eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczy można tak zrobić gliny w konia?Re: czy można tak zrobić gliny w konia?
  • Data: 2010-11-14 22:47:32
    Temat: Re: czy można tak zrobić gliny w konia?
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
    news:ibpo04$epf$1@node1.news.atman.pl...

    >>> Łapsy zgarniają rowerzystę w stanie budzącym podejrzenie o nieświeżość,
    >>> tuż pod jego chatą. On nie ma dokumentów ale mówi, że ma tuż obok w
    >>> domu. Bez innych czynności idą razem z gliną do furtki. Tu zostawmy
    >>> relację telewizyjną, bo pan jest mało lotny, a nieświeżość alkomat
    >>> wykazuje potem na 0,96.
    >>> Przejdźmy do teoretyzowania.
    >>> Pan jest lotny i cwany. Otwiera furtkę, wprowadza rower, sam wchodzi,
    >>> po czym zamyka za sobą furtkę polucjantowi przed nosem i po prostu go
    >>> nie wpuszcza.
    >>> Ciekawe, czy glina może w takim przypadku usiłować wejść siłowo "na
    >>> legitymację"? Jesli tak, to na jakiej niby podstawie?
    >>> A jak pan rowerzysta wejdzie sobie po prostu do własnego domu, otworzy
    >>> flaszkę i obciągnie?
    >> Po pierwsze cała sztuka na tym polega, by tak wchodzić z gościem, by Ci
    >> drzwi przed nosem nie zamknął. Po drugie najpierw należałoby go chyba
    > Jak gość jest cwaniak to uprzejmy policjant jest bez szans.
    > Zaprosi policjanta do domu, posadzi na fotelu, żadnego uciekania
    > czy barykadowania się, poda dokumenty, wyjdzie do toalety a wróci
    > już z kuchni z napoczętą flaszką i nawet "łyka" zaproponuje.
    > :-)

    To jest dupa, a nie policjant.
    >
    >> przebadać, a dopiero później szukać jego dokumentów. Po trzecie,
    >
    > Jako plicjant powinieneś wiedzieć że muszą wpisać nazwisko
    > badanego, a szkolicie ich by to robili na podstawie dokumentów.
    > Bez podkładki nie są tacy prędcy do robienia czegokolwiek.

    Nazwisko się wpisuje wg oświadczenia. Jak się potem okaę, ze badany się
    inaczej nazywa, to się sprostuje, przy okazji dajac mu mandat za
    wprowadzenie w błąd.
    >
    >> zakładając, że wiemy, że facet jest pod wpływem alkoholu, no to istnieją
    >> w wypadku jego ucieczki i zabarykadowania sie w domu przesłanki do jego
    >> zatrzymania, bowiem jakim sam wykonałeś może on zacierać dowody
    >> przestępstwa. No to możemy wyważyć drzwi. C do spożycia alkoholu przez
    >
    > Wyważyć drzwi bez nakazu ? :-)

    A od kiedy nakaz daje prawo do wyważania drzwi? Decyzję od kilku lat
    podejmuje policjant dowodzący akcją. Wczesniej jego przełożony, ale póxniej
    wychodziły chocki, że nie zawsze do końca znał sytuację.
    >
    >> niego po zatrzymaniu? No to jest to jakiś tam problem, bo trzeba dokonać
    >> trzech badań w odstępach gdozinnych, a ne jednego. Na tej podstawie
    >> spokojnie daje się ustalić ile miał w chwili zatrzymania.
    >
    > A to już tylko twoja teoria, nie wiadomo ile wypił przed spotkaniem
    > z policją, nie wiadomo ile wypił po (mógł tylko udawać że pije a mógł
    > faktycznie jeszcze łyknąć) więc nawet badając co kwadrans ustalisz
    > tylko kiedy wytrzeźwiał. :-)

    Nie moja, tylko Zakładu medycyny Sądowej. Zajrzyj do podręcznika z sądówki
    :-) Jest taki wykresik. Przypasowuje się do niego wyniki badań i oblicza.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1