eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokto wtrynil policji winzgroze?! › Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
  • Data: 2012-08-05 20:58:13
    Temat: Re: kto wtrynil policji winzgroze?!
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 05.08.2012 17:44, Wojciech Bancer pisze:

    >>> Zacznijmy od tego że to jest wiele maszyn, a nie jedna, co zdajesz się sugerować.
    >>> Jak nie widzisz różnicy, to nie moja wina.
    >>
    >> Widzę. Nie widzę, w czym tobie się wydaje, że jest problem.
    >
    > W tym, że klient/serwer SSH nie jest przystosowany do tego typu operacji.

    Bo?

    [ciach]

    >> Bo to są metody, które mam dostępne od ręki w konfiguracji, jaką mam -
    >> nigdy nie robiłem instalacji na 12 tysięcy maszyn (co ty pewnie robisz
    >> codziennie, prawda? ;-> )
    >
    > Wystaw sobie, że tak. Że mam pod opieką kilka dużych klastrów po kilka
    > tysięcy maszyn, tylko akurat nie pod Windows, a pod Linuksem właśnie.

    I nie znasz żadnego pakietu do zdalnego zarządzania oprogramowaniem?

    >> więc po prostu nawet nie szukałem specjalizowanego narzędzia. Które
    >> zapewne istnieje, skoro istnieje potrzeba.
    >
    > Istnieje. Dlatego pisałem na początku nie kompromituj się, bo tylko
    > platformie szkodzisz.

    Za to twoje bajeczki, że jedynie windows potrafi zdalnie coś
    zainstalować to nie?

    >>>> że 12 tysięcy równoległych połączeń nie jest fizycznie możliwe.
    >>>
    >>> Zainicjowanie 12 tys połączeń równoległych z jednej maszyny?
    >>> Nie. Nie jest możliwe.
    >>
    >> Bo?
    >
    > Bo standardowy klient/serwer SSH nie jest pod takie coś zaprojektowany
    > i zwyczajnie tego nie wytrzyma. Powyżej pewnego progu przestanie Ci się

    Powiedzmy. Zauważ, że te połączenia będą krótkie i zanim zacznie się
    otwierać setne, większość pierwszej setki będzie już dawno zakończona.


    >>> I jaką masz nad nim kontrolę? Chodzisz po tych komputerach i klikasz
    >>> "Aktualizuj"? Czy znowu ssh i wydawanie komend?
    >>
    >> Zacznijmy od tego, że nie masz pojęcia o czym piszesz, więc może
    >> najpierw się dokształć? Bo póki co brednie wypisujesz.
    >
    > Jeśli wydaje Ci się że takim hasłem pokazujesz ile wiesz, to masz rację
    > wydaje Ci się.

    Masz jakieś omamy? Gdzie ja pisałem coś o wydawaniu?

    [ciach]

    >>> Przede wszystkim pobierają sobie wymagane dane przy zalogowaniu/uruchomieniu
    >>> komputera. Przy Twojej metodzie dopiero zareagują jak;
    >>> a) będą włączone
    >>
    >> I nadal się upierasz, że przy windows komputer nie musi być włączony,
    >> żeby coś się na nim zainstalowało...
    >
    > Nie. Przy Windows to działa od drugiej strony. Maszyna informuje serwer
    > że jest, a ten ją informuje że ma coś zrobić. A w Twojej wersji to serwer
    > musi robić rundki po maszynach i uruchamiać tamże procesy.

    Przypominam, że to jest wersja dla zwykłej "domowej" stacji roboczej,
    która nie ma żadnych specjalnych narzędzi do tego.

    > Więc w mojej wersji NIE mam tego problemu W OGÓLE.

    Daj mi te 12 tysięcy komputerów, to też nie będę miał problemu, żeby do
    dla linuxa zrobić. Narzędzia są, wystarczy przeczytać instrukcję.

    >>> b) wleci skrypt admin-bohatera i zaktualizuje
    >>
    >> To jest rozwiązanie, jakie mam dostępne "od ręki" na pojedynczej stacji
    >> roboczej nigdy do takiego zadania nie konfigurowanej.
    >> Zrób mi to samo z windowsa w analogicznej konfiguracji (czy jakieś
    >> nieserwerowe wydanie).
    >
    > Każdy nieserwerowy Windows może być podpięty do domeny przecież. W czym widzisz
    problem?

    I Win XP Home zadziała jako KONTROLER domeny?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1