eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawokodeks drogowy › Re: kodeks drogowy
  • Data: 2005-06-24 09:30:15
    Temat: Re: kodeks drogowy
    Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    In article <d9f5e9$756$1@inews.gazeta.pl>, zpos wrote:

    Przede wszystkim, to poczytaj tutaj:
    http://www.rowery.org.pl/prawo.html#pord
    i ewentualnie tutaj:
    http://www.cyfronet.krakow.pl/rowery/kodeks.html

    > mam rozumowac, ze jezeli rownolegle do jezdni ciagnie sie sciezka dla
    > rowerow, to nie mam prawa jechac jezdnia??

    Tak jest. Ale nie wiem jak to ma się odbywać w praktyce w przypadku,
    gdy nagle po drugiej stronie ulicy zaczyna się ścieżka oddalona o
    kilka-kilkanaście metrów od jezdni, schowana za krzakami lub drzewami.
    Znaku nie widać, bo za daleko i zwrócony przecież nie w naszą stronę
    stronę. Na jezdni nie ma oczywiście znaków informujących o rozpoczętej
    ścieżce.

    > choc dzis mialem taka sytuacje (na gorczewskiej <waw>) jade sobie spokojnie
    > 30kmph ;) sciezka dla rowerow (no ale ograniczenia nie ma (:wlasnie -jest? -
    > to samo co na jezdni? -czy nie ma?) a jezdnia blachosmrod, ktory skreca w
    > poprzeczna w prawo, na ktorej ja mam przejazd rowerowy i tne sobie dalej,
    > podczas gdy ten probuje wymusic pierwszenstwo (pewnie mnie nie widzial), ja
    > twardo jade, liczac, ze zauwazy i za3ma sie przed przejazdem. gdy dalem po
    > heblach (walnalbym, gdybym tego nie zrobil) i zwolnilem o polowe, ten sie
    > za3mal na polowie przejazdu. machnalem mu jedynie reka wygrazajac i

    Dla własnego zdrowia warto zachować szczególną ostrożność na
    przejazdach (i w ogóle). Jednak jeśli chcesz jechać szybko i sprawnie,
    zazwyczaj skuteczna jest (przy zachowaniu maksimum ostrożności) inna
    metoda. Metoda "udaję, że nie widzę":) W sytuacjach, gdy masz
    pierszeństwo przed samochodem udajesz, że go nie widzisz (ale
    oczywiście widzisz, trzymasz ręce na hamulcach i jedziesz, tak by
    w razie czego uniknąć zderzenia - zdrowy rozsądek i praktyka pomogą
    to opanować).
    Pierwszeństwo wymuszają zwykle ci kierowcy, którzy wiedzą, że ich
    widzisz i liczą na to, że się zatrzymasz i jako słabszy ustąpisz.
    Jesli myślą, że nie widzisz, najczęściej sami wyhamują, bo:
    a/ mało który wie, kto tu ma pierszeństwo
    b/ nawet jak są przekonani, że mają pierszeństwo, to i tak zawsze
    szkoda lakieru i szkoda czasu na użeranie się z policją


    Renata

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1