eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawocisza nocna ?czy dzienna?Re: cisza nocna ?czy dzienna?
  • Data: 2006-09-02 08:23:14
    Temat: Re: cisza nocna ?czy dzienna?
    Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    krys napisał(a):
    > Przemek R. napisał(a):
    >
    >>> To nie jest równoznaczne z "członek rodziny". Przyjmij to do
    >>> wiadomości.
    >> nie przyjme poniewaz mam odmienne zdanie
    >
    > Jak chcesz. Możesz nawet do pupila mówić per "synku". Tylko sie potem
    > nie dziw, jesli na grupach zmieszają Cie z błotem.

    nie mam zmiaru mowic per synku, a taki tekst z twojej strony to zwykla
    zlosliwosc (chamstwo), to ze jakis ciul grupowy zrozumie moje slowa tk
    ajak chce to jest jego sprawa (np Jacek K. ktorego idol ktorego tak
    wychawal siedzi w areszcie)

    >>>> nie chce mi sie czytac co pisze Andrzej Lawa.
    >>> A szkoda, bo akurat w tamtym momencie napisał z sensem.
    >> ktory dokladnie (id)
    >
    > W poście z 29. 08., godz. 19. 24

    no i co w tym madrego?
    Zeby mowic o relanym niebezpieczenstwie nalezy przesdtawic statsytyki o
    ktorych pisalem, wtedy rzeczywiscie mozna oceniac czy wejscie do
    samochodu pod wplywem = smierc.

    Po za tym gdyby sasiad uzyl tego zwrotu zartobliwie to gosc by na pewno
    o tym wspomnial. A jezlei ktos juz na powaznie stwierdza ze zamierza
    'usunac' szczekajacy problem to z taka osoba raczej nie jest wsystko
    wporzadku i mozna domniemywac ze spelni swoj zamiar. A przynajmniej
    dmuchnac na zimne..

    >
    >>> Groźby sa groźbami, kiedy czujesz się poważnie realnie zagrożony, a
    >>> nie wtedy, jak ktoś macha ozorem.
    >> tego to mi akurat tlumaczyc nie musisz, sam wilokrotnie n agrupie
    >> pisalem ze grozba musi stanowic realna obawe spelnienia
    >
    > No widzisz, sam tak piszesz, ale jak Ci pasuje, to usiłujesz stosować na
    > odwyrtkę.

    nie usiluje


    >>> To przykre. Ale czy przypadkiem nie zlekceważyłeś uwag owej "szmaty",
    >>> że pies mu/jej przeszkadza, bo szczeka?
    >> to byl pies sasiadki ktorej dzieckiem sie czesto zajmowalem,
    >> oczywiscien
    >> ze nie bylo lekcewazone, w ogole to bylo tak sporadyczne ze prawie
    >> nie 'widoczne', istneija po prostu ludzie ktorzy nie toleruja psow,
    >
    > Mają do tego prawo, chcesz, czy nie.

    co to ma do rzeczy? To ma kogos uprawniac do 'usuwania' tych ktorzy im
    sie nie podobaja?


    A odpowiedzialny właściciel potrafi
    > upilnować pupila i zadbać o jego bezpieczeństwo - na przykład nauczy go
    > jesc tylko z własnej miski, żeby jakiś obcy go nie otruł. Ale łatwiej
    > jest pyskować, oczywiście.

    ta jasne, naucz swojego psa by nie wzial jedzonka ktore znajdzie na
    swojej posesji czy od "Judasza" wbzudzajacego zaufanie.


    >>> Taaak, zwłaszcza "miłośnik".
    >> o wybacz ale nawet milosnik - a do takich sie zaliczam - musialby byc
    >> umyslowo chory by zniesc ciagle ujadanie psiaka.
    >
    > A sąsiedzi muszą, nie?

    co ma piernik do wiatraka? Ja proboje powiedziec ze skoro nawet milosnik
    nie zniosl by ciaglego ujadania to wynika z etgo ze by na to nie
    zezwolil a co za tym idzie ne mialo by to miejsca. A przynajmniej nei
    wtakim stopniu jak to jest zwykle opisywane.


    >
    >>> Nigdy nie wyślę Ci maila.
    >>>
    >> co za cios :)
    >
    > Tu nie ma nic do śmiacia, tu się należy zastanoweić nad własnym
    > zachowaniem - cytowanie prywatnych listów nie zalicza się do dobrych
    > manier.

    w stanie wyzszej koniecznosci, zreszta watpie by autor mial mi to za zle.

    P.


    --
    Czy Zbigniew Ziobro dokonał makabrycznego morderstwa?
    Czy Zbigniew Ziobro oskarzył niewinnego człowieka?
    o tym i o innych sprawach możesz poczytac pod adresem ..
    >> http://www.ZbigniewZiobro.ORG <<

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1