eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawofilmowanie w szkoleRe: filmowanie w szkole
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Roman G." <r...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: filmowanie w szkole
    Date: Thu, 2 Dec 2004 08:52:29 +0000 (UTC)
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 98
    Message-ID: <coml4d$aq5$1@inews.gazeta.pl>
    References: <co2p4d$l4j$1@nemesis.news.tpi.pl> <co3an3$28h$16@news.onet.pl>
    <co5kce$52i$1@inews.gazeta.pl> <co7vb4$bbl$8@news.onet.pl>
    <cof4io$rht$1@inews.gazeta.pl> <cofs1s$g72$4@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: io250.internetdsl.tpnet.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1101977549 11077 172.20.26.243 (2 Dec 2004 08:52:29 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 2 Dec 2004 08:52:29 +0000 (UTC)
    X-User: roman.gawron
    X-Forwarded-For: 172.20.6.161
    X-Remote-IP: io250.internetdsl.tpnet.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:259768
    [ ukryj nagłówki ]

    Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):

    > > 1. Przesłuchujesz nieletniego, pseudokibica odpowiedzialnego za rozróbę
    (...)
    > Nie mogę mu zabronić, więc muszę pozwolić.

    ;-)

    > Sprawa problematyczna jest nawet z telefonami komórkowymi, bo tak
    > naprawdę, to nie wiadomo do końca z czego wynika prawo policjanta
    > do odebrania takiego telefonu lub zakazania jego używania.

    Ale odbieracie, zakazujecie, prawda?

    > > 2. Prowadzisz rodzinny dom dziecka. Zauważasz, że Twój nowy wychowanek
    > > ukradkiem rejestruje to, co robisz. Prosisz go, aby przestał, bo nie
    > > życzysz sobie być filmowany z ukrycia
    (...)
    > Dokąd nagrywa to, co widzi, to nie widzę w tym nic niestosowanego.

    Taaa...
    Znasz powiedzenie: "Kiedy dziecko pyta, czy je kochasz, przytul je, gdy
    pyta, kto tu rządzi - pokaż mu!"?

    Ciekawe takie wychowanie i ciekawa placówka wychowawcza, w której wychowanek
    biega za mną wbrew mojej woli z kamerą, a ja jestem ubezwłasnowolniony.

    W pracy też mogę nagrywać szefa ukradkiem lub nawet jawnie - wbrew jego woli?

    > A mógłbyś rozwinąć myśl na temat tych poleceń dydaktycznych kierowanych
    > przez dyrektora szkoły bezpośrednio do ucznia?

    Przykład:
    "Ponieważ od kilku nauczycieli mam informację, że naukę sobie ostatnio
    trochę odpuściłeś, jutro chciałbym zobaczyć w szkole twoją mamę."

    > Polecenia dydaktyczne mnie osobiście kojarzą się z regulowaniem procesu
    > dydaktycznego. A ten przecież prowadzą nauczyciele.

    I ich polecenia - na mocy delegowania uprawnień - wynikają także z władztwa
    zakładowego.

    > Podobnie z płaszczyzną wychowawczą

    Przykład:
    "Oddaj mi te papierosy!"

    > czy "motywowaną względami opieki nad uczniami"

    Przykład polecenia:
    "Oddaj mi ten scyzoryk!"

    > > Tu też. Niewłaściwe, niekulturalne zachowanie uczniów polegające na
    > > ukradkowym nagrywaniu osoby dorosłej, odpowiedzialnej za ich wychowanie -
    > > bez jej wiedzy i zgody.
    > Rzecz w tym, że ta zgoda nie jest wymagana.

    Jeżeli nagrywanie wychowawcy bez zgody prowadzi do wychowania człowieka,
    jakiego wychowawać nie chcemy, to ta zgoda musi wymagana, a uprawnienia do
    żądania takiej zgody wynikają dla nauczyciela z ustawowych delegacji do
    wychowania właśnie.

    > wymagana na upublicznianie. I nie ja Prawo Autorskie normujące również przy
    > okazji ochronę wizerunku pisałem, więc jeśli masz w tym względzie uwagi, to
    > kieruj je pod adresem ustawodawcy.

    Ja sprawy w ogóle nie rozpatruję pod kątem Prawa autorskiego.

    > Próba wymuszania respektowania bzdurnych i pozbawionych podstaw prawnych
    > zarządzeń

    Co do podstaw prawnych - one istnieją i mają rangę ustawową, co zaś
    do "bzdurnych":

    Zakaz rejestracji przebiegu lekcji nie ma na celu jedynie ochrony
    nauczyciela, ale także innych uczniów. Wyobraź sobie, że Twoje dziecko staje
    się w klasie tzw. kozłem ofiarnym, inni naśmiewają się z jego zachowań do
    tego stopnia, że przynoszą na lekcję kamerę, ukradkiem utrwalają jego
    słabości - dukanie przy odpowiedzi na przykład, rzucają w niego papierkami i
    rejestrują jego bezradność - potem mają materiał do kolejnych docinków.
    Mogą też nagrywać wcale nie słabości. Uczeń deklamuje wiersz, wczuwa się do
    tego stopnia, że łzy stają mu w oczach. Potem po szkole krąży dokonane
    ukradkiem nagranie.

    Nagrywanie innych osób - obojętnie kogo - bez ich zgody jest niekulturalne
    (chyba że w tzw. celu wyższym), przekracza granice dobrego smaku i w ramach
    zadań wychowawczych szkoły wychowawca nie może na to uczniom pozwolić.

    > Zarządzenie dyrektora szkoły wprowadzające regulamin, to też forma "aktu
    > władzy".

    Ale nie decyzja administracyjna, nie można więc mówić o nadużyciu uprawnień
    przez funkcjonariusza publicznego.

    RG

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1