eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawocisza nocna ?czy dzienna?Re: cisza nocna ?czy dzienna?
  • Data: 2006-09-01 10:33:32
    Temat: Re: cisza nocna ?czy dzienna?
    Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Przemek R. napisał(a):

    >> To nie jest równoznaczne z "członek rodziny". Przyjmij to do
    >> wiadomości.
    >
    > nie przyjme poniewaz mam odmienne zdanie

    Jak chcesz. Możesz nawet do pupila mówić per "synku". Tylko sie potem
    nie dziw, jesli na grupach zmieszają Cie z błotem.
    >
    >>> nie chce mi sie czytac co pisze Andrzej Lawa.
    >>
    >> A szkoda, bo akurat w tamtym momencie napisał z sensem.
    >
    > ktory dokladnie (id)

    W poście z 29. 08., godz. 19. 24

    >> Groźby sa groźbami, kiedy czujesz się poważnie realnie zagrożony, a
    >> nie wtedy, jak ktoś macha ozorem.
    >
    > tego to mi akurat tlumaczyc nie musisz, sam wilokrotnie n agrupie
    > pisalem ze grozba musi stanowic realna obawe spelnienia

    No widzisz, sam tak piszesz, ale jak Ci pasuje, to usiłujesz stosować na
    odwyrtkę.

    >> To przykre. Ale czy przypadkiem nie zlekceważyłeś uwag owej "szmaty",
    >> że pies mu/jej przeszkadza, bo szczeka?
    >
    > to byl pies sasiadki ktorej dzieckiem sie czesto zajmowalem,
    > oczywiscien
    > ze nie bylo lekcewazone, w ogole to bylo tak sporadyczne ze prawie
    > nie 'widoczne', istneija po prostu ludzie ktorzy nie toleruja psow,

    Mają do tego prawo, chcesz, czy nie. A odpowiedzialny właściciel potrafi
    upilnować pupila i zadbać o jego bezpieczeństwo - na przykład nauczy go
    jesc tylko z własnej miski, żeby jakiś obcy go nie otruł. Ale łatwiej
    jest pyskować, oczywiście.


    >> Taaak, zwłaszcza "miłośnik".
    >
    > o wybacz ale nawet milosnik - a do takich sie zaliczam - musialby byc
    > umyslowo chory by zniesc ciagle ujadanie psiaka.

    A sąsiedzi muszą, nie?

    >> Nigdy nie wyślę Ci maila.
    >>
    >
    > co za cios :)

    Tu nie ma nic do śmiacia, tu się należy zastanoweić nad własnym
    zachowaniem - cytowanie prywatnych listów nie zalicza się do dobrych
    manier.
    EOT?
    --
    Pozdrawiam
    Justyna

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1