eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodywagacje powypadkoweRe: dywagacje powypadkowe
  • Data: 2008-05-05 11:24:50
    Temat: Re: dywagacje powypadkowe
    Od: SlawcioD <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    'Tom N' pisze:
    > SlawcioD w <news:fvl42q$g17$1@news.onet.pl>:
    >
    >> Jotte pisze:
    >> > I - jak już pisałem - pobocze nie służy do jeżdżenia, do tego służy
    >> > jezdnia.
    >
    >> no popatrz ;) w szkole podstwowej mnie uczyli (klasy 1-3) ze pobocze to
    >> fragment jezdni.
    >
    > Dziwne.
    >
    >> po 10 latach tego samego dowiedzialem sie na kursie
    >> prawa jazdy.
    >
    > Tym bardziej dziwne.
    >
    > 8) pobocze - część drogi przyległą do jezdni

    fucktycznie tzn zgadza sie;) walnelem babola, ze az wstyd.

    >
    >> btw. masz Ty wogole prawo jazdy?
    >
    > A Ty masz, skoro drogi od jezdni nie odróżniasz?
    >

    mam ;)

    co do pierwszego posta w watku:

    Poboczem nie mozna jezdzic normalnym samochodem. jezeli ktos sobie
    wykorzysta ten fragment DROGI i rozwali auto to jest to jego i wylacznie
    jego wina a jak zdewastuje cos jeszcze to tez za to odpowiada.

    natomiast co do kamienia na poboczu - jego tez tam nie powinno byc ;)

    informacje pozyskalem z Tyskiej "drogowki"

    pozdrawiam
    SlawcioD

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1