eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawocofanie i ... buch › Re: cofanie i ... buch
  • Data: 2004-06-07 23:24:00
    Temat: Re: cofanie i ... buch
    Od: "ape" <a...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Andrzej Kłos" <a...@k...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:ca19vi$hln$1@inews.gazeta.pl...
    > Swego czasu toczyła się dyskusja czy można cofać na ulicy jednokierunkowej
    >
    > Message-ID: <bj4eka$f8b$1@korweta.task.gda.pl> z 03-06-2003
    >
    > i zakończyła się tym, że owszem można (dowolnie długo), ale nie wolno
    > przekraczać znaku "Zakaz wjazdu". Wydawało mi się to dość teoretyczną
    > dyskusją, ale ostatnio w jakiejś rozmowie usłyszałem historię, jak to
    > znajomy skręcał na równorzędnym skrzyżowaniu *w prawo* w ulicę
    > jednokierunkową i zderzył się z cofającym tą ulicą. Wezwana policja
    > uznała za sprawcę znajomego, ponieważ nie ustąpił pierwszeńswa
    > nadjeżdżającemu z prawej. Sprawa miała finał w sądzie, nie wiem jak się
    > zakończyła, ale czy policja miała rację wręczając mandat znajomemu
    > (skręcającemu w jednokierunkową)?

    jutro (a w zasadzie juz dzis) mam u siebie final wojewodzki "policjanta
    roku". bede tam niejako "oficjelem", wiec popytam paru finalistow jak oni to
    widza :)
    ktos mi kiedys wyjasnial, ze na drodze jednokierunkowej mozna cofac skokami
    po 1,5 metra.
    jesli poznam miarodajna podstawe prawna - odezwe sie

    pozdro
    ape


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1