eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawobyla u mnie policja › Re: byla u mnie policja
  • Data: 2006-11-23 22:18:58
    Temat: Re: byla u mnie policja
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    pieknylolo83 wrote:

    >>>> Aha. Czyli jak np. przyłapią cię na przekroczeniu prędkości, to honorowo
    >>>> strzelisz sobie w łeb?
    >>> Dlaczego mam sobie strzelać w łeb. Wg mnie dokonujesz jakiejs
    >> Bo stanowiłeś zagrożenie życia innych.
    >
    > Andrzeju to pisze juz od pierwszego postu. Przekroczylem prędkość
    > Policjant nakazuje mi sie zatrzymac - zatzrymuje sie dostaje
    > odpowiednia kare (mandat, punktu, upomnienie). Nie zatrzymuje sie
    > stwarzam jeszcze wieksze zagrozenie.

    Tylko tym, że się nie zatrzymujesz? Nawet, jeśli nadal jedziesz z
    dokładnie taką samą prędkością, jak wcześniej? Możesz to jakoś uzasadnić
    - tylko proszę cię o trzymanie się znanych praw fizyki...

    > Jednoczesnie spodziewam sie tego
    > ze Policjant moze otworzyc do mnie ogien. Uzycie broni nie ma byc karą
    > a srodkiem do unieszkodliwienia wyeliminowania, powstrzymania
    > zagrozenia. Tak ja to postrzegam.

    Innymi słowy - domagasz się "ostatecznego rozwiązania kwestii"?

    >> Bredzisz. Zatrzymać "w pościgu", obezwładnić do przybycia policji owszem
    >> - może każdy obywatel. Ale używając niezbędnego minimum "środków
    >> przymusu bezpośredniego".
    > Oczywiscie masz racje ale tutaj poruszamy inny temat. To policjant
    > nakazywał zatrzymanie sie a nie obywatl (prywaciarz)

    Pokaż mi ustawę wprowadzającą doraźną karę śmierci za tę zbrodnię.

    [ciach]

    >>> Z tego co sie orientuje to policjant moze strzelać do
    >>> uciekajacego czy to na nogach czy samochodem. Zreszta calkiem niedawno
    >> Bzdury opowiadasz.
    >
    > Wiesz własnie rozmawialem z Policjantem i wiesz co powiedział.
    > Procedura przewiduje uzycie broni ( w uzasadnionym przypadku) do

    To nie był uzasadniony przypadek.

    > zatzrymania uciekajacego bandziora. Niestety w szczegoly sie nie

    Jasne. A znajomy rozmawiał z policjantem, który twierdził, że na
    2-osobowym motorowerze nieletni nie może przewozić pasażera.

    Na marginesie: skąd ciągle u ciebie "policjant" z dużej litery? To błąd
    ortograficzny...

    > zagłębiał bo nie mial czasu na pogaduchy. Sam szczegółów tej
    > procedury nie znam. Może jak sie znow z nim spotkam to zaglebie sie w
    > szczegoly.

    ROTFL

    Ciekawa wymówka, żeby nie powiedzieć, że zwyczajnie nie wiedział i tylko
    tak sobie uważał.

    >>> byl taki przypadek w NH kiedy kolo uciekał przed Policjantem.
    >>> Policjant go postrzelił i postepowanie wyjasniajace stwierdzilo ze
    >>> uzycie broni bylo zasadne (wiem to ze zrodla bijacego w samej Policji
    >> Czyli policja sama siebie usprawiedliwiła... Ręka rękę myje i inne takie...
    >>
    > Wszędzie węszysz spisek ??

    Nie "spisek" tylko pospolite kumoterstwo.
    [ciach]

    > Wiesz tak myslalem ze zapewne nie jestes propagatorem anarchi, a piszac
    > ze moze lepsza anarchia liczylem na to ze przedstawisz twoja wizje (
    > pewnie bardzo dobra )

    ROTFL

    No i sam się przyznałeś, jaki jesteś ograniczony...


    >>> argumenty. Jednak nie znize sie do twojego poziomu i nie bede cie teraz
    >>> obrazal i przedstawiam kontrargumenty
    >> ROTFL
    >
    > ROTFL tzn ze moja argumentacja ma być śmieszna ? Wiesz ja probuje
    > jakos uzasadniac swoje poglady a Ty jak widze zaczynasz na okolo
    > obrzucac bluzgami.

    Zadęte zgrywanie urażonej panienki jest zabawne.

    [ciach]

    >> Twój brak wyobraźni nie zmieni rzeczywistości, jak dostaniesz kulkę, bo
    >> będziesz w okolicy, w której "dzielni" policjanci postanowili sobie
    >> postrzelać do uciekającego człowieka.
    >
    > Nie twierdze i nigdy nie twierdzilem że Policja jest nieomylna. Jest

    Dobre i tyle.

    > poniewaz tam pracuja LUDZIE. Ja staram sie wmiare przeanalizować kazdy
    > przypadek na podstawie doniesien prasowych i innych informacji..... .

    Póki co OK...

    > Podkreslalem wielokrotnie w moich wypowiedziach ze uwazam iz w przpadku
    > o którym dyskutujemy moim zdaniem uzycie broni bylo uzasadnione.

    ...i tutaj popełniasz błąd.

