eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoalimenty do matki › Re: alimenty do matki
  • Data: 2006-06-17 23:53:19
    Temat: Re: alimenty do matki
    Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Kamila wrote:
    > Witam!
    >
    > Bardzo proszę o poradę. Moja matka płaciła mi przez pięć lat alimenty na
    > moje studia. Studiowałam w systemie dziennym i uzyskałam tytuł
    > magistra-inżyniera z wyróżnieniem. Nigdy nie powtarzałam roku ani też
    > nie sprawiałam problemów wychowawczych i nie miałam konfliktów z prawem.
    > W październiku bieżącego roku kończę 25 lat i mimo, że staram się o
    > pracę w wielu firmach, pracy nie mam nadal. Chciałabym kontynuować naukę
    > i zrobić doktorat. Moja matka złożyła pozew do sądu o wygaśnięcie
    > obowiązku alimentacyjnego, sprawa ma się odbyć w lipcu. Sytuacja
    > materialna mojej matki na dzień dzisiejszy wygląda dobrze, mój ojciec
    > spłacił moją matkę z połowy majątku i dysponuje ona teraz dosyć pokaźną
    > kwotą. Moja matka miała również rentę, ale już nie ma reny i musi się
    > starać o pracę. Czy w tym przypadku należą mi się nadal alimenty, czy
    > sąd może uznać, że już mogę się sama utrzymać. Bardzo bym chciała dalej
    > się uczyć, ale niestety nie mam pracy.
    >

    Kodeks rodzinny nie definiuje konkretnego wieku do kiedy należą się
    alimenty, ani od kiedy alimenty się nie należą.
    Alimenty należą się dziecku, które nie jest się w stanie samodzielnie
    utrzymać.
    Ukończenie przez ciebie studiów raczej uprawdopodobnia szansę
    samodzielnego utrzymania się, a cheć dalszego kształcenia będzie raczej
    miała niewielki wpływ na decyzję sędziego, tym bardziej, że na studiach
    doktoranckich masz duże szanse na otrzymanie stypendium doktoranckiego.
    Tak więc szanse na utrzymanie alimentów masz raczej niewielkie.
    Wspomnienie o doktoracie raczej pogorszy twoją sytuację w sądzie niż
    polepszy.
    Argument, że nie możesz znaleźć pracy miałby większe znaczenie.
    Z drugiej strony jak pójdziesz na studia doktoranckie i otrzxymasz
    stypendium, to matka i tak złoży kolejny pozew i tym razem nie będziesz
    już miała żadnych argumentów.
    Tak więc na twoim miejscu raczej na cud bym nie liczył, a bardziej
    skoncetrował się na zrobieniu dobrego wrażenia na komisji, tak aby bez
    problemu dostać stypendium doktoranckie. Na pewno będzie wyższe niż
    alimenty.
    Więc nie jest tak źle jakby to wyglądało na początku.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1