-
Data: 2005-12-07 19:01:42
Temat: Re: druga umowa o dzielo
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Piotrus wrote:
> - nowe wymagajace systematycznej ciaglej pracy, co wiecej
> w siedzibie firmy.
To już jest etat. Jak chcesz być wredny możesz się zgodzić, a potem
walisz do sądu pracy o ustalenie stosunku pracy :)
> najsmieszniejsze jest to, (jak uslyszalem w rozmowie) ze:
> - zgodnie z ich wyliczeniami nie moga zaplacic mi wiecej,
> bo i tak placa mi za czas w ktorym nic nie robie;
Oni Ci nie płacą za czas. Płacą za wykonanie dzieła.
> - musi byc jedna umowa o dwa dziela, bo to jest i wygodniejsze
> i zgodne z prawem (?)
Nie może być więcej, jak jedna umowa na jedno dzieło.
A jak jest kilka rzeczy do zrobienia na jednej umowie, to jest to takie
jedno, duże dzieło (chyba że to tzw. umowa ramowa).
> odpowiedzialem, ze nie zgadzam sie na precedens rozszerzania
> zakresu obowiazkow na starej umowie, bo z czasem dojdzie cos
W dziele nie masz obowiązków - poza starannym wykonaniem dzieła.
[ciach]
> czy robie w 2 tyg czy 2 miesiace, skoro terminy sa dotrzymane.
> no i w koncu, ze obowiazek jednej umowy jest mocno naciagany.
Widzisz, było oddawać w ostatniej chwili ;->
> w sumie mam nastepujace pytania:
> - czy faktycznie firma moze miec z osoba fizyczna wiecej niz
> jedna umowe o dzielo, jesli dziela de facto sa rozne?
A dlaczego by nie?
> - czy sa jakies kalkulacje, ktore moga byc obligatoryjne
> podczas ustalania wynagrodzenia? tzn czy wynagrodzenie ze
> stare dzielo moze jakos wplywac na wynagrodznie za drugie?
> czy sa to odrebne rzeczy?
Umowa to umowa. Jak się umówicie - tyle dostaniesz.
> - czy w umowie o dzielo mozna wpisac klauzule o wykonywaniu
> dziela w siedzibie firmy?
Jeśli oni są na tyle głupi, to można - potem sobie to w sądzie zamienisz
na etat, a oni będą trząść portkami, żeby ZUS i chore kasy ich nie
zeżarły ;)
> - i najwazniejsze, z rozmowy wynikalo, ze stawiaja mnie przed
> faktem dokonanym, jakby modyfikowali warunki umowy wiedzac,
> ze to jest naturalne. to wkurwilo mnie najmocniej, bo chyba
> nie ma zadnych podstaw prawnych do narzucania komus nowych
> obowiazkow?
Tylko w stosunku pracy (a.k.a. etat).
Najnowsze wątki z tej grupy
- 256 świadków nie ma racji
- Re: Jak wygląda "wykonywanie mandatu posła (opozycji)" z aresztu?
- Rower przypięty do mojego
- Kąsaltig Grub
- Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- Nordstrim
- obostrzenia
- ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- Korekta prognozy
- ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- Czy można orzekać po pijaku?
- reparacje
- ustawienie przetargu
- Przeszukiwanie baz i netu
- Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych
Najnowsze wątki
- 2024-07-13 256 świadków nie ma racji
- 2024-07-13 Re: Jak wygląda "wykonywanie mandatu posła (opozycji)" z aresztu?
- 2024-07-09 Rower przypięty do mojego
- 2024-07-09 Kąsaltig Grub
- 2024-07-08 Re: Sztuka Edukacji wer. 6462 - dodałem roz. z propozycją nowej ordynacji wyborczej
- 2024-07-06 Nordstrim
- 2024-07-06 obostrzenia
- 2024-07-05 ilość węzłów sanitarnych w biurowcu
- 2024-07-04 Korekta prognozy
- 2024-07-04 ROBERT GWIAZDOWSKI: PO CO NAM ZWIĄZKI PARTNERSKIE?
- 2024-07-03 Czy można orzekać po pijaku?
- 2024-07-02 reparacje
- 2024-07-02 ustawienie przetargu
- 2024-07-02 Przeszukiwanie baz i netu
- 2024-07-01 Mini Netykieta polskich grup dyskusyjnych