W dniu 04.01.2024 o 19:02, Shrek pisze:
> W dniu 04.01.2024 o 16:08, J.F pisze:
>
> Jeszcze jedna ciekawostka:
>
> "Każdy przez to łapie pijaczka lub bezdomnego i nakłada na niego po
> kilka mandatów (pomimo faktu, że zbieg wykroczeń kończy się jednym
> mandatem).

Czyli karzą pijących w miejscach publicznych nie dlatego, ze piją
alkohol, gdzie nie wolno, tylko dla statystyki? Dość niedorzeczna
wykładnia, ale może faktycznie.
>
> Później bezdomni i pijący nie płacą mandatów. Sąd zamienia mandaty na
> grzywny, których również nie płacą. Grzywna zamieniana jest na kilka dni
> odsiadki. Do jednostek wpływają podstawy poszukiwawcze za takimi
> delikwentami i kilkunastu policjantów zaczyna ich szukać.

Tu już gość odpłynął. Poszukiwanych wprowadza się do systemu i jak to są
takie pijaczki, to sami się łapią podczas legitymowania. To, że szuka
ich kilkanaście osób mogła wymyślić tylko osoba nie mająca zielonego
pojęcia o tym, jak się to robi.
>
> Później angażowane są kolejne osoby, które zawożą zatrzymanych do PDOZ
> znajdujących się czasami w innych miastach, w małych jednostkach. Potem
> angażowana jest "konwojówka", która przewozi zatrzymanych do aresztu.
> Takie błędne koło.

Przeważnie robią to nie jakieś "inne" osoby, tylko te, które zatrzymały.
>
> Wystarczyłoby pozwolić tym policjantom OPP na trening i zabezpieczenia"

Co ma OPP z konwojówką wspólnego? Bo czasem patrolują, więc pewnie i
tych pijaczków zatrzymują.
>
> Czyli policjant jest zniesmaczony że muszą ścigać żuli i potem są z nimi
> same problemy bo trzeba to obsługiwać. Czyli to co pisałem - jak jesteś
> zatwardziałym łamaczem prawa to policja ma grube tendencje do mania tego
> w dupie. Zamiast tego woli się przypierdolić do bardziej kulturalnego
> obywatela:(
>
Nie wiem, kto to napisał, ale raczej nie policjant, albo celowo
wprowadza w błąd.
--
(~) Robert Tomasik