania czy terminowo głoszą i wstawiania
    stopni...

    >>> to ma
    >>> ponad 4 tys brutto.
    >> Może dyplomowany... A to oznacza 10 lat stażu wcześniej. Więc po 10
    >> latach,
    >> masz już tę 40 na karku. Tylko za młodych lat trzeba kupić mieszkanie,
    >> samochód, dzieci wychować. A wtedy masz pensje rzędu 800zł na rękę.
    > Ale to żaden argument - każdy jak zaczyna to ma te 800 ... i musi kupić
    > mieszkanie, samochód...

    No nie, szpitalny informatyk, bez wyższego wykształcenia ma np. 2000-2600zł
    na rękę. O kolegach ze studiów, którzy mają pensje 3500-4000 na rękę nie
    wspominam. Nie wiem jak ty zaczynałeś, ale nie tak, że każdy zaczyna od 800
    i przez pierwsze 10 lat musi żyć z bogatej mamusi. A przez te pierwsze 10
    lat to właśnie chce mieć mieszkanie, dziecko, samochód....

    >>> Pracownik administracji szkolnej czy choćby
    >>> sprzątaczka nie ma szans na dwa etaty.
    >> No księgowe notorycznie pracują na dwa. Na palcach można policzyć
    >> księgowe jednoetatowe, przynajmniej u nas w rejonie. Wiem, bo obsługuję
    >> szkoły.
    > To podobnie jak ja tyle, że w moim rejonie raczej księgowe mają po jednym
    > etacie często gęsto zostając po godzinach - tak jak wcześniej pisałeś 1/4
    > czasu więcej ;)

    Hm... Widać na Śląsku jest inaczej niż w Lublinie.

    >> A co do sprzątaczki: no cóż, jednakowoż prestiż i poziom sprzątaczki to
    >> inna
    >> chyba rzecz. Nie mów, że fakt iż nauczyciel zarabia więcej od sprzątaczki
    >> jest jakimś powodem do radowania się i że równość tych pensji byłaby
    >> właściwa...
    > Nie jest. Tyle że niektórzy niedostrzegają tego że spora część budżetówki
    > ma gorsze zarobki niż nauczyciele i oni tak bardzo nie jęczą jak
    > nauczyciele.

    Oczywiście. Moja żona jest kadrowo-księgową w szkole i nieraz się
    zastanawiamy, że te dupki-nauczyciele nawet nie zaproszą pozostałej części
    personelu na wigilię szkolną czy wyżerkę na Dzień Nauczyciela... Wielka
    łaska jest, jak się pozwoli sprzątaczkom dojeść to co zostało po imprezie.

    Dlatego ja w ogóle nie chodzę na nauczycielskie wyżerki... Co fakt, to fakt,
    nauczyciele są wrednymi istotami zamkniętymi wokoło własnej dupy.
    --
    Tristan

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1