eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZwolnienie matki na urlopie macierzyńskimRe: Zwolnienie matki na urlopie macierzyńskim
  • Data: 2017-06-10 12:49:48
    Temat: Re: Zwolnienie matki na urlopie macierzyńskim
    Od: Shrek <...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 10.06.2017 o 12:24, ąćęłńóśźż pisze:
    > Jest sporo punktów bezpłatnej pomocy prawnej, np. dla kobiet.

    No, ale "klasycznie" to nic nie da się załatwić - tak to jest
    skonstruowane, że ustawodawca stwierdza, że wygasa i nie podlega KP, to
    nie podlega. Więc sąd pracy nie pomoże - dlatego się pytam również tu na
    grupie czy ktoś ma jakiś pomysł.

    > Ale na czym polega Wasz problem?

    Na tym, że skoro państwo poprzez swioch funkcjonariuszy podpisało umowę,
    to powinno jej dotrzymywać.

    A jak pieprzy o polityce prorodzinnej, poszanowaniu prawa itp a w
    międzyczasie leci sobie w członka, mówiąc że dotyczy to wszystkich tylko
    nie ich, to uważam, że należy coś z tym zrobić. I staram się ustalić co
    da się zrobić.

    > Zasiłek macierzyński wypłaca ZUS aż do końca urlopu macierzyńskiego, tak?

    Tak.

    > Nie będzie miała dokąd wrócić?
    > No a jeśli to byłaby komercyjna spółka zlikwidowana (likwidacja/upadłość) podczas
    trwania urlopu?

    To by została - jednak tu nie została, tylko została przejęta. I rodzi
    to określone konsekwencje (gdyby nie to, że państwo powiedziało, że ich
    kodeks pracy nie dotyczy).

    > Po powrocie do pracy także mogłaby być zwolniona (np. likwidacja stanowiska pracy).

    Bez znaczenia - po to wymyśli kodeks pracy, żeby takie rzeczy regulował.

    > Wniosek: szukać pracy już teraz, sporo czasu na znalezienie dobrej.

    To swoją drogą, jednak swoją drogą należy się dobrać do dupy hipokrytom
    (o ile się da i jak się da). A i o swoje należy walczyć. Tak się
    umawiała jak się zatrudniała, że stosunek pracy podlega prawu pracy, za
    to płaciła składki i zgodnie z tym prawem pracy pracowała (co rodzi
    obowiązki po obu stronach), więc jakim prawem jedna strona może
    powiedzieć, że jej umowa nie obowiązuje?
    Shrek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1