    Nie ma żadnego uzasadnienia na użycie broni w takiej sytuacji: nie
    stanowi odparcia bezpośredniego zagrożenia i jest nie mniej
    niebezpieczne, niż pijany za kółkiem.

    [ciach]

    >>>> Poza tym "odrobinkę" nie zrozumiałeś, o czym piszę. Podporą państwa
    >>>> policyjnego jesteś ty. Tamten policjant to tylko niekompetentny idiota
    >>>> i/lub morderca.
    >>> Obawiam sie ze To ty nie rozumiesz!!
    >> Tak to sobie tłumacz, elektrycerzu Krzemowy.
    >
    > Nie bardzo rozumie ten komentarz do mojej części wypowiedzi. Możesz
    > jaśniej ?

    No nie - ty twierdzisz, że to ja nie rozumiem. A ty rozumiesz. Więc nie
    mogę jaśniej - to ty musisz jaśniej ;->

    [ciach]

    >> Twoje zdanie rzeczywistości nie zmieni - jeśli policjant stoi ponad
    >> prawem, to już jest państwo policyjne.
    >
    > Policjant nie stoi ponad prawem i nigdy stac nie moze. Od wymierzania

    "Kto zabija człowieka"... Zdaje się ten paragraf jest nadal
    obowiązujący? I to dla wszystkich? A wyłączenie odpowiedzialności
    następuje tylko jeśli ktoś w obronie koniecznej odpiera _bezpośredni_,
    _bezprawny_ zamach na dobro chronione prawem bądź działa w celu
    uchylenia _bezpośredniego_ niebezpieczeństwa grożącego jakiemukolwiek
    dobru chronionemu prawem, _jeżeli_ niebezpieczeństwa nie można inaczej
    uniknąć, a dobro poświęcone przedstawia wartość _niższą_ od dobra
    ratowanego.

    Teraz wskaż mi, jakie dobro chronione prawem miało wartość wyższą od
    życia człowieka i było bezpośrednio zagrożone przez tego człowieka oraz
    nie było innego sposobu na ochronę tego dobra.

    Zwracam uwagę, że ani ego policjanta ani atawistyczne odruchy żądnej
    krwi tłuszczy tych kryteriów nie spełniają. A niczyje życie nie było w
    chwili oddania strzałów _bezpośrednio_ zagrożone i co gorsza istniały
    inne środki skutecznego ujęcia sprawcy przestępstwa drogowego.

    > sprawiedliwosci jest Sąd. I w opisywanym przypadku o ktorym tak
    > dyskutujemy moim zdaniem Policjant nie staną ponad prawem !!

    Czyli mam nadzieję zostanie skazany za przekroczenie granic obrony
    koniecznej i zwolniony ze służby z powodu braku predyspozycji psychicznych.
    [ciach]
    >>> Czy byl bezpieczy czy nie ( w opisywanej sytuacji) nie jestem w stanie
    >>> stwierdzic bo nie bylem naocznym swiadkiem tego zdazenia. W tym wypadku
    >>> ufam Policjantowi człowiekowi przeskzolonemu i zapewne z jakims
    >>> doswiadczeniem
    >>>
    >> ROTFL
    >
    > Co w tym śmiesznego ? Czy uwazasz ze 100% kadry policyjnej to tępaki,
    > którzy tylko do kilofów sie nadają ?

    Znaczy się twierdzisz, że ci policjanci biorący udział w wymienionych
    przeze mnie "nieszczęśliwych wypadkach z bronią" stanowią 100% kadry?

    > Pragnę zauważyc ze wg badań staystycznych zaufanie do Policji
    > zaczyna wzrastać.

    No. Podobnie jak zaufanie do fuhrera w przededniu II wojny światowej.

    I co z tego?

    >> Takim samym doświadczeniem i przeszkoleniem jaki ci, co skatowali
    >> jakiegoś chłopaka, jak ci, co zastrzelili oraz poważnie okaleczyli dwóch
    >> niewinnych chłopaków w samochodzie, jak ten debil, co zastrzelił
    >> weterynarza podczas słynnych łowów na tygrysa...
    >
    > Wypadki przy broni były, są i będą... jest to nieuniknione...
    > niestety....

    Bezmyślne wyciągnięcie broni, odbezpieczenie i rozpoczęcie ostrzału to
    wg. ciebie _wypadek_?!?

    [ciach]

    >> Korzystać z broni trzeba umieć. A szafowanie śmiercią na lewo i prawo to
    >> nie jest sposób na państwo prawa.
    >
    > Państwo prawa to aństwo w którym obywatele przestrzegają prawa i

    Bredzisz. Wg. twojej definicji państwo prawa nie może istnieć, bo
    przestępczość musiałaby być zerowa.

    A to da się osiągnąć tylko w przypadku totalnej anarchii (bo tam nie ma
    praw) albo w przypadku zerowej populacji (bo nie ma kto łamać prawa).

    [ciach]

    > Policjanta. Jeżeli sie nie zatrzymał to podkreslam z uporem maniaka
    > POWINIEN WIEDZIEĆ ZE POLICJA MOZE UZYC BRONI PALNEJ W CELU JEGO
    > ZATRZYMANIA !! !!

    Ale nie może użyć. Nie w tym celu. To nielegalne.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1