eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodywagacje powypadkoweRe: dywagacje powypadkowe
  • Data: 2008-05-05 11:30:38
    Temat: Re: dywagacje powypadkowe
    Od: SlawcioD <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jotte pisze:
    > W wiadomości news:fvl42q$g17$1@news.onet.pl SlawcioD
    > <s...@p...onet.pl> pisze:
    >
    >>>> Skoro pobocze jest, to nie należy na nim ustawiać żadnych pułapek.
    >>>> Pozostawienie tam nieoświetlonego pojazdu jest juz wykroczeniem, a
    >>>> głazach i innych mniejszych przeszkodach nie wspominając.
    >>> Nawet zakładając że to, co wątkoczyńca nazywa poboczem faktycznie jest
    >>> nim w rozumieniu PoRD (a tego przecież nie wiemy) to nadal dywagacje
    >>> dotyczące istnienia i pochodzenia zdradzieckiego głazu są macaniem w
    >>> ciemnościach. Mógł by tam być po prostu zwykły dół, a mógł też złapać
    >>> gorszą przyczepność i nie poradzić sobie.
    >>> I - jak już pisałem - pobocze nie służy do jeżdżenia, do tego służy
    >>> jezdnia.
    >> no popatrz ;) w szkole podstwowej mnie uczyli (klasy 1-3) ze pobocze
    >> to fragment jezdni.
    > Chodziłeś do kiepskiej szkoły widocznie.
    > Pobocze to część drogi, nie jezdni.

    moze i kiepskiej ale przynajmniej mam "stara" mature a nie Giertychowska ;)

    >> po 10 latach tego samego dowiedzialem sie na kursie prawa jazdy.
    > Trzeba mieć więc nadzieję, że nie zdałeś.

    zdalem za pierwszym razem a Ty? ;)

    >
    >> poza tym uczyli mnie wtedy ze jak mam mozliwosc unikniecia kolizji i
    >> nie bede zagrazal nikomu to w takiej AWARYJNEJ sytuacji mam skorzystac
    >> z dobrodziejstwa pobocza.
    > Dobrze, że cię tego uczyli. Jakby nie uczyli to byś się pewnie nie
    > zorientował, że można próbować uciec na pobocze i poszedłbyś na czołówkę
    > po czarnym.
    >
    >> uczono mnie tez ze na poboczu moze znajdowac sie pieszy, rowerzysta
    >> lub samochod ktory ma awarie. ale nie ze moze tam lezec np kamien i z
    >> tego co wiem dupniecie kamienia na jezdnie lub czekogolwiek innego
    >> (powtarzam pobocze to fragment jezdni) jest naruszeniem prawa.
    > A uczyli cię co zrobić, jak na tym poboczu jednak będzie kamień?
    > I nie powtarzaj głupot - pobocze to część drogi, nie jezdni.

    tak faktycznie - pobocze to czesc drogi a nie jezdni zgadzam sie i
    przepraszam za zamieszanie;)

    >
    >> btw. masz Ty wogole prawo jazdy?
    > Mam. Mam także licencję.
    > BTW - za ile kupiłeś swoje PJ i po ilu oblanych egzaminach zdecydowałeś
    > się, że jedyna droga jest zakup?
    >
    a co tylko taki sposob znasz na zdobycie tych dokumentow ;>
    btw licencje na taczke ;) brawo ;)

    mimo uszczypliwosci;) pozdrawiam
    SlawcioD

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1