eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawobyla u mnie policja › Re: byla u mnie policja
  • Data: 2006-11-23 21:10:50
    Temat: Re: byla u mnie policja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Hikikomori San wrote:

    >> I znowu to samo... Dwie skrajności: brak wyposażenia, albo nadmiar. Ty
    >> od urodzenia jesteś taki głupi, czy specjanie cię w tym celu szkolono?
    >
    > Momencik, uwazasz, ze wyslanie tego patrolu, ktory byl najblizej bylo
    > niewystarczajace. Skoro uwazasz,, ze do zatrzymanai kierowcy potrzebny
    > jest czolg, to czolgu akurat nie bylo. Byl umundurowany funkcjonariusz.
    > Powinno wystarczyc.

    Gdzie ja pisałem cokolwiek o czołgu, kłamczuszku?

    Pisałem o zwykłej kolczatce.

    [ciach]

    >>> Policja po to ma bron, zeby
    >>> jej uzyc.
    >> Nie. Policja ma broń po to, żeby jej (normalnie) NIE używać.
    >
    > No i normalnie jej nie uzywa, chyba, ze zaistaniala sytuacja jest
    > nienormalna.

    Owszem. Pseudo-policjant użył broni w sposób nieprawidłowy i nieuzasadniony.

    >>> No widzisz, jednak potwierdzasz, ze policjanci sa w stanie odroznic
    >>> czlowieka, ktory zaslabl za kolkiem od pirata drogowego. Jesli tak, nic
    >> W którym miejscu?
    >
    > W ktorym miejscu potwierdzasz? W tym, w ktorym piszesz poprzedni swoj
    > komntarz.

    No to masz jakieś omamy wzrokowe.

    >>> nie stoi na przeszkodzie,a by bylo w stanie rozpoznac takze pozostale
    >>> przypadki "wyzszej koniecznosci" a wiec jazde do szpitala itp.
    >> Ach, to teraz policjanci to jasnowidze?
    >
    > Dlaczego jasnowidze?
    >
    > Uwazasz,z e analiza sytuacji i jej wlasciwa ocena to aspekty czarnej
    > magii?

    Twierdzisz, że samochód pędzący z kierowcą w panice (z umierającym
    dzieckiem) jakoś się zewnętrznie różni od tak samo pędzącego samochodu z
    kierowcą z ułańską fantazją i promilem we krwi?

    >> Jednego pirata, jednego motocyklistę (który najprawdopodobniej nie
    >> zauważył dostatecznie wcześnie wyskakującego policjanta z lizakiem, a
    >> kiedy do niego wrócił został ostrzelany),
    >
    > Dziwnym trafem wrocikl do niego rozpedzony, celujac w niego, minal go i
    > zaczal uciekac ;) Zaiste "przypadek".

    Zauważ, że to były zeznania tego policjanta. Po prostu krył własny
    tyłek. I to dość nieudolnie, bo nikt mający jakiekolwiek pojęcie o
    jeździe na motocyklu nie będzie opowiadać bajek o próbie celowego
    przejechania pieszego. Pomijając techniczną trudność - nawet w przypadku
    samochodu celowe przejechanie widzącego pojazd pieszego jest (poza
    tunelami) mało możliwe bez "współpracy" tego pieszego - motocyklista po
    takim trafieniu (gdyby jakiś cudem mu się udało) automatycznie sam by od
    razu leżał.

    >> dwóch niewinnych chłopaków
    >> napadniętych przez uzbrojonych bandytów (którzy potem okazali się
    >> policjantami bez mundurów),
    >
    > Coż, to byla fatalna pomylka.

    Oops, we did it again...

    >> jednego weterynarza, którzy brał udziałw
    >> chwytaniu tygrysa, kilku studentów (bo jakiś debil pomylił naboje oaz
    >> grupy ludzi).
    >
    > Nigdy niczego nie pomyliles? Pogratulowac. Bo nawett w Jelfie sie to
    > udalo.

    Jakoś nie przypominam sobie, żebym przez pomyłkę zaczął strzelać do
    ludzi ani w jakikolwiek inny sposób spowodował zagrożenie życia lub zdrowia.

    > A teraz popatrz na statystyki i ocen ile procent zdarzen to te
    > nieszczesliwe wypadki. Popatrz na Halembe i widzisz, ze te wypadki o
    > ktorych piszesz sa po za marginesem dostrzegalnosci. Nieistotne w skali
    > kraju. Cena za zycie na ziemi.

    Jasne, teraz tłumacz te zdarzenia jako "błąd statystyczny"... Cóż, może
    i ty kiedyś staniesz się takim "pomijalnym błędem". Nie ukrywam, że
    miałbym wtedy wielką satysfakcję ;->

    [ciach]

    >>> Policjant, nawet szeregowy, potrafi w miare dobrze rozpoznac sytuacje i
    >>> oddac strzaly w odpowiednim momencie i do odpowiedniej osoby.
    >> Przestań przekręcać moje słowa.
    >
    > Kiedy ja stwierdzam fakt, nie przekrecam twoich slow.

    Przekręcasz.

    >> Kolczatka. Albo zastawienie mu czymś drogi.
    >
    > No policjant muz astawil droge soba.

    O ile dobrze pamiętam była tam mowa o radiowozie. Czy może twierdzisz,
    że w pościg za samochodem ruszył patrol pieszy? ;->

    > Moze nie zdazyl postawic zapory
    > przciwczolgowej,

    Co cię posrało z tymi czołgami?

    > bo akurat oddal do czyszczenia.

    Zauważ, że usprawiedliwiasz użycie niepotrzebnej "zabójczej siły" z
    powodu... braków technicznych.

    >> Na pewno nie strzelanie,
    >
    > A dlaczego nie wlasciwie?

    Ewidentne przekroczenie granic obrony koniecznej.

    > Czym niby rozni sie ostrzelanie kolesia pedzacego na radiowoz, od tego,z
    > e zginie w wypadku uderzajac w tenze radiowoz?

    Bo to już będzie tylko i wyłącznie jego decyzja - równie dobrze mógłby
    spróbować celowo wjechać w stojący obok mur.

    >> bo
    >> na linii ognia znajdą się też piesi,
    >
    > Piesi, na srodku drogi przed pedzacym wariatem?

    30 metrów dalej ktoś mógł np. przechodzić przez jezdnię.

    > Chyba sie tam teleportuja jak w startreku ;)

    Ale ty jesteś głupi i pozbawiony wyobraźni...

    >> których rzekomo chcesz chronić (a w
    >> rzeczywistości po prostu masz ochotę sobie postrzelać i może ewentualnie
    >> zaspokoić swój morderczy instynkt).
    >
    > Jednym slowem uwazasz, ze policjant nie mogl strzelac, bo hipotetycznie
    > teoretycznie choc nie bylo na lini strzalu osob postronnych, nagle z
    > boku moglby wskoczyc ktoś, aby cialem zaslonic kierowce i zginalby od
    > kuli policjanta?

    Nie "wyskoczyć" ale np. przechodzić sobie kilkadziesiąt metrów dalej
    przez jezdnię i nie zauważyć, że policjant-kretyn postanowił zabawić się
    w szeryfa z dzikiego zachodu.

    Skoro trafił go w głowę, to strzelał dość wysoko.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